Euro i funt brytyjski nie zareagowały znacząco na wczorajsze przemówienie przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome'a Powella, który stwierdził, że urzędnicy są coraz bardziej zaniepokojeni potencjalnymi zagrożeniami dla rynku pracy z powodu wysokich kosztów finansowania zewnętrznego. To sugeruje, że chociaż regulator utrzymuje jastrzębią postawę, będzie nadal poszukiwał nowych dowodów na spowolnienie inflacji.
Przemawiając we wtorek do ustawodawców, Powell był ostrożny i nie podał harmonogramu obniżania stóp procentowych, mimo że inwestorzy spodziewają się pierwszego złagodzenia polityki już we wrześniu tego roku.
Warto zauważyć, że Powell po raz pierwszy podkreślił rosnące oznaki ochłodzenia na rynku pracy, po tym jak dane rządowe opublikowane 5 lipca wykazały wzrost bezrobocia trzeci miesiąc z rzędu. "Podwyższona inflacja nie jest jedynym ryzykiem, z którym się mierzymy," powiedział Powell podczas przemówienia do Komisji Bankowej Senatu. "Najnowsze dane pokazują, że warunki na rynku pracy znacznie się pogorszyły w porównaniu z rokiem ubiegłym, co jest niepokojące," dodał.
Dziś przewodniczący Fed wygłosi drugie przemówienie przed Komisją Usług Finansowych Izby Reprezentantów, powtarzając to, co powiedział wczoraj w Senacie.
Najwyraźniej w obliczu negatywnych trendów na rynku pracy i poprawiającej się sytuacji inflacyjnej, amerykański bank centralny coraz bardziej rozważa obniżenie stóp procentowych po ich utrzymywaniu na najwyższym poziomie od ponad dwóch dekad przez niemal rok.
Ważne jest, aby zauważyć, że Powell stopniowo przenosi swoją uwagę z inflacji na rynek pracy. Jeśli jutrzejsze dane dotyczące wzrostu cen ponownie będą optymistyczne, Fed będzie bardziej aktywnie dyskutować o potrzebie szybkiego obniżenia stóp procentowych. Jednak, jak zauważyłem wcześniej, przewodniczący Fed podkreślił, że zbyt wczesne lub zbyt znaczące obniżenie stóp może zatrzymać lub odwrócić postęp w walce z inflacją, która spadła z 7,1% w czerwcu 2022 roku do 2,6% w maju. "Lepsze dane wzmocnią naszą pewność, że inflacja stabilnie zmierza w kierunku 2%," powiedział Powell.
Najnowsze dane wskazujące na ponowne spowolnienie inflacji po niespodziewanym wzroście cen na początku tego roku zostały przyjęte z optymizmem przez rynek. Jednak wielu urzędników Fed wielokrotnie podkreślało, że potrzebują większej pewności, iż ten trend się utrzyma. Oczekuje się, że jutrzejszy miesięczny raport o cenach konsumpcyjnych wykaże wzrost cen bazowych o 0,2% w czerwcu.
Demokraci również ostrzegli Powella wczoraj o potencjalnych zagrożeniach gospodarczych wynikających z wysokich stóp procentowych, wskazując na rosnące bezrobocie, rosnące koszty mieszkaniowe i spowolnienie w sektorze produkcyjnym. Republikanie w większości powstrzymali się od negatywnych komentarzy.
Jeśli chodzi o aktualną sytuację techniczną pary EUR/USD, kupujący powinni skupić się na pokonaniu poziomu 1,0845. Tylko to pozwoli celować w poziom 1,0870. Stamtąd para mogłaby wzrosnąć do 1,0900, ale będzie to łatwiejsze ze wsparciem głównych graczy. Ostatecznym celem jest maksymalny poziom 1,0940. Jeśli para spadnie, spodziewam się znaczących działań ze strony głównych kupujących w okolicach poziomu 1,0810. Jeśli tak się nie stanie, warto poczekać na aktualizację minimum 1,0785 lub otworzyć długie pozycje od poziomu 1,0760.
W przypadku sytuacji technicznej pary GBP/USD kupujący funta muszą pokonać najbliższy opór na poziomie 1,2800. Tylko to pozwoli celować w poziom 1,2830, który będzie trudny do przełamania. Ostatecznym celem jest obszar 1,2860, po czym można będzie rozmawiać o ostrzejszym wzroście funta do poziomu 1,2890. Jeśli para spadnie, niedźwiedzie spróbują przejąć kontrolę na 1,2765. Jeśli im się to uda, przełamanie tego zakresu poważnie osłabi pozycje byków i zepchnie parę GBP/USD do minimum na poziomie 1,2735 z perspektywą spadku do 1,2707.