Tak więc spadek na giełdzie, o którym mówiliśmy w prognozie na 12 września, nie trwał długo. Wczoraj amerykański indeks giełdowy S&P500 spadł o 4,32%, technologiczny Nasdaq stracił jeszcze więcej – 5,16%. Rentowność amerykańskich obligacji poszła w górę, w przypadku 5-letnich papierów wzrosła z 3,45% do 3,58%. Indeks dolara skoczył o 1,47%, euro straciło 1,54% (153 pkt).
Na wykresie dziennym cena spadła pod linię wskaźnika MACD, dziś rano prawie dotknęła docelowego poziomu 0,9950. Oscylator Marlin powrócił do strefy ujemnej i jest gotowy do spadku wraz z ceną. Czekamy na spadek ceny poniżej poziomu wsparcia 0,9950, a następnie 0,9850 i 0,9752.
Na wykresie czterogodzinnym cena zdołała umocnić się pod linią wskaźnika MACD, oscylator Marlin przeszedł do strefy ujemnej i może jeszcze mocno spaść.