Szef globalnego systemu blockchain Ernst & Young, Paul Brody, uważa: gdyby Bitcoin stał się globalnym standardem pieniężnym, byłaby to absolutna katastrofa gospodarcza. Największa na świecie kryptowaluta jest domyślnie uważana za deflacyjne aktywa w przestrzeni cyfrowej. W świecie kryptowalut oznacza to, że jego podaż jest ograniczona do 21 milionów tokenów, które kiedykolwiek zostaną wydane - a gdy inwestorzy kupują i utrzymują Bitcoina, podaż maleje, a ceny rosną.
Aktywa deflacyjne sprawdzają się szczególnie słabo jako globalne standardy monetarne podczas spowolnienia gospodarczego. Brody dodał, że jednym z najbardziej uderzających przykładów z przeszłości jest złoto, zauważając, że złoty standard zawiódł z jakiegoś powodu.
Wielu zwolenników Bitcoina nazywa tę kryptowalutę złotem 2.0, a Brody uważa tę analogię za stosowną.
Brody powiedział, że wraz ze wzrostem popularności Bitcoina w ciągu ostatniej dekady i według wielu zwolenników nazywających go rozwiązaniem obecnego globalnego systemu polityki pieniężnej, warto zachować ostrożność w odniesieniu do argumentów wzywających do przyjęcia standardu Bitcoina.
Chociaż Bitcoin jest największą kryptowalutą na świecie, istnieją pewne obawy dotyczące jego przyszłości.
W swojej istocie Blockchain to nie tylko aktywa cyfrowe, to ekosystemy technologiczne. Wielkim sygnałem alarmowym w odniesieniu do Bitcoina jest to, że ekosystemy technologiczne żyją i umierają z powodu liczby programistów, którzy budują na nich produkty i usługi, a w Bitcoinach odbywa się niewiele procesów.
Większość opracowań i prac inżynieryjnych odbywa się w ekosystemie Ethereum. I chociaż sytuacja z Bitcoinem wygląda dobrze, istnieją obawy dotyczące jego perspektywy długoterminowej.
Według szefa globalnego systemu blockchain Ernst & Young, Paula Brody'ego: Ethereum jest najbardziej niezawodnym ekosystemem, który weźmie na siebie wszystko.
Brody porównuje Ethereum z Internetem, zauważając, że na świecie nie ma 20 różnych standardów sieciowych. Patrząc wstecz na 30 lat, protokół internetowy miał na celu połączenie różnych typów sieci. Dzisiaj nie ma różnych sieci. To tylko internet.