Zaostrzenie polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną USA
Pod koniec 2021 r. Fed uznał, że inflacja w Stanach Zjednoczonych sięga szczytu i zgodził się na zmiany w polityce pieniężnej. W 2022 r. planowana jest trzykrotna podwyżka oprocentowania i zakończenie programów stymulacyjnych. Zdaniem analityków działania te negatywnie wpłyną na rynki wschodzące. Według The Economist, w przypadku zacieśnienia polityki pieniężnej, rynki wschodzące staną w obliczu ogromnych deficytów na rachunku obrotów bieżących, a ich rezerwy walutowe gwałtownie się zmniejszą. Niezwykle wysoka inflacja będzie wisienką na torcie, zauważa The Economist. Obecnie wiele regionów, w szczególności Argentyna, boryka się z takimi problemami. Inflacja w Argentynie przekroczyła 50%, a kryzys gospodarczy się pogłębia. Następna jest Turcja, której narodowa waluta, lira, spadła o 45% w stosunku do dolara. To znacznie zmniejszyło siłę nabywczą obywateli pracujących, jak i emerytów. Eksperci obawiają się podobnego scenariusza w innych państwach.
Spadek tempa wzrostu chińskiej gospodarki
Spowolnienie w chińskiej gospodarce stanowi poważne zagrożenie dla rynków wschodzących. Każde spowolnienie gospodarcze w Państwie Środka znajduje odzwierciedlenie w gospodarce światowej. W rezultacie eksporterzy na całym świecie mają problemy ze sprzedażą i dostawą produktów. Przypominamy, że Chiny są największym światowym konsumentem aluminium, węgla, bawełny i soi, a także głównym importerem szeregu towarów. Wielu największych chińskich eksporterów, w szczególności Wietnam, jest kluczowym ogniwem w łańcuchu dostaw produkcji. Takie kraje jako pierwsze odczują spowolnienie chińskiej gospodarki. Większym ryzykiem są najbiedniejsi eksporterzy surowców, którzy napędzają chiński boom budowlany. Najbardziej niekorzystną kombinacją dla rynków wschodzących jest zaostrzenie polityki pieniężnej Fed i osłabienie wzrostu gospodarczego w ChRL. W 2022 roku chińskiej gospodarce grozi spadek większy niż odnotowany ponad 5 lat temu. Jeśli ten scenariusz zostanie zrealizowany, będzie to najniższe tempo wzrostu od 1990 roku.
Pojawienie się nowych mutacji koronawirusa
Dla rynków wschodzących pojawienie się nowych szczepów COVID-19 jest bardziej niebezpieczne niż dla krajów rozwiniętych. W obliczu totalnego ubóstwa rynki wschodzące radzą sobie gorzej z zagrożeniem biologicznym. Obecnym zagrożeniem jest nowy typ koronawirusa pod nazwą Omicron. Jednak istnieje możliwość pojawienia się nowych mutacji koronawirusa. Naukowcy z całego świata badają nowy szczep, aby ocenić stopień zagrożenia, jakie niesie ze sobą zakażenie tym wirusem. Jednak w państwach słabo rozwiniętych głównymi problemami nie są badania naukowe, ale przetrwanie fizyczne i ekonomiczne. Jednym z aktualnych problemów populacji krajów biednych jest niski wskaźnik szczepień przeciwko COVID-19. Ze względu na to rozprzestrzenianie się nowego szczepu, przeciwko któremu istniejące szczepionki mogą być bezsilne, stanie się ciężarem nie do udźwignięcia dla gospodarek się rozwijających. Jednocześnie budżety krajów najbiedniejszych nie pozwalają im na wzmocnienie działań na rzecz walki z pandemią.