Formacja fali na wykresie 4-godzinnym dla pary EUR/USD pozostaje niezmieniona. Obserwujemy budowę domniemanej fali 3 w 3 lub C segmentu trendu spadkowego. Jeśli tak się stanie, spadek notowań będzie trwał jeszcze dość długo, gdyż pierwsza fala tego segmentu zakończyła się w okolicach poziomu 1,0450. Dlatego trzecia fala tego segmentu trendu powinna zakończyć się poniżej tego poziomu.
Poziom 1,0450 jest celem dopiero trzeciej fali. Jeżeli obecny segment trendu spadkowego okaże się impulsywny, możemy spodziewać się pięciu fal, które potencjalnie sprowadzą euro poniżej poziomu 1,0000. Co prawda nie jest łatwo przewidzieć taki wynik, ale rynek Forex w ostatnich latach przyniósł wiele niespodzianek, więc wszystko jest możliwe.
Czy jest szansa na zmianę formacji fal? Zawsze jest. Jednak od 3 października ubiegłego roku obserwujemy nowy segment trendu wzrostowego i poprzednia fala spadkowa nie wpisuje się w żadną strukturę. Dlatego trend wzrostowy jest możliwy tylko przy znacznych komplikacjach formacji fali. W ostatnich tygodniach para jedynie rosła, zagrażając integralności obrazu falowego.
Obecnie kupujących powstrzymuje poziom 1,0880.
We wtorek para EUR/USD spadła o 15 punktów bazowych. Całkowite odejście od szczytów osiągniętych w zeszłym tygodniu to zaledwie kilkadziesiąt punktów, co oczywiście jest zbyt mało, aby wskazywać na koniec fali wzrostowej obserwowanej przez ostatni miesiąc. Nie mogę jeszcze stwierdzić, że fala ta jest zakończona, możliwe jest nadal przełamanie na 1,0880, co wymagałoby dostosowania do aktualnego kształtu fali. Najwyraźniej nikt nie chce takiego scenariusza.
Jednak w tej chwili poziom 1,0880 w dalszym ciągu odstrasza kupujących. Niestety, sprzedający nie robią prawie nic, aby rozpocząć tworzenie nowej fali spadkowej, która powinna być impulsywna i sprowadzić parę poniżej poziomu 1,0600. Członkowie FOMC powtórzyli wczoraj, że w najlepszym przypadku organ regulacyjny przeprowadzi w 2024 dwie rundy luzowania polityki pieniężnej. Ponownie powołali się na zbyt wysoką inflację, powolne spowolnienie i silną gospodarkę. Dlatego też Fed pozostaje obecnie tak samo daleko od pierwszej rundy łagodzenia polityki pieniężnej, jak przed publikacją kwietniowego raportu o inflacji, który spowodował spadek wartości dolara amerykańskiego.
W obecnej sytuacji mogę się spodziewać jedynie spadku popytu na euro i wzrostu popytu na dolara. Barierą nie do pokonania dla kupujących w dalszym ciągu będzie poziom 1,0880.
Podsumowanie
Na podstawie analizy na parze EUR/USD formowanie się zestawu fal spadkowych trwa. W najbliższym czasie spodziewam się wznowienia impulsywnej fali spadkowej 3 w 3 lub C ze znaczącymi spadkami na parze. Przewiduję korzystny moment do sprzedaży w okolicach szacowanego poziomu 1,0462. Brak przebicia poziomu 1,0880, co odpowiada 61,8% zniesieniu Fibo, może świadczyć o gotowości rynku na nową sprzedaż.
W większej skali fal widać, że domniemana fala 2 lub B, która na zniesieniu Fibo pierwszej fali przekroczyła 61,8%, może być zakończona. Jeśli tak jest, to scenariusz uformowania fali 3 lub C i spadku pary poniżej poziomu 1,0400 zaczął się materializować.