„Latająca ławka”
Najtańszym samochodem wszechczasów jest Briggs & Stratton Flyer. Samochód, którego rama i podłoga są wykonane z drewnianych desek, nazywano „latającą ławką”. Model ma 2 siedzenia, pedały, kierownicę i 5 kół, z których jedno napędza silnik. Takie arcydzieło prymitywizmu było produkowane w USA przez 10 lat od 1915 roku. W tym momencie Briggs & Stratton Flyer kosztował zaledwie 125 USD. To najniższa cena samochodu w historii. Dlatego samochód ten trafił do Księgi Rekordów Guinnessa.
Pan ascetyczność
W 1922 roku Brytyjczycy wprowadzili na rynek budżetowy model Trojan Utility Car. Samochód kosztował 230 GBP. Jak na tamte czasy był to bardzo oszczędny samochód, ponieważ przejechanie 320 km tym samochodem było tańsze niż kupowanie butów i skarpet. Ekstremalnie niska wartość samochodu wynikała z rezygnacji z komfortu. Tapicerka wnętrza była najtańsza, a zamiast opon samochód był wyposażony w grubą gumę. Ponadto auto miało najdziwniejszy silnik w historii - dwusuwowy, z 4 cylindrami rozmieszczonymi w kształcie kwadratu. W tym samym czasie 4 tłoki miały 2 zginane korbowody i 2 komory spalania.
Miły wieśniak
Samochód Crosley Farm-O-Road przypominał hybrydę pickupa, SUV-a i ciągnika. Został wyprodukowany na początku lat 50. w USA i był przeznaczony dla mieszkańców wsi, którzy potrzebowali taniego pomocnika w gospodarstwie. Podstawowy model samochodu kosztował 795 USD, co czyni go najtańszym w tym momencie samochodem w swoim segmencie. Nie jest to jednak rekord dla firmy Crosley Motors. Przed wojną produkowała tzw. „samochód przyszłości”. Mały Crosley ważył tylko 450 kg i zużywał nie więcej niż 5 litrów benzyny na 100 km. Jego „ojcem” był potentat radiowy Powell Crosley.
Dwulicowy Janus
W połowie XX wieku w Europie tanie mikrosamochody stały się bardzo popularne. Ze względu na swój absurdalny wygląd ludzie nazywali je Babble-cars lub Egg-cars. Najbardziej ekstrawagancki model produkowała niemiecka firma Zundapp. Samochód był wyposażony w 2 drzwi skrzydłowe - jedne z przodu i jedne z tyłu, w wyniku czego otrzymał swoją nazwę na cześć dwulicowego Boga starożytnej mitologii rzymskiej – Zundapp Janus. Mikrosamochód znalazł się w top 50 najbrzydszych samochodów świata, ale zyskał dużą popularność. W 2011 roku stał się pierwowzorem postaci z kreskówki „Auta 2”.
3-kołowy maluch
Brytyjski mikrosamochód Peel P50 trafił do Księgi Rekordów Guinnessa jako najmniejszy samochód produkcyjny w historii. Ważył około 60 kg, miał tylko 3 koła i mógł pomieścić tylko 1 osobę z małą torbą. Samochód produkowany był w latach 1963-1964. W tym czasie nowy egzemplarz kosztował 199 GPB. W 2007 roku Peel P50 stał się bohaterem programu Top Gear. Znany prezenter Jeremy Clarkson, który ma prawie 2 m wzrostu, dotarł miniaturowym samochodem przez centrum Londynu do pracy. W 2010 roku produkcja samochodu została wznowiona.