FX.co ★ Dlaczego decyzja Fed szkodzi dolarowi amerykańskiemu

Euro i funt zareagowały wczoraj imponującymi wzrostami po tym, jak decydenci Rezerwy Federalnej oświadczyli, że podtrzymują swoje stanowisko w sprawie obniżek stóp procentowych pomimo problemów w sprowadzeniu inflacji do celu 2,0%. Urzędnicy jednomyślnie pozostawili główną stopę funduszy federalnych w przedziale od 5,25% do 5,5%, czyli na najwyższym poziomie od 2001 roku.

Jest oczywiste, że nawet niedawny wzrost miesięcznej inflacji nie miał wpływu na oświadczenie prezesa Fed, Jerome'a Powella, że presja cenowa będzie nadal słabnąć i że rozsądne będzie obniżenie stóp procentowych w pewnym momencie w tym roku. W przemówieniu po dwudniowym posiedzeniu Fed w Waszyngtonie Powell powiedział także, że dobrze byłoby zwolnić tempo redukcji bilansu Fed.

Głównym przesłaniem Powella było to, że retoryka Fed nie uległa zmianie pomimo najnowszych danych o inflacji z początku tego roku.

Przypomnę, że po postępie w zakresie powstrzymywania inflacji w drugiej połowie 2023 roku przedstawiciele Fed rozpoczęli dyskusję na temat terminu i tempa obniżek stóp procentowych. Kolejny wzrost presji cenowej na początku roku częściowo pokrzyżował plany Fed, jednak Powell zlekceważył doniesienia o rosnącej inflacji. Traderzy podnieśli więc prognozę, że Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe w czerwcu tego roku. Pomogło to w rajdzie ryzykownych aktywów. Poza tym indeks S&P 500 ponownie zamknął się na rekordowym poziomie.

Po posiedzeniu Fed jedynie niewielka większość przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego stwierdziła, że nadal planuje trzykrotne obniżki stóp procentowych w 2024 roku. Według zaktualizowanych prognoz gospodarczych prawie połowa członków Fed skłania się ku dwóm lub nawet mniejszej liczbie obniżek stóp procentowych w 2024 roku, ponieważ decydenci potrzebują więcej dowodów na spadkową tendencję inflacji. Przedstawiciele Fed prognozują obecnie wyższą inflację bazową, znacznie silniejszy wzrost gospodarczy i niższe bezrobocie w 2024 roku, niż oczekiwano w grudniu.

Marcowy komunikat Fed był niemal identyczny z tym ze stycznia, w którym stwierdzono, że obniżki stóp procentowych nie będą właściwe, dopóki urzędnicy nie będą mieli większej pewności, że inflacja stale zmierza w stronę celu na poziomie 2%.

Jeśli chodzi o analizę techniczną EUR/USD, popyt na euro nieco wzrósł. Teraz kupujący muszą rozważyć przebicie poziomu 1,0960, aby przygotować grunt pod potencjalne testy na poziomie 1,0998 i być może 1,1035. Jednak osiągnięcie tych celów bez znaczącego wsparcia ze strony głównych traderów będzie dość trudne. Ostatecznym celem będzie maksimum na poziomie 1,1056. W przypadku spadku instrumentu handlowego spodziewam się aktywności ze strony kupujących w okolicach poziomu 1,0920. W przeciwnym razie warto byłoby poczekać na aktualizację minimum na poziomie 1,0880 lub rozważyć zajęcie długiej pozycji od 1,0820.

Jeśli chodzi o parę GBP/USD, byki muszą przebić najbliższy opór na poziomie 1,2820, aby trend wzrostowy był kontynuowany. Pozwoli im to dotrzeć do 1,2855, którego przełamanie będzie dość problematyczne. Ostatecznym celem będzie obszar 1,2890, po przekroczeniu którego można mówić o szybszym wzroście funta w kierunku 1,2930. W przypadku spadku pary niedźwiedzie będą próbowały przejąć kontrolę nad poziomem 1,2760. Jeśli im się to uda, przełamanie tego zakresu poważnie osłabi pozycje byków i zepchnie GBP/USD w stronę minimum na poziomie 1,2725 z perspektywą osiągnięcia 1,2680.