logo

FX.co ★ Według europejskich polityków system bankowy jest stabilny

Według europejskich polityków system bankowy jest stabilny

Podczas gdy amerykańscy decydenci zastanawiają się, "kto jest winny i co robić", kilku europejskich ekonomistów i polityków jest zdania, że Europa wyciągnęła lekcję z kryzysu finansowego i jest obecnie w wystarczająco dobrej sytuacji, aby wytrzymać dalsze obciążenia systemu bankowego.

Podczas ostatniego spotkania głównym tematem europejskich polityków była możliwość dalszej niestabilności na rynkach finansowych wynikającej z problemów w sektorze bankowym, zwłaszcza na tle zaostrzających się warunków finansowych.

Według europejskich polityków system bankowy jest stabilny

Upadek dużego amerykańskiego banku, Silicon Valley Bank (SVB), na początku marca, wywołał obawy przed rozprzestrzenieniem się problemu na europejski system bankowy, podsycane przez awaryjne przejęcie Credit Suisse przez szwajcarskiego rywala UBS. Od tego czasu Rezerwa Federalna uruchomiła program zapewniający dodatkową płynność wielu dużym bankom na całym świecie, co częściowo złagodziło napięcie.

Jednak według niektórych polityków w tym roku niepewność i niepokój będą nadal towarzyszyć rynkom. Zdaniem ekspertów niepewność w amerykańskim sektorze bankowym jest niepokojącym czynnikiem, ponieważ to, co się tam teraz dzieje, dla wielu pozostaje tajemnicą. Jednocześnie politycy są przekonani, że EBC stanął na wysokości zadania, a Komisja Europejska w tym pomogła: system bankowy strefy euro jest stabilny, niezawodny i rentowny, o czym świadczą liczby.

George Papaconstantinou, profesor i dziekan Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego i były grecki minister finansów, również wyraził w ubiegłym tygodniu zaniepokojenie amerykańskim sektorem bankowym, twierdząc, że strefie euro nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.

"Nauczyliśmy się zawiłości wspólnej polityki fiskalnej i pieniężnej, wiemy, że zawsze należy wyprzedzać rynki" – powiedział Papaconstantinou w wywiadzie. Dodał, że wydarzenia SVB i Credit Suisse związane były z "błędami w zarządzaniu ryzykiem", a w przypadku SVB zauważalne były także błędy w kontroli ze strony decydentów amerykańskich.

Wyrażając zadowolenie z postępu dokonanego w Europie, Papaconstantinou podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić, czy istnieje słabsza strona systemu bankowego.

Hiszpańska minister gospodarki Nadia Calvino powiedziała również w zeszłym tygodniu, że banki w Hiszpanii mają jeszcze silniejszą wypłacalność i płynność niż wiele ich europejskich odpowiedników. "Nie widzimy żadnych oznak stresu na rynku hiszpańskim poza ogólną zmiennością, którą obserwujemy na rynkach finansowych" – powiedziała, dodając, że sytuacja jest teraz zupełnie inna niż dzień wcześniej.

Wygląda na to, że rynki dość optymistycznie przyjęły wypowiedzi europejskich polityków. Na tym samym rynku walutowym euro powróciło już do swoich marcowych maksimów i jest gotowe do kontynuacji średnioterminowego trendu wzrostowego.

Jeśli chodzi o techniczny obraz pary EUR/USD, byki mają wszelkie szanse na kontynuację wzrostów i kolejną aktualizację marcowych maksimów. Aby to zrobić, konieczne jest utrzymanie powyżej 1,0880, co pozwoli wyjść poza 1,0930. Z tego poziomu możliwy jest wzrost do 1,0970 z perspektywą osiągnięcia poziomu 1,1005. W przypadku spadku instrumentu handlowego w obszarze 1,0880 oczekuję akcji ze strony dużych kupujących. Jeśli do tego nie dojdzie, dobrze byłoby poczekać na aktualizację dołka 1,0840 lub otworzyć długie pozycje od 1,0790.

Jeśli chodzi o techniczny obraz pary GBP/USD, byki odzyskały kontrolę nad rynkiem, ale jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o wznowieniu trendu wzrostowego. Aby utrzymać inicjatywę, kupujący muszą pozostać powyżej 1,2385 i przebić się przez 1,2440. Dopiero wybicie z tego poziomu wzmocni nadzieje na dalszy wzrost w okolice 1,2500, po czym będzie można mówić o ostrzejszym wzroście funta w górę w okolice 1,2550. Jeśli para spadnie, niedźwiedzie będą próbowały przejąć kontrolę nad 1,2380. Jeśli to się powiedzie, przełamanie tego przedziału uderzy w pozycje byków i zepchnie GBP/USD do najniższego poziomu 1,2335, z perspektywą wyjścia na 1,2275.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account