FX.co ★ Amerykański premarket 1 marca: stopy będą nadal rosły

Europejskie indeksy giełdowe znajdują się w kanale bocznym po tym, jak okazało się, że politycy prawdopodobnie utrzymają jastrzębie stanowisko w nadchodzących miesiącach. Niemieckie obligacje rządowe spadły, ponieważ traderzy skupili się na danych o inflacji. Indeks Stoxx Europe 600 nieco stracił w momencie otwarcia, ale potem odrobił straty. Kontrakty terminowe na S&P 500 i Nasdaq 100 odnotowały niewielki wzrost po wczorajszej sesji głównie w kanale bocznym podczas regularnej sesji. Wiadomość, że chińska gospodarka jest na dobrej drodze do silniejszego ożywienia, nie wpłynęła w żaden sposób na nastroje inwestorów.

Jak zauważyłem powyżej, europejski rynek obligacji kontynuował swój spadek po tym, jak najnowsze dane o inflacji w krajach strefy euro spowodowały przecenienie oczekiwań dotyczących stóp procentowych, ponownie przywracając rozmowy na temat tego, że banki centralne UE i USA będą nadal agresywnie podnosić stopy procentowe w tym miesiącu. Jeśli inflacja w Niemczech również przekroczy oczekiwania, rynek spadnie jeszcze bardziej.

Najwyraźniej luty pozbawił polityków nadziei, że będą w stanie szybko ustabilizować inflację na poziomie docelowym. Teraz oczekuje się, że stopy będą wyższe niż prognozy ekonomistów, które zostały opublikowane pod koniec ubiegłego roku. Przypomnę, że nowe prognozy pojawią się teraz dopiero na marcowych posiedzeniach banków centralnych. Oczywiście traderzy nie rozważają już opcji obniżki stóp Fed w tym roku.

Fed chce mieć pewność, że wysokie stopy procentowe z pewnością przywrócą inflację do poziomu celowego i nie pozwolą jej zakorzenić się w gospodarce. Stopy będą nadal rosły, dopóki sytuacja gospodarcza nie zacznie się poważnie pogarszać, co doprowadzi do większej recesji, niż wcześniej oczekiwano.

Oczekiwania rynkowe sugerują również, że Europejski Bank Centralny podniesie stopy do lutego 2024 r., a ostateczna stopa EBC wyniesie 4%. Główny ekonomista Philip Lane powiedział wczoraj, że urzędnicy mogą utrzymać koszty pożyczek na wysokim poziomie przez pewien czas po osiągnięciu maksimum. "Powrót do tego, co widzieliśmy wcześniej, zajmie trochę czasu. Moim największym zmartwieniem nie jest to, ile wyniesie inflacja, ale jak długo będzie przyśpieszała".

Jeśli chodzi o sytuację techniczną na indeksie S&P500, presja na ryzykowne aktywa nieco się zmniejszyła, ale nie zmieniło to ogólnego trendu niedźwiedzi. Indeks może się ustabilizować tylko wtedy, gdy byki zdołają dziś umocnić się powyżej poziomu 4010 USD, blisko którego znajduje się 4038 USD. Równie priorytetowym zadaniem byków będzie utrzymanie poziomu 4064 USD, co powstrzyma bessę. Dopiero potem możemy spodziewać się pewniejszego wzrostu do 4091 USD. W przypadku dalszego spadku po publikacji silnych danych o aktywności produkcyjnej z ISM w USA, a także brakiem popytu, kupujący najprawdopodobniej uaktywnią się w okolicy poziomu 3983 USD. Jego przebicie szybko zepchnie instrument handlowy do 3960 USD i otworzy drogę do 3923 USD.