Strach ma wielkie oczy. Gdy tylko dane o wolnych miejscach pracy i zwolnieniach potwierdziły słabość rynku pracy w USA, szanse na obniżkę stopy funduszy federalnych o 50 punktów bazowych we wrześniu wzrosły do prawie 50%, a krzywa dochodowości wyszła ze stanu inwersji. Różnica w stopach obligacji 2- i 10-letnich utrzymywała się przez 26 miesięcy. Zazwyczaj powrót wskaźnika powyżej zera sygnalizuje spowolnienie gospodarki USA, co natychmiast odbiło się na parze EUR/USD. Para wzrosła. Pytanie, jak długo potrwa ten trend?
Dynamika krzywej dochodowości w USA
Inwestorzy szybko przypomnieli sobie, że Rezerwa Federalna wcześniej rzuciła gospodarce "koło ratunkowe" w czasie recesji. Bank centralny udzielił wsparcia, uruchamiając programy luzowania ilościowego lub gwałtownie obniżając stopę funduszy federalnych. Jego bilans jest już zawyżony, a skuteczność QE jest kwestionowana, więc nie dziwi fakt, że instrumenty pochodne zwiększyły skalę przewidywanej redukcji kosztów pożyczek. Przewidują, że stopy spadną do 3% w latach 2024-2025.
Takie oczekiwania wydają się zbyt agresywne. Rynki żądały mniej więcej tego samego od Fed podczas inwazji Saddama Husseina na Kuwejt, bańki internetowej i globalnego kryzysu finansowego w 2008 r. Obecna sytuacja ma niewiele wspólnego z tymi wydarzeniami. Tak, gospodarka USA się ochładza, ale jest za wcześnie, aby mówić o recesji, gdy PKB wzrośnie o 3% w II kwartale.
Dynamika oczekiwań rynkowych dla stóp Fed i Europejskiego Banku Centralnego
Gospodarka światowa jest ze sobą powiązana. Patrząc na oczekiwania dotyczące stóp funduszy federalnych, prognozy dotyczące łagodzenia polityki pieniężnej przez EBC w 2024 r. zaczęły rosnąć. Rynki domagają się wzrostu o 60 punktów bazowych, co oznacza dwa akty łagodzenia polityki pieniężnej z możliwym trzecim. Koszty pożyczek w strefie euro mogą spaść do 3%, a utrzymanie dużej różnicy z jej amerykańskim będzie wsparciem dla niedźwiedzi EUR/USD.
Nie jest niespodzianką, że eksperci Reuters przewidują, iż główna para walutowa spadnie do 1,10 do końca listopada i odzyska poziom 1,11 do końca lutego. Eksperci uważają, że za dwanaście miesięcy euro będzie wyceniane na 1,12 USD, czyli wyżej niż obecnie.
Prawdopodobieństwo turbulencji na rynkach w ciągu najbliższych kilku dni jest wysokie. Po opublikowaniu danych o zatrudnieniu w USA, zwiększona zmienność może zostać wywołana przez debatę między Donaldem Trumpem i Kamalą Harris 10 września oraz posiedzenie EBC 12 września. Analitycy Nordea Markets uważają, że para EUR/USD będzie wrażliwa na gołębie niespodzianki ze strony EBC. Christine Lagarde musi bardzo uważać, aby nie pogrążyć euro.
Technicznie rzecz biorąc, na wykresie dziennym byki na EUR/USD próbują wypchnąć notowania pary poza zakres godziwej wartości 1.090-1.111. Niepowodzenie w tym działaniu pokaże ich słabość i da podstawy do formowania krótkich pozycji na parze EUR/USD.