FX.co ★ Bitcoin traci na wartości, podczas gdy wszyscy spodziewają się jego wzrostu

Po wzroście bitcoina do 48 500 dolarów, czyli do poziomu Fibo 61,8%, kryptowaluta spadła o 8 000 dolarów. Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zatwierdziła wszystkie wnioski o wdrożenie spotowego ETF-u na Bitcoina, co natychmiast wywołało wzrost flagowej kryptowaluty. Wielu ekspertów obstawiało gwałtowny rozwój najpopularniejszego tokena, ponieważ inwestorzy instytucjonalni natychmiast zaczną inwestować miliardy w nowy instrument powiązany z pierwszą na świecie kryptowalutą. Jednak w praktyce tak się nie stało. Oczywiście część inwestycji przypadła BlackRock, Fidelity i innym firmom, ale ilość krótkich pozycji na BTC okazała się znacznie większa. Stara zasada rynkowa mówiąca o tym, że "kupuj na plotki, sprzedawaj na fakty" sprawdziła się.

Bitcoin rośnie już od ponad roku, chociaż czasami bez jasno określonych powodów. Wcześniej wskazaliśmy trzy kluczowe czynniki wzrostowe dla bitcoina, a mianowicie przyszłą obniżkę stóp procentowych Fed, zatwierdzenie spotowych ETF-ów na Bitcoina oraz nadchodzący halving. Powody te zostały wycenione i wypracowane przez rynek dawno temu. Opierając się na tych oczekiwaniach, inwestorzy kupowali bitcoiny od listopada 2022 roku. Jeśli tak się stanie, dalszy wzrost bitcoina może zostać zakłócony.

Nie jesteśmy fanami teorii, że rajd bitcoina ma trwać wiecznie, jak przewiduje wielu ekspertów. Nie wierzymy, że bitcoin musi koniecznie rosnąć tylko dlatego, że każdy "halving" podwaja koszt wydobycia jednej monety. Wiadomo już, że po halvingu koszt wydobycia jednego tokena BTC wyniesie 37 800 dolarów.

Nie oznacza to jednak, że popyt koniecznie wzrośnie. Przypomnijmy, że to nie koszt produkcji (w tym przypadku wydobycia) determinuje cenę konkretnego aktywa. Podaż i popyt determinują cenę. Jeśli nie ma popytu na BTC lub jest on niewielki, cena może wynosić co najmniej 100 000 dolarów za monetę, ale to uniemożliwi ludziom zakup bitcoina za 120 000 dolarów.

Wierzymy, że nadchodzi moment, w którym świat zacznie odwracać uwagę od tego aktywa. Po pierwsze, istnieją już tysiące alternatywnych monet i aktywów cyfrowych. Dlaczego popytem miałby cieszyć się tylko bitcoin? Po drugie, bitcoin nie zastąpił waluty, nie stał się środkiem ochrony przed inflacją ani narzędziem przechowywania wartości. Tak, na razie tylko zyskuje na wartości (jeśli weźmiemy pod uwagę perspektywę długoterminową). Jednak żaden aktyw, który w rzeczywistości nie przynosi żadnych korzyści, nie może zyskiwać wiecznie. Bitcoin coraz częściej staje się zabawką dla bogatych lub po prostu narzędziem inwestycyjnym. Można na nim zarobić, ale jest mało prawdopodobne, że będzie można go wykorzystywać do innych celów.

W ciągu 24 godzin bitcoin spadł do 40 746 dolarów. Uważamy, że ruch spadkowy będzie kontynuowany, ponieważ rynek w pełni uwzględnił już zatwierdzenie funduszu ETF na Bitcoina i obecnie realizuje zyski na pozycjach długich. Pokonanie poziomu 40 746 dolarów umożliwi sprzedaż kryptowaluty z celem 34 267 dolarów. Co ciekawe, jest to bardzo realistyczny cel, pomimo wszystkich oszałamiających prognoz, którymi regularnie dzielą się z nami eksperci. Odbicie od poziomu 40 746 dolarów może wywołać nową falę wzrostów z celami na poziomie 45 256 dolarów i 48 500 dolarów.