FX.co ★ Globalne inwestycje w czarne złoto maleją, ceny ropy naftowej spadają

Po trzydniowym wzroście ceny ropy spadły w czwartek po publikacji corocznego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej.
Z dokumentu wynika, że globalne inwestycje w energię do końca tego roku wzrosną o 7,7% i osiągną poziom 2,8 bln USD, z których większa część, a mianowicie ponad 1,7 bln USD, zostanie przeznaczona na czyste technologie, takie jak odnawialne źródła energii, pojazdy elektryczne, energię jądrową, sieci i magazyny energii, paliwa niskoemisyjne, poprawę wydajności, pompy ciepła i inne, a reszta, czyli nieco ponad 1 bln USD — na węgiel, gaz i ropę.
Jak widzimy, wolumen inwestycji w energię słoneczną przewyższy inwestycje w produkcję ropy naftowej, a to się nigdy wcześniej nie zdarzało.
MAE przewiduje również, że wydatki na poszukiwanie i wydobycie ropy i gazu wzrosły w tym roku o 7%, osiągając poziom z 2019 roku. Już teraz duże krajowe koncerny naftowe na Bliskim Wschodzie inwestują więcej środków niż przed pandemią COVID-19.
Wczoraj o godz. 12:58 UTC+3 cena lipcowych kontraktów terminowych na ropę Brent wynosiła 77,33 USD za baryłkę, spadając o 1,31% w porównaniu z poprzednim dniem handlowym. Lipcowe kontrakty terminowe na WTI spadły w czwartek o 1,55%, do 73,19 USD. Nawiasem mówiąc, dzień wcześniej cena ropy wzrosła o 2%, a podczas poprzednich trzech sesji giełdowych zniżkowała średnio o 3,8%.
W czwartek cena czarnego złota otrzymała znaczne wsparcie dzięki statystykom z USA. Ministerstwo Energii kraju opublikowało dane, według których komercyjne zapasy ropy za tydzień zakończony 19 maja nieoczekiwanie spadły o 2,7%, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu zapasów co najmniej 0,8 mln baryłek.
Ostatnie przemówienie ministra energii Arabii Saudyjskiej, księcia Abdulaziza bin Salmana, również miało pewny wpływ na rynek. Występując na Forum Ekonomicznym w Katarze, saudyjski minister bez wahania zasugerował spekulantom na rynku naftowym, aby byli bardziej ostrożni w swoich wypowiedziach, mając na myśli, że prognozy niektórych ekspertów dotyczące podaży i popytu na rynku czarnego złota mijają się z rzeczywistością.
Warto zauważyć, że minister energii Arabii Saudyjskiej przemawiał akurat w przededniu spotkania OPEC+. Przypomnijmy, że spotkanie przedstawicieli krajów członkowskich OPEC+, na którym zostaną omówione dalsze działania kartelu, odbędzie się 4 czerwca w Wiedniu.
Oznak przełamania impasu w sprawie limitu zadłużenia USA na razie nie widać. Pułap zadłużenia rządu, osiągnięty w styczniu, wynosi obecnie 31,4 bln USD. Przewodniczący Izby Reprezentantów USA Kevin McCarthy powiedział, że negocjacje w tej sprawie trwają, a prezydent zdaje sobie sprawę, że nadszedł czas na ograniczenie wydatków kraju. Jednak jak dotąd strony nie osiągnęły kompromisu.
Jeśli problem ten nie zostanie rozwiązany do 1 czerwca, największa gospodarka świata nie będzie w stanie obsłużyć długu publicznego i Stany Zjednoczone zbankrutują. Niewypłacalność USA będzie miała bardzo poważne konsekwencje zarówno dla amerykańskiej gospodarki, jak i dla rynków na całym świecie.
Perspektywy dla rynku ropy jak na razie nie wyglądają najlepiej. Czynniki makroekonomiczne, takie jak negocjacje w sprawie limitu zadłużenia USA i zaostrzenie polityki pieniężnej w tym kraju wywierają presję na ceny surowca.