Założyciel największego na świecie funduszu hedgingowego Bridgewater Associates miliarder Ray Dalio ostrzegł, że Stany Zjednoczone i Chiny są na krawędzi wojny o zasoby gospodarcze. Co więcej, "nie są w stanie ze sobą rozmawiać" i chociaż żadna ze stron nie chce konfliktu, może się on wydarzyć w ciągu najbliższych 18 miesięcy, ponieważ w USA startuje kampania prezydencka.
Gorące tematy obejmą Tajwan, chińskie ćwiczenia wojskowe, relacje Chin z Rosją, sankcje gospodarcze oraz kontrolę nad zasobami i niezbędnymi technologiami.
Porządek światowy się zmienia, a wszystkie kraje są uwikłane w przetasowania oparte na zasobach. Ray Dalio podaje przykład przypadku Micron Technology.
Stany Zjednoczone zwróciły się już do rządu Korei Południowej o wywarcie wpływu na dwóch głównych producentów chipów (Samsung Electronics i SK Hynix), aby nie zwiększali sprzedaży do Chin, jeśli Micron nie będzie mógł sprzedawać swoich chipów w Chinach.
Innym przykładem są zmieniające się stosunki Arabii Saudyjskiej z USA, Chinami i Rosją.
Założyciel Bridgewater wezwał również Stany Zjednoczone i Chiny do uzgodnienia określonych zasad w celu powstrzymania konfliktu. Na przykład, nie walczyć na obcej ziemi i nie używać broni nuklearnej. Potrafić negocjować, zamiast się wzajemnie zabijać.
Ray Dalio podzielił się również swoimi przemyśleniami na temat złota i bitcoinów. Inwestor powiedział, że posiada niewielką ilość bitcoinów, ale preferuje złoto. "Nie rozumiem, dlaczego ludzie wolą mieć bitcoiny niż złoto. Jeśli spojrzeć na arenę międzynarodową, złoto jest dla banków centralnych trzecim co do wielkości aktywem rezerwowym. Najpierw są dolary, potem euro, potem złoto i jen japoński. Banki centralne kupują złoto, a nie obligacje" - powiedział R. Dalio.
Miliarder uważa, że złoto jest aktywem "ponadczasowym i uniwersalnym".