W oczekiwaniu na dzisiejsze dane o zatrudnieniu w USA po pozornie gołębim przemówieniu Jerome'a Powella euro wzrosło wczoraj o 119 punktów. Cena przekroczyła docelowy poziom 1,0470 (szczyt z 28 listopada) teraz zmierza w kierunku docelowego przedziału 1,0015/42. Granicami przedziału są szczyty z czerwca i maja. Jak dotąd cena porusza się zgodnie z naszym scenariuszem, tworząc rozbieżność po osiągnięciu docelowego przedziału.
Na wykresie H4 prawdopodobnie powstaje słaba podwójna rozbieżność z oscylatorem Marlin. Przy obecnym nastroju rynkowym może to oznaczać wstrzymanie wzrostu w oczekiwaniu na nowe ważne informacje. Takie będą dane o zatrudnieniu w USA za listopad. Prognoza dotycząca nowych miejsc pracy wynosi 200 tys. (w październiku ta liczba wynosiła 261 tys.).
Rosnąca dynamika tygodniowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i wczorajszy spadek subindeksu produkcyjnego PMI ISM dotyczącego zatrudnienia z 50,0 do 48,4, wskazują na to, że dane z sektora pozarolniczego mogą okazać się słabsze od oczekiwań. Uczestnicy rynku będą czekać na wyjaśnienie tej sytuacji.