logo

FX.co ★ Wysoka inflacja to niejedyny problem dla strefy euro

Wysoka inflacja to niejedyny problem dla strefy euro

Euro wzrosło powyżej swojego miesięcznego szczytu, podczas gdy funt brytyjski miał nieco mniej szczęścia. Popyt na euro pozostaje silny w obliczu wezwań do kontynuacji agresywnej polityki pieniężnej w strefie euro w nadziei na walkę z najwyższą od dziesięcioleci inflacją.

To jednak niejedyny problem, z jakim borykają się europejscy politycy. Oczekuje się, że ministrowie finansów Unii Europejskiej, którzy spotkają się w tym tygodniu, przedyskutują propozycje reformy dotyczącej zasad wydatkowania UE, które według niektórych krajów są zbyt restrykcyjne i ograniczają działania państw członkowskich o wyższym poziomie zadłużenia.

Wysoka inflacja to niejedyny problem dla strefy euro

Wczoraj Komisja Europejska przedstawiła propozycje reformy tzw. Paktu Stabilności i Wzrostu, który określa limity deficytu budżetowego i długu publicznego. Nie jest to zgodne z apelem niemieckiego ministra finansów Christiana Lindnera o zaostrzenie celów redukcji zadłużenia.
Najprawdopodobniej Niemcy mają dość wspierania innych krajów członkowskich Unii Europejskiej, obciążonych wysokim długiem publicznym i dlatego opowiadają się za bardziej restrykcyjnym podejściem.

Prezesi banków centralnych dołączą do spotkania w weekend. Zdaniem ekonomistów ostatnie próby Komisji w celu rozwiązania sporów między państwami członkowskimi się nie powiodły. Tuż po ogłoszeniu w środę nowych propozycji Lindner zwołał konferencję prasową, wyjaśniając, że propozycje otrzymane od Komisji nadal wymagają znacznych poprawek. Tylko dokładna analiza proponowanych warunków pozwoli tym krajom uporać się z wysokim deficytem.

Inne państwa członkowskie wyraziły zaniepokojenie związane z nowymi środkami mającymi na celu przywrócenie finansów i zmniejszenie zobowiązań dłużnych. Ich zdaniem te środki mogą zagrozić egzekwowaniu wspólnych zasad, które nie uwzględniają indywidualnych sytuacji w krajach borykających się z problemami i nie pozostawiają miejsca na zwiększenie inwestycji.

Warto zauważyć, że obecnie sześć krajów strefy euro ma zadłużenie przekraczające 100% PKB.
W każdym razie tego typu spotkania nie są nowością i odbywają się regularnie. Niemcy, jak zawsze, opowiadają się za bardziej ukierunkowanymi wydatkami, podczas gdy Włochy i inne problemowe kraje nalegają na indywidualne podejście do tego problemu.

Jeśli chodzi o techniczną sytuację na EUR/USD, byki wciąż mają szanse na kontynuację rajdu i kolejną aktualizację miesięcznych szczytów. Jednak aby to osiągnąć, muszą utrzymać się powyżej 1,1030 i przejąć kontrolę nad 1,1065. Umożliwi to wzrost powyżej 1,1095 i w kierunku 1,1130. W przypadku spadku instrumentu handlowego i braku aktywności ze strony kupujących w okolicach poziomu 1,1030 para walutowa prawdopodobnie spadnie do 1,0990 i 1,0960.

Jeśli chodzi o techniczną sytuację na GBP/USD, byki wciąż kontrolują rynek, jednak dla dalszego rozwoju trendu kurs musi skonsolidować się powyżej 1,2490, po czym możemy spodziewać się ostrzejszego wzrostu do 1,2520 i 1,2545. W przypadku spadku GBP/USD niedźwiedzie będą próbowały przejąć kontrolę nad poziomem 1,2455. Przełamanie tego poziomu będzie wyzwaniem dla byków i zepchnie parę walutową do 1,2420 i 1,2380.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account