logo

FX.co ★ EUR/USD. Podsumowanie tygodnia. Chiny, Moody's i raporty dotyczące inflacji w USA

EUR/USD. Podsumowanie tygodnia. Chiny, Moody's i raporty dotyczące inflacji w USA

Para EUR/USD zakończyła tydzień handlowy na nieznacznym wzroście, po krótkim wzroście w kierunku poziomu środkowego 1,10. Kupujący EUR/USD nie mogli utrzymać swoich pozycji i, zgodnie z oczekiwaniami, sprzedający przejęli inicjatywę, obniżając cenę do celu 1,0946. Oznaczało to koniec dość sprzecznego tygodnia handlu. Formalnie rzecz biorąc, tydzień zakończył się na korzyść sprzedających - tygodniowy wykres przedstawia spadkową świecę (cena otwarcia – 1,1017, cena zamknięcia – 1,0946). W rzeczywistości jednak para porusza się w miejscu, handlując w przedziale 1,0950 - 1,1050. Na tle wiadomości pozytywnych dla euro (lub negatywnych dla dolara), cena najpierw wzrasta, a następnie niedźwiedzie EUR/USD odzyskują straconą pozycję z nawiązką. Ten wzorzec trwa już od dwóch tygodni, od początku sierpnia. Raporty inflacyjne z USA opublikowane w czwartek i piątek pozostawiły dużo pytań bez odpowiedzi, co nie pomogło ani bykom EUR/USD, ani niedźwiedziom. Wszystkie inne fundamentalne czynniki odgrywały raczej rolę wspierającą. W praktyce traderzy nie byli w stanie określić kierunku ceny.

Chiny i Moody's

Patrząc na tygodniowy wykres EUR/USD, zauważamy, że mimo handlu w przedziale 1,0950 - 1,1050, para wyraźnie dąży ku dolnej części tego przedziału cenowego, co wynika przede wszystkim z pozycji dolara amerykańskiego, który mimo wszystko jest bardzo odporny. Istotną rolę odgrywa w tym również zwiększony popyt na instrumenty bezpiecznej przystani.

Na przykład Chiny rozczarowały w zeszłym tygodniu, wywołując wzrost awersji do ryzyka. Wolumen handlu zagranicznego Chin nadal maleje: od stycznia do lipca tego roku wyniósł 3,4 bln USD, co jest o 6,1% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Import w tym okresie spadł o 7,6% r/r, a eksport o 5%. Nawet w okresie jednego miesiąca sytuacja nie jest lepsza: w lipcu wolumen handlu zagranicznego Chin wyniósł 482,9 mld USD - o 13,6% mniej niż w lipcu ubiegłego roku i o 3,4% mniej niż w czerwcu 2023 roku. Wynik ten wzbudził niepokój, ponieważ wskazuje na spadek popytu. Spowolnienie importu oznacza słaby popyt krajowy w Chinach, a spowolnienie eksportu z kolei odzwierciedla osłabienie popytu globalnego. Podsumowując, Chiny powoli odradzają się po "okresie COVID", a ten fakt ma negatywny wpływ na światową gospodarkę.

EUR/USD. Podsumowanie tygodnia. Chiny, Moody's i raporty dotyczące inflacji w USA

Dzięki wzrostowi awersji do ryzyka, sprzedający odnowili najniższy poziom tygodnia, osiągając poziom 1,0930. Agencja ratingowa Moody's wsparła dolara, przypominając rynkowi o kryzysie bankowym. Agencja obniżyła ratingi 10 małych i średnich banków o jeden stopień i zapowiedziała przegląd ratingów w dół dla 6 dość znanych instytucji finansowych (Bank of New York Mellon, US Bancorp, State Street). Ta wiadomość zintensyfikowała awersję do ryzyka na rynkach.

Jednak Chiny i agencja Moody's były w centrum uwagi tylko w pierwszej połowie tygodnia. Następnie skupiono się na danych dotyczących inflacji w USA.

CPI, PPI oraz komentarze Rezerwy Federalnej

Patrząc w przyszłość, należy zauważyć, że do końca tygodnia rynek nie wypracował jednomyślnego zdania na temat trajektorii inflacji w USA. Z jednej strony, wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) wykazał tendencję wzrostową po raz pierwszy od czerwca ubiegłego roku, po 12 kolejnych miesiącach spadków, osiągając 3,2% (przy prognozie na poziomie 3,3%). Z drugiej strony, bazowy CPI wyniósł 4,7% (w stosunku do prognozy na poziomie 4,8%), co pokazało tendencję spadkową. Wskaźnik ten maleje w skali roku czwarty miesiąc z rzędu, osiągając w lipcu najniższą wartość od listopada 2021 r. Warto przypomnieć, że pod koniec lipca bazowy wskaźnik PCE, kluczowy wskaźnik inflacji dla Fed, także wykazał tendencję spadkową, spadając do 4,1% - najwolniejszego tempa wzrostu wskaźnika od października 2021 roku.

Podstawowa układanka stała się bardziej skomplikowana po opublikowaniu kolejnego raportu inflacyjnego - wskaźnika PPI. Wszystkie jego składowe wzrosły - po raz pierwszy w ciągu ostatniego roku. Wskaźnik ten, w skali roku, wzrósł o 0,8%, przekraczając prognozowany wzrost o 0,3%. Systematycznie spadał przez 12 miesięcy, ale w lipcu nieoczekiwanie wzrósł.

Po pewnych wahaniach, traderzy ostatecznie zinterpretowali raporty inflacyjne na korzyść dolara amerykańskiego, chociaż po opublikowaniu danych CPI, USD osłabił się na całym rynku.

Jednakże, mimo faktycznego wzrostu dolara pod koniec ubiegłego tygodnia, jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o zmianie na korzyść niedźwiedzi EUR/USD.

Po pierwsze, sprzedającym nie udało się zyskać przyczółka w pobliżu podstawy 9. pozycji, mimo wielokrotnych prób w ciągu tygodnia.

Po drugie, intrygujące jest nadal pytanie o reakcję Fed na dane inflacyjne za lipiec. Urzędnicy Fed mogą w dużej mierze skupić się na spowolnieniu bazowych wskaźników CPI i PCE, pozostawiając wzrost CPI i PPI na uboczu. Takie scenariusze są także możliwe, biorąc pod uwagę ostrożne komentarze wygłaszane przez urzędników Fed. Prezes Fed w Filadelfii, Patrick Harker, stwierdził, że są "pierwsze oznaki zwycięstwa dla Rezerwy Federalnej", powołując się na postępy w dziedzinie inflacji. Podobną retorykę podjął jego kolega z Fed w Atlancie, Raphael Bostic.

Warto również zauważyć, że według narzędzia CME FedWatch, istnieje tylko 10% szans na podwyżkę stóp procentowych o ćwierć punktu procentowego (przy prawdopodobieństwie utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie wynoszącym 90%), co wskazuje na to, że raporty inflacyjne nie wzmocniły jastrzębich oczekiwań co do przyszłych działań Fed - przynajmniej w kontekście wrześniowego posiedzenia.

Sytuacja ta może się zmienić, jeśli większość urzędników Fed zaostrzy swoją retorykę. Na razie jednak to się nie wydarzyło, dlatego dolar nadal wydaje się podatny na wahania. Jest prawdopodobne, że w perspektywie średnioterminowej para EUR/USD będzie poruszała się w zakresie 9. pozycji, z okazjonalnymi ruchami w kierunku przedziału 1,1000 - 1,1050.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account