Para EUR/USD powróciła w poniedziałek do strefy oporu 1,0785–1,0797, która jest częścią większej strefy oporu 1,0764–1,0806. Jej odbicie z tej strefy będzie sprzyjać amerykańskiej walucie i doprowadzi do ponownego spadku w kierunku korygującego poziomu 100,0% (1,0696). Kanał trendu wzrostowego w dalszym ciągu charakteryzuje nastroje inwestorów jako "bycze". Umocnienie pary powyżej poziomu 1,0806 zwiększy prawdopodobieństwo dalszego wzrostu w kierunku kolejnego poziomu Fibo wynoszącego 50,0%–1,0840.
Fale pozostają bez zmian. Ostatnia fala spadkowa nie osiągnęła minimum poprzedniej fali, natomiast nowa fala wzrostowa przebiła już szczyt poprzedniej. W ten sposób powstał trend wzrostowy, ale jego perspektywy, moim zdaniem, budzą wątpliwości. W ciągu ostatnich 2-3 tygodni tło informacyjne wspierało byczych traderów, ale czy będzie to robić nadal? To ważne pytanie, gdyż gospodarka Unii Europejskiej nie jest w najlepszej kondycji, a EBC jest gotowy rozpocząć łagodzenie polityki pieniężnej znacznie wcześniej niż Fed, mając już znacznie niższe stopy procentowe.
W poniedziałek tło informacyjne było stosunkowo słabe, a we wtorek będzie jeszcze słabsze. Ani wczoraj, ani dzisiaj nie zobaczymy żadnych ciekawych ruchów. Wczoraj okazało się, że wskaźnik aktywności gospodarczej w unijnym sektorze usług był nieco powyżej oczekiwań – 53,3. Dziś opublikowany zostanie raport o handlu detalicznym. Żaden z tych raportów nie jest jednak dla traderów najważniejszy, dlatego też trudno dziś spodziewać się dalszego wzrostu euro. Uważam, że po uformowaniu się kolejnej fali wzrostowej powinna rozpocząć się fala spadkowa, co uwzględnia aktualny kanał trendu i charakter ruchu. Bykom za pierwszym razem będzie trudno przebić się przez strefę 1,0764–1,0806. Oczekuję, że euro spadnie w tym tygodniu.
Na wykresie 4-godzinnym para odwróciła się na korzyść europejskiej waluty i kontynuuje wzrost w kierunku górnej linii "klina". Odbicie pary od tej linii będzie sprzyjać dolarowi amerykańskiemu i spadkowi w kierunku korygującego poziomu 23,6%–1,0644. Konsolidacja notowań powyżej "klina" zwiększy prawdopodobieństwo dalszego wzrostu w kierunku kolejnego poziomu Fibo wynoszącego 50,0%–1,0862. Dziś nie będzie żadnych rozbieżności.
Raport COT:
W ostatnim tygodniu sprawozdawczym spekulanci zamknęli 111 pozycji długich i 3323 krótkich. Nastroje grupy "niekomercyjnej" zmieniły się na "niedźwiedzie" i ogólnie szybko się wzmacniają. Łączna liczba pozycji długich posiadanych przez spekulantów wynosi obecnie 167 000, zaś krótkich – 173 000. Sytuacja w dalszym ciągu będzie sprzyjać niedźwiedziom. W drugiej kolumnie widzimy, że liczba krótkich pozycji wzrosła z 92 000 do 173 000 w ciągu ostatnich trzech miesięcy. W tym samym okresie liczba długich pozycji spadła z 211 000 do 167 000. Byki zbyt długo dominowały na rynku i teraz potrzebują mocnego tła informacyjnego, aby wznowić trend wzrostowy. Kilka słabych raportów z USA poparło euro, ale na dłuższą metę to nie wystarczy.
Kalendarz wydarzeń dla USA i Unii Europejskiej:
UE – zmiana wolumenu handlu detalicznego (09:00 UTC).
7 maja w kalendarzu wydarzeń ekonomicznych znajduje się tylko jeden wpis. Wpływ tła informacyjnego na nastroje traderów w dalszej części dnia będzie bardzo słaby.
Prognoza dla EUR/USD i porady dla traderów:
Dzisiaj sprzedaż pary będzie możliwa w przypadku jej konsolidacji poniżej poziomu 1,0764 na wykresie godzinowym z celem 1,0696. Warto rozważyć zakup euro dopiero wtedy, gdy para skonsoliduje się powyżej poziomu 1,0806 na wykresie godzinowym, z celami na poziomach 1,0840 i 1,0874.