Odległość nie ma znaczenia
Rządy zamknęły granice państw jako jeden ze środków powstrzymania infekcji koronawirusa. Ludzie jednak przenieśli swoją uwagę na turystykę krajową jako doskonałą alternatywę. Trend ten zyskuje na popularności, zwłaszcza w krajach obejmujących rozległe terytoria, takie jak USA, Rosja, Indie, Chiny, Kanada, Brazylia itp. Nawet zawieszenie lotów pasażerskich przez linie lotnicze na całym świecie nie stanowi przeszkody, a wręcz zachęca ludzi do odkrywania wszystkich odległych miejsc we własnych krajach. Firmy turystyczne szybko dostosowały się do tego rodzaju trendów opracowując wiele nowych wycieczek.
Zwrot kosztów podróży
W odpowiedzi na ograniczenia spowodowane koronawirusem w 2020 r. biura podróży przedstawiły oferty cashback. Koncepcja ta została wprowadzona niedawno w wielu krajach i wzbudziła żywe zainteresowanie wśród turystów. Krótko mówiąc, państwo zwróci część pieniędzy wydanych przez mieszkańców na wycieczki krajowe. Ta zachęta jest aktywnie promowana w całej Rosji i innych krajach, aczkolwiek z pewnymi poprawkami i szczegółami. Rządy chcą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, mając na celu wsparcie dotkniętego kryzysem sektora oraz ożywienie zainteresowania podróżami krajowymi. Co ciekawe, ten wspierany przez państwo program już udowodnił swoją wartość i nadrobił wydatki budżetowe.
Niezaspokojony popyt
Koncepcja popytu niezaspokojonego (backlog), typowego dla branży turystycznej doskonale pasuje do sytuacji, w której sektor ten utknął w zeszłym roku. Backlog popytu będzie w tym roku rozwijał się w dwóch kierunkach. Z jednej strony turyści, którzy zarezerwowali wakacje przed wprowadzeniem lockdownu, będą mogli skorzystać ze swoich rezerwacji zaraz po zakończeniu kampanii szczepień. Z drugiej strony wszyscy, których wystraszyło zagrożenie koronawirusem, będą mogli się zrelaksować i ostatecznie wyruszyć w podróż, którą musieli odwołać z powodu pandemii. W obu przypadkach zaległości w popycie przyniosą korzyści całemu sektorowi turystycznemu.
Koniec offline
Prawie wszystkie branże sektora usług przeniosły się do środowiska online z powodu ograniczeń pandemicznych. Branża turystyczna nie jest wyjątkiem. Masowe rezerwacje online zmusiły biura podróży do zamknięcia biur offline. Tak więc era klasycznych biur podróży dobiegła końca. Prawie wszystkie agencje działają teraz przez internet z jeszcze lepszą wydajnością. Ważnym argumentem przemawiającym za rezerwacją online jest ogromna oszczędność czasu. Klienci są więc z pewnością zadowoleni, że nie muszą już osobiście wybierać się do biur podróży.
Indywidualne wycieczki i obsługa VIP
Walka z koronawirusem nie została jeszcze wygrana. Jednocześnie ludzie nie chcą rezygnować z przyjemności podróżowania. Doświadczeni urlopowicze rezygnują teraz z wakacji zorganizowanych i decydują się na indywidualne oferty. Tradycyjnie w tym sektorze sprzedaje się droższe wycieczki, ponieważ oznacza to indywidualne podejście do każdego klienta. Co ciekawe, ludzie stają się bardziej świadomi kwestii zdrowotnych. Tak więc, wybierając między niedogodnościami a wyższymi kosztami podróży, wielu klientów woli zapłacić więcej za wakacje. Stąd większość touroperatorów rozszerza sektor indywidualnych wycieczek VIP.