Ceny ropy naftowej wzrosły po tym, jak OPEC i Międzynarodowa Agencja Energetyczna podniosły swoje prognozy dotyczące popytu na ropę naftową na bieżący rok pomimo najnowszego raportu EIA.
Na początku tego tygodnia OPEC opublikował najnowszy miesięczny raport, w którym zrewidował swoje prognozy popytu na ropę na 2023 rok. Według OPEC w tym roku światowy popyt wzrośnie o 2,3 mln baryłek dziennie, z czego 2 mln baryłek dziennie przypadnie krajom spoza OECD.
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej w 2023 roku światowy popyt na ropę osiągnie rekordowy poziom 101,9 mln baryłek dziennie, przekraczając o 2 mln baryłek dziennie ubiegłoroczny poziom zapotrzebowania. Agencja podwyższyła swoją prognozę o 100 tys. baryłek dziennie w porównaniu z prognozami z poprzedniego miesiąca. W Chinach popyt na ropę według oczekiwań wzrośnie o ok. 900 tys. baryłek dziennie.
Według danych opublikowanych przez Energy Information Administration (EIA) zapasy ropy naftowej w USA wzrosły o 16,3 mln baryłek w ciągu tygodnia do 10 lutego, potwierdzając i znacznie przewyższając szacunki Amerykańskiego Instytutu Naftowego (API) opublikowane dzień wcześniej, według których tygodniowy wzrost zapasów miał wynieść około 10 mln baryłek.
Po początkowym spadku cen i opublikowaniu raportu EIA benchmarki ponownie zaczęły rosnąć dzięki byczym prognozom popytu na ropę OPEC i MAE.
Analitycy zauważyli również, że masowe gromadzenie rezerw było bardziej wynikiem korekty danych niż faktycznego nagromadzenia ropy w magazynach.
Jednak ciągła niepewność spowodowana obawami dotyczącymi podwyżek stóp procentowych w USA prawdopodobnie popchnie dolara w górę, osłabiając apetyt na ropę naftową.