Tymczasowy charakter inflacji
Wielu traderom i inwestorom trudno pogodzić się z faktem, że inflacja nie zniknie szybko. Przypomnijmy, że w 2021 roku Fed z przekonaniem ogłosił, iż inflacja ma charakter krótkoterminowy. Jednak czas postawił wszystko na swoim miejscu. W 2022 roku szalejąca inflacja stała się kluczowym tematem dla ekonomistów. Jednocześnie eksperci są przekonani, że przywrócenie łańcuchów dostaw i dalszy wzrost popytu spowoduje wzrost cen, ale kilka podwyżek stóp procentowych pomoże utrzymać inflację pod kontrolą.
Błędy Fedu oraz próba ich naprawy
Amerykański regulator zdążył na czas i zdołał zmienić kierunek swojej polityki pieniężnej, rozpocząwszy cykl zacieśnienia monetarnego. Zdaniem analityków pomoże to ograniczyć inflację i zrównoważyć dalsze działania dotyczące światowych rynków. Uwzględniając popełniony błąd (że inflacja ma charakter przejściowy), Fed opracował nową strategię, która przewiduje podwyżki stóp procentowych w latach 2022-2023. Rynek oczekuje jednak od banku centralnego elastyczności w podejściu do zmian stóp procentowych. Niektórzy inwestorzy mają nadzieję, że regulator zmieni decyzję i obniży główną stopę procentową do końca 2022 roku, a jednocześnie inflacja osiągnie docelowy poziom 2%.
Ochłodzenie na rynku pracy i spowolnienie wzrostu płac
Wielu uczestników rynku liczy na ochłodzenie przegrzanego rynku pracy i spowolnienie obecnego wzrostu płac. Jednak w obecnej sytuacji jest to mało prawdopodobne — ostrzegają eksperci. Płace rosną obecnie znacznie szybciej, niż sugeruje 2% inflacja. Warto zauważyć, że ten docelowy poziom jest obecnie prawie nieosiągalny. Według wstępnych prognoz w najbliższym czasie popyt na siłę roboczą spadnie, podczas gdy stopa bezrobocia wzrośnie.
Redukcja wydatków gospodarstw domowych
Niektórzy ekonomiści apelują do gospodarstw domowych o ograniczanie wydatków i konsumpcji. Aczkolwiek realizacja tego scenariusza jest jednak mało prawdopodobna. Jednocześnie rezygnacja gospodarstw domowych z wydatków podstawowych zagraża długoterminowym perspektywom światowej gospodarki. Jeśli jednak bezrobocie będzie nadal rosło, gospodarstwa domowe będą musiały ograniczyć bieżące wydatki. Zdaniem ekspertów takie podejście zaszkodzi zyskom firm.
Wzrost realnych wydatków konsumpcyjnych
W tej chwili gwałtowny wzrost wydatków konsumpcyjnych jest niemożliwy, ponieważ nie ma ku temu przesłanek. W obliczu zagrożenia bezrobociem i stale rosnącej inflacji gospodarstwa domowe nie mają znacznych wydatków. Jednocześnie światowa gospodarka jest przegrzana, a wolnych miejsc pracy jest więcej niż pracowników gotowych je obsadzić. Jednak wielu uczestników rynku jest nastawionych na „byczy” scenariusz, który przewiduje spadek bezrobocia i wzrost płac. W takiej sytuacji wydatki konsumentów rosną szybciej niż inflacja, a obywatele korzystają z oszczędności, które szybko się wyczerpują.