Na globalnych rynkach obserwujemy konsolidację notowań przed jutrzejszą publikacją danych o inflacji konsumenckiej w USA, które mogą ostatecznie rozwiać wszelkie nadzieje uczestników rynku na rozpoczęcie obniżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną przed jesienią bieżącego roku.
Jak już podkreślaliśmy, amerykański regulator znalazł się w trudnej sytuacji, podobnej do tej, która miała miejsce pod koniec ubiegłego wieku. Z jednej strony, Fed ma do czynienia z silnym rynkiem pracy, wzrostem płac oraz spodziewanym wzrostem gospodarczym, choć niekoniecznie szybkim, a z drugiej strony — z wysoką inflacją, przekraczającą 3%. Istnieje również ryzyko jej dalszego wzrostu, co może stać się podstawą nie do obniżki stóp procentowych, na co wciąż liczą niektórzy inwestorzy, ale wręcz przeciwnie, do ich ponownej podwyżki, ale już po wyborach prezydenckich.
Przypomnijmy, że zgodnie z konsensusem prognoz w marcu wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ma spaść do 0,3% z 0,4%, ale jednocześnie wzrosnąć w ujęciu rocznym z 3,2% do 3,4%, podczas gdy wskaźnik bazowy może spaść z 3,8% do 3,7% w ujęciu rocznym oraz do 0,3% z 0,4% w lutym w ujęciu miesięcznym.
Jak rynki zareagują na ewentualny wzrost inflacji?
Uważamy, że kolejny wzrost inflacji, a taka możliwość istnieje, może ostatecznie pogrzebać wszelkie nadzieje tej części inwestorów, która dotychczas stawiała na scenariusz, zakładający obniżenie stóp procentowych w USA w maju lub czerwcu. W tym przypadku spodziewamy się wzrostu rentowności obligacji skarbowych, umocnienia dolara i korekcyjnego spadku indeksów giełdowych, przede wszystkim oczywiście w Stanach Zjednoczonych.
Jeśli jednak dane okażą się poniżej oczekiwań, można spodziewać się odwrotnego scenariusza.
Siła tych ruchów będzie zależeć nie tylko od opublikowanych danych, ale też od oczekiwań rynkowych. Dopóki uczestnicy rynku nadal będą mieć nadzieję, że Fed mimo wszystko zacznie obniżać stopy procentowe w tym roku, co nie jest wykluczone, a nawet potwierdzone przez prezesa banku centralnego w zeszłym tygodniu, wówczas scenariusz przewidujący wzrost inflacji może spowodować słabsze ruchy, podczas gdy scenariusz zakładający spadek inflacji — silniejsze.
Istnieje również trzeci scenariusz, w którym uczestnicy rynku mogą być rozczarowani tym, że amerykański regulator w ogóle nie obniży stóp procentowych w tym roku z powodu inflacji przekraczającej poziom 3%. Jeśli ten scenariusz urzeczywistni się, popyt na akcje może gwałtownie spaść w następstwie wzmożonej sprzedaży obligacji skarbowych, co doprowadzi do zauważalnego umocnienia kursu dolara na rynku Forex.
W związku z tym uważamy, że im później Fed rozpocznie cykl obniżania stóp procentowych, tym większe prawdopodobieństwo realizacji trzeciego scenariusza.
Prognoza na dzisiaj:
EUR/USD
Para konsoliduje się obecnie w przedziale 1,0800-1,0870 i prawdopodobnie pozostanie w nim do czasu publikacji danych o inflacji konsumenckiej w USA.
USD/CAD
Para również porusza się w wąskim przedziale bocznym 1,3550-1,3610 w oczekiwaniu na publikację danych o inflacji w USA i prawdopodobnie pozostanie w nim do tego czasu.