Kontrakty futures na amerykańskie indeksy giełdowe odnotowały duży wzrost po kolejnej wyprzedaży dzień wcześniej. Spadek był spowodowany faktem, że Rezerwa Federalna i inne duże banki centralne nie widzą powodu, aby w najbliższym czasie wstrzymywać cykle podwyżek stóp. Kontrakty terminowe na indeks S&P 500 wzrosły o 0,4%, a indek NASDAQ zyskał 0,7%. Cena przemysłowego indeksu Dow Jones jak zawsze jest stabilna -0,2%.
Europejskie indeksy giełdowe również rozpoczęły sesję od wzrostu, choć były na dobrej drodze do przerwania czterotygodniowej passy wzrostu.
Wczorajsze jastrzębie komentarze prezydenta Fed St. Louis Jamesa Bullarda, który powiedział, że stopy procentowe należy podnieść do co najmniej 5% -5,25%, aby powstrzymać inflację, doprowadziły do kolejnego spadku na amerykańskiej giełdzie. Rentowności obligacji skarbowych pozostały praktycznie niezmienione, nieznacznie umacniając się w czwartek w związku z tym oświadczeniem Bullarda. Bullard stwierdził również, że chociaż inflacja słabnie i spada z wieloletnich szczytów, konieczne jest dalsze zaostrzenie polityki, aby osłabić presję cenową. W tej chwili inwestorzy zmienili swoje oczekiwania co do tego, kiedy stopy w USA mogą osiągnąć szczyt, i ponownie rozważyli prawdopodobieństwo obniżenia stóp w przyszłym roku.
To, że inflacja osiągnęła szczyt, nie jest powodem, dla którego Fed zaczął obniżać stopy procentowe. Prezes Rezerwy Federalnej Jair Powell wciąż o tym mówi. Fundamentalna luka, która nadal istnieje między Fed a rynkiem, będzie nadal zmuszać Komisję do podniesienia stóp procentowych.
Narastają również obawy, że stale rosnące stopy procentowe uderzą w gospodarkę, a krytyczny segment krzywej dochodowości obligacji skarbowych utrzymuje się na dość wysokim poziomie w ciągu ostatnich czterech dekad - historycznie taka inwersja krzywej wskazywała na recesję w największej gospodarce świata.
Są jednak tacy, którzy uważają, że będzie za późno, jeśli Fed będzie nadal podnosił stopy w obecnym tempie w momencie, gdy otrzymają informację, że udało im się pogorszyć stan gospodarki i spowolnić inflację.
Indeks Hang Seng w Hongkongu rośnie trzeci tydzień z rzędu dzięki działaniom Chin mającym na celu wsparcie sektora nieruchomości i złagodzenie ograniczeń covidowych. Bitcoin będzie mógł rosnąć, choć jego perspektywy są dość ponure, ponieważ upadek giełdy FTX założonej przez Sama Bankmana-Frieda nadal wstrząsa rynkiem kryptowalut.
Jeśli chodzi o sytuację techniczną na indeksie S&P500, po wczorajszym załamaniu i dzisiejszym gwałtownym wzroście sytuacja na rynku nieco się ustabilizowała. Głównym wyzwaniem dla kupujących jest teraz obrona poziomu wsparcia 3 942 USD. Dopóki będzie znajdowała się powyżej tego poziomu, można oczekiwać, że popyt na ryzykowne aktywa się utrzyma. Stworzy to dobre warunki do wzmocnienia instrumentu handlowego i osiągnięcia poziomów 3 968 USD i 4 003 USD. Nieco wyżej znajduje się poziom 4 038 USD, którego przełamanie da nadzieję na dalszą korektę w górę z osiągnięciem poziomu oporu 4 064 USD. Najbardziej odległym celem będzie poziom 4 091 USD. W przypadku ruchu w dół kupujący najprawdopodobniej uaktywnią się w okolicy 3 942 USD. Przełamanie tego poziomu szybko zepchnie instrument handlowy do 3 905 USD, a także umożliwi aktualizację poziomu wsparcia 3 861 USD.