Bitcoin przez krótki czas znajdował się w korekcie. W tej chwili nie możemy powiedzieć, że korekta się zakończyła, ale na razie kryptowaluta zyskała na wartości 1500 USD. To niewiele jak na bitcoina, ale z czasem jego zmienność również maleje, a kryptowaluta staje się bardziej stabilna. Jednak zmienność BTC nadal pozwala mu podwoić swoją wartość w ciągu zaledwie kilku miesięcy. W przypadku zdecydowanej większości akcji i walut jest to po prostu niemożliwe. Wyjątkiem mogą być tylko niektóre niespodziewane zdarzenia szokowe związane z konkretną walutą lub akcjami. Na przykład upadłość firmy może spowodować spadek wartości jej akcji niemal do zera, ale w normalnych czasach to jest po prostu niemożliwe. Jednak w przypadku bitcoina i innych kryptowalut nie jest to wykluczone.
Teraz możemy więc obserwować nową niczym nieuzasadnioną rundę ruchu wzrostowego. W tym tygodniu w ogóle nie było żadnych znaczących wydarzeń ani raportów. Jest mało prawdopodobne, że bitcoin rośnie ze względu na pojawiające się co roku zagrożenie "techniczną niewypłacalnością" w Stanach Zjednoczonych. Przypomnijmy, że dług publiczny w USA stale rośnie, podobnie jak w wielu innych krajach w ostatnich burzliwych latach. Jednak w USA istnieje ustawodawstwo, które zabrania urzędnikom pożyczania dowolnej kwoty, a sfinansowanie wydatków publicznych przekraczających limit wymaga zgody Kongresu i Senatu.
Nie ma więc wątpliwości, że problem zostanie rozwiązany, ponieważ USA nie chcą niewypłacalności. Po prostu trzeba trochę poczekać, aby Republikanie doszli do porozumienia z Demokratami, po czym pułap zadłużenia zostanie podniesiony. W tej chwili nie ma nawet powodu do paniki. Przypomnijmy, że za rządów Donalda Trumpa odnotowano najdłuższy okres wstrzymania działalności wszystkich agencji rządowych z powodu braku pieniędzy w budżecie i długich negocjacji w Kongresie w sprawie podniesienia pułapu długu publicznego. Tak więc jeśli wzrost wartości bitcoina jest związany z tym wydarzeniem, jest to tylko formalny powód do ponownego zwiększenia popytu na niego.
Jest oczywiście możliwe, że inwestorzy spodziewają się załamania systemu finansowego lub nowego globalnego kryzysu i na tym tle kupują BTC, ale uważamy, że jest mało prawdopodobne, aby wszyscy czekali na załamanie gospodarcze. Najprawdopodobniej obserwujemy po prostu trend wzrostowy i ruch inercyjny. Popyt na bitcoina utrzymuje się tylko dlatego, że jego wartość rośnie.
Na 24-godzinnym przedziale czasowym bitcoin ponownie osiągnął poziom 29 750 USD, którego przełamanie pozwoli traderom ponownie otwierać długie pozycje. Wzrost może równie dobrze zakończyć się w okolicach poziomu 29 750 USD, ponieważ jest to dość mocny poziom. Odbicie od tego poziomu może spowodować kolejną rundę korekty o 2-3 tys. dolarów w dół.