We wtorek euro podjęło desperacką próbę wzrostu, osiągając docelowy poziom 1,0470 (najniższy poziom w kwietniu), po czym cena powróciła do poziomu 1,0360. Teraz pozostaje nam jedno - przeczekać kolejny dzień, aby cena zdecydowała - czy powtórzyć próbę wzrostu, czy umocnić się poniżej 1,0360 i wrócić do 1,0205, a następnie do 1,0100/20.
Z technicznego punktu widzenia euro próbuje się odwrócić. Wskazuje na to oscylator Marlin.
Na wykresie czterogodzinnym wpływ oscylatora się zwiększa - powstaje rozbieżność z ceną. Wraz z przejściem linii sygnałowej oscylatora do strefy ujemnej presja na cenę jeszcze bardziej wzrośnie. Jednak czekamy na ustabilizowanie się ceny poniżej poziomu 1,0360.
Najbliższe wsparcie 1,0205 wkrótce zostanie wzmocnione przez linię wskaźnika MACD. Tutaj cena określi średnioterminowy kierunek ruchu.