FX.co ★ Przegląd pary GBP/USD 15 lipca. Raport o inflacji w Wielkiej Brytanii i cisza w USA

W piątek para GBP/USD w dalszym ciągu wykazywała bycze nastawienie, a w ciągu ostatnich dwóch dni nawet się umocniła. Choć w czwartek były powody do zakupu dolara amerykańskiego, w piątek ich już nie było. Co prawda indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan ponownie okazał się słabszy od oczekiwań, ale jednocześnie indeks cen producentów wzrósł w czerwcu o 0,2% w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Oznacza to, że inflacja w USA może ponownie przyspieszyć. Rynek jednak zignorował drugi raport, wskazując na potrzebę kupna dolara.

Brytyjska waluta rośnie niemal każdego dnia, niezależnie od tego, czy są ku temu podstawy, czy nie. Od około dziewięciu miesięcy piszemy, że kurs funta brytyjskiego jest nielogiczny i pozostaje zbyt drogi. Jest to dla nas oczywisty fakt. Warto jednak zauważyć, że rynek i jego główni gracze nie są zobowiązani kierować się tłem fundamentalnym i makroekonomicznym, a wówczas pojawiają się trudne do wyjaśnienia ruchy. Handel wyłącznie w oparciu o kwestie techniczne nie jest obecnie najlepszym podejściem. W 24-godzinnym przedziale czasowym widać, że cena właśnie przebiła wszystkie maksima z ostatnich sześciu miesięcy. Często zdarza się, że po tym rynek zaczyna aktywnie budować długie pozycje z myślą, że rozpoczął się nowy trend. W rzeczywistości główni gracze natychmiast zaczynają sprzedawać i przesuwać parę w przeciwnym kierunku. Dlatego nie możemy rekomendować otwierania długich pozycji. Warto także zauważyć, że Bank Anglii, w przeciwieństwie do Rezerwy Federalnej, jest o krok od obniżki stóp procentowych.

Trzeci tydzień z rzędu rozpoczyna się "politycznym poniedziałkiem". W zeszłym tygodniu, jak i poprzednim na rynek wpłynęły wyniki wyborów we Francji. Choć mają one dość odległą relację do funta brytyjskiego, rynek uznał ten czynnik za przydatny w przypadku długich pozycji. Dlaczego więc z tego nie skorzystać? Dzisiejszy dzień może rozpocząć się od nowych wzrostów i luk. W sobotę doszło do zamachu na byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, a takie wydarzenie prawdopodobnie odbije się echem na rynku walutowym. Zatem już na początku tygodnia cena może znacznie się wahać.

Wśród wydarzeń makroekonomicznych na uwagę zasługują dane o inflacji w Wielkiej Brytanii. Tym razem nie należy spodziewać się zmiany wskaźnika, jednak zawsze istnieje szansa, że rzeczywista wartość może okazać się inna od prognozowanej. Jeśli inflacja w Wielkiej Brytanii będzie nadal spadać, podczas gdy funt będzie nadal rósł, będzie to kolejne potwierdzenie na to, że obecny trend wzrostowy jest całkowicie nielogiczny. Jeśli jednak inflacja przyspieszy, będzie to dla rynku powód do zakupu funta szterlinga. W poniedziałek przemówienie wygłosi przewodniczący Fed, Jerome Powell, podczas którego, jak widać z poprzedniego tygodnia, rynek może uchwycić się każdej gołębiej wskazówki, ignorując wszelkie jastrzębie wypowiedzi.

Średnia zmienność pary GBP/USD w ciągu ostatnich pięciu dni handlowych wynosi 55 pipsów, czyli jest to wartość niska. Dziś spodziewamy się, że para GBP/USD będzie poruszać się w przedziale ograniczonym poziomami 1,2929 i 1,3039. Wyższy kanał regresji liniowej skierowany jest w górę, co sugeruje kontynuację trendu wzrostowego. Wskaźnik CCI po raz drugi wszedł w obszar wykupienia, wskazując na zbliżający się spadek.

Najbliższe poziomy wsparcia:

W1 - 1,2939

W2 - 1,2878

W3 - 1,2817

Najbliższe poziomy oporu:

O1 - 1,3000

O2 - 1,3062

O3 - 1,3123

Rekomendacje handlowe:

Para GBP/USD w dalszym ciągu rośnie, ignorując wszystkie czynniki na korzyść dolara. Choć w USA opublikowano sporo rozczarowujących danych, to naszym zdaniem to nie wystarczy, aby funt mógł utrzymać wzrost. Nie wiemy, w jaki sposób funt mógłby wzrosnąć powyżej poziomu 1,2817. Kolejna porcja słabych danych z USA ponownie wywarła presję na dolara, a poza tym tło fundamentalne, czyli polityka Fed i BoE, nie ma już istotnego znaczenia dla rynku. Dlatego nie możemy powiedzieć, że długie pozycje są w tym momencie oczywistym wyborem. Jednak z technicznego punktu widzenia pozostają one ważne, a funt zyskuje na wartości niemal codziennie.

Objaśnienia do ilustracji:

• Kanały regresji liniowej - pomagają określić aktualny trend. Jeśli oba są skierowane w tym samym kierunku, oznacza to, że trend jest w danej chwili silny.
• Linia średniej ruchomej (ustawienia 20,0, wygładzona) - określa krótkoterminowy trend i kierunek, w którym należy w danej chwili handlować.
• Poziomy Murraya - docelowe poziomy dla ruchów i korekt.
• Poziomy zmienności (czerwone linie) – prawdopodobny kanał cenowy, w którym para będzie się znajdować następnego dnia, w oparciu o aktualne wskaźniki zmienności.
• Wskaźnik CCI – jego wejście w obszar wyprzedania (poniżej -250) lub w obszar wykupienia (powyżej +250) oznacza, że zbliża się odwrócenie trendu w przeciwnym kierunku.