FX.co ★ Barclays i Goldman o posiedzeniu Banku Anglii. Możliwa jest powtórka scenariusza majowego ze spadkiem funta

Funt czeka na super kwartał, podczas gdy gracze rynkowi próbują ustalić, jak gołębi lub jastrzębi będzie Bank Anglii.

Jak więc handlować funtem przed ważnym wydarzeniem w tym tygodniu? Czy spotkanie będzie ważne, czy też przejdzie bez echa wśród traderów, jeśli stopa wzrośnie o 50 pb. To jest główny scenariusz.

W przypadku gdy nastąpi wzrost o 25 pb, funt może zareagować spadkiem. Taki trend zostanie pogłębiony przez sygnały banku centralnego o spowolnieniu tempa zacieśniania polityki, jak miało to miejsce w przypadku dolara australijskiego w tym tygodniu.

Jedyne co możemy śmiało powiedzieć to, że podwyżka nastąpi w czwartek. Do końca roku spodziewany jest dodatkowy wzrost o 100 pb, po którym BoE zrobi sobie przerwę. Tak więc do końca roku stopa bankowa wyniesie 2,25%. Jednak na sierpniowym posiedzeniu mogą nastąpić korekty dalszych działań. Tego rodzaju wiadomości zwiększą zmienność funta.

W drugiej połowie lipca i na początku sierpnia funt rósł zarówno w stosunku do dolara, jak i euro. Poważny test dla waluty wiąże się z zapowiadaną wielkością podwyżki oraz formą prognoz inflacji i wzrostu gospodarczego.

Zachowanie funta przed spotkaniem

Dynamika wzrostowa się skończyła, w środę para GBP/USD poruszała się bez wyraźnej dynamiki. Dzień wcześniej cena mocno spadła do minimum 1,2158. Jednocześnie mocne wsparcie na poziomie 1,2135 pozostaje nienaruszone. Najwyraźniej funt wszedł w fazę konsolidacji i najprawdopodobniej nadal będzie poruszał się w przedziale 1,2040-1,2255, do którego przesunął się podczas ostatnich sesji.

Wzrost GBP/USD nadal pozostaje w scenariuszu, notowanie może wzrosnąć do obszaru 1,2300 i wyżej, wtedy pojawi się ryzyko cofnięcia się kursu, według UOB. Stratedzy walutowi piszą, że nie spodziewają się tak silnego odbicia dla funta, co najwyżej waluta może spaść do 1,2280.

Cokolwiek można by powiedzieć, dynamika spadkowa GBP rośnie, w wyniku czego notowanie może spaść do 1,2100.

Teraz, jak zauważają analitycy techniczni, para GBP/USD ustabilizowała się tuż powyżej linii wsparcia kanału zwyżkowego. To swego rodzaju sygnał do wzrostu z celem 1,2340 i 1,2490. Nie traćmy jednak czujności. Załamanie i stabilizacja poniżej obszaru wsparcia 1,2115-1,2077 anuluje ten scenariusz ruchu wzrostowego i obniży notowanie.

Wsparcie znajduje się na poziomach 1,2095, 1,2050, 1,1955, a opór na 1,2235, 1,2325, 1,2375.

Prognozy Barclays i Goldman Sachs

Analitycy walutowi obu banków czekają na podwyżkę stóp o 50 pb, tymczasem nie wykluczają spadku funta po ogłoszeniu decyzji o stopach i prognozach gospodarczych.

Za jastrzębim podejściem brytyjskiego banku centralnego przemawia fakt, że na ostatnim posiedzeniu Bank Anglii nie spełnił oczekiwań rynków, narażając funta na ryzyko spadków. Na sierpniowym posiedzeniu powinien się zrehabilitować i pokazać, że jest teraz gotowy do zdecydowanego działania w celu wyeliminowania impulsów inflacyjnych.

Generalnie fakt wzrostu o 50 pb może wywołać niewielki wzrost funta, natomiast wzrost o 25 pb powinien prowadzić do wyprzedaży i to w większym wolumenie niż rajd. Tymczasem oba ruchy, zdaniem analityków, będą miały charakter krótkoterminowy.

Barclays stawia znak równości pomiędzy spotkaniem sierpniowym i majowym. Może dojść do powtórki majowej aktualizacji polityki, kiedy bank centralny podniósł stopy i opublikował szereg prognoz wskazujących, że inflacja spadnie poniżej celu 2% w średnim terminie. Z kolei wzrost gospodarczy do końca roku będzie ujemny.

O ile pamiętamy, funt spadł i trend spadkowy trwał przez kilka tygodni. Od tego czasu wiele się zmieniło, a kurs GBP/USD powrócił w tym tygodniu do 1,2200.

Barclays spodziewa się tylko jednego dodatkowego wzrostu o 25 pb, który powinien nastąpić we wrześniu. Tymczasem wszelkie wzmianki o zagrożeniach stagflacyjnych lub gołębich prognozach przyszłego wzrostu mogą wywierać presję na funta.

"Wcześniej mówiliśmy, że bardziej zrównoważone podejście Banku Anglii do łagodzenia inflacji doprowadzi do spadku produktywności funta i nie spodziewamy się całkowitego odejścia od tej strategii na czwartkowym posiedzeniu" – pisze Goldman Sachs.

Jednak większość strategów przyznaje, że podwyżka stóp o 50 pb będzie oznaczać istotną zmianę w podejściu banku centralnego. Powrót Rezerwy Federalnej do nieco bardziej zrównoważonej strategii nie zwiększy znaczenia Banku Anglii.