logo

FX.co ★ EUR/USD. Atak niedźwiedzi nie powiódł się, ale trend spadkowy nadal trwa

EUR/USD. Atak niedźwiedzi nie powiódł się, ale trend spadkowy nadal trwa

Wczoraj amerykańskie platformy handlowe były zamknięte: w USA obchodzono Dzień Niepodległości, a więc na dynamikę wczorajszego handlu należy patrzeć przez pryzmat tej okoliczności. Traderzy nie spieszyli się z otwieraniem dużych pozycji, poruszając się głównie dzięki inercji piątkowego handlu. Sytuacja ta dotyczyła prawie wszystkich par dolarowych "głównej grupy", również EUR/USD.

Przypomnę, że pod koniec zeszłego tygodnia niedźwiedzie tej pary aktywnie próbowały usadowić się na trzeciej pozycji. Przez dwa dni – w czwartek i piątek – niedźwiedzie pokonywały wsparcie na 1,0400, wskazując na siłę trendu spadkowego. Jednak złożoność sytuacji polega na tym, że aby zejść dalej w dół, traderzy muszą pokonać 5-letnie minimum cenowe, które odpowiada wartości 1,0339. W tym przypadku będzie można spaść na dno 3 pozycji, gdzie znajdują się już 20-letnie minima. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż wymaga odpowiedniego wsparcia informacyjnego, a w zeszłym tygodniu fundamentalne tło zawiodło dolarowe byki.

EUR/USD. Atak niedźwiedzi nie powiódł się, ale trend spadkowy nadal trwa

Z jednej strony wiele fundamentalnych sygnałów sygnalizowało pierwszeństwo ruchu spadkowego. Przede wszystkim zaskoczyła mnie niemiecka inflacja, która niespodziewanie spowolniła swój wzrost. Na przykład zharmonizowany indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych (w ujęciu miesięcznym) był po raz pierwszy od stycznia ubiegłego roku ujemny. Pozostałe elementy publikacji rozczarowały, znajdując się w czerwonej strefie, jak i ogólnoeuropejska inflacja: pomimo wzrostu CPI, bazowy indeks wyniósł ok. 3,7% z prognozą wzrostu do 3,9%. Istotny jest tu sam fakt spowolnienia wzrostu, po raz pierwszy od czterech miesięcy. Najnowszy ogólnoeuropejski indeks cen producentów również wypadł w strefie czerwonej, odbiegając od prognozowanych wartości, podczas gdy bilans handlowy Niemiec wykazał deficyt 1 mld euro.

Wszystkie te czynniki pozwalają niedźwiedziom EUR/USD ma atak, jest tylko jedno "ale": spowolnienie wzrostu bazowego PCE. Opublikowany w ubiegłym tygodniu raport o wzroście wskaźnika cen wydatków konsumpcyjnych pokazał, że najważniejszy dla Rezerwy Federalnej wskaźnik inflacji już trzeci miesiąc z rzędu wykazuje tendencję spadkową.

Fakt ten sam w sobie nie jest istotny dla waluty amerykańskiej. Sądząc po retoryce przedstawicieli Fed (mających prawo głosu w Komitecie), w lipcu bank centralny ponownie podniesie stopę procentową o 75 punktów. Jednak w kontekście pary EUR/USD ta informacja inflacyjna odegrała decydującą rolę, przynajmniej w perspektywie średnioterminowej. Powtarzam – dla pewnego przebicia w dół niedźwiedzie pary potrzebują mocnej informacji, która pozwoliłaby traderom nie tylko zbliżyć się do środka 3 pozycji, ale także pokonać pięcioletnie minimum cenowe. Jeśli bazowy PCE, wbrew prognozom, ponownie wykaże wzrost, taki scenariusz może się spełnić. Najważniejszy raport o inflacji był podsumowujący dla byków dolarowych: niedźwiedzie pospieszyły, aby zablokować zyski, prowokując w ten sposób korekcyjny spadek do obszaru czwartej pozycji.

W efekcie powstała patowa sytuacja: byki EUR/USD nie są w stanie rozwinąć kontrofensywy na dużą skalę ze względu na słabe dane z Niemiec i sprzeczny raport o wzroście inflacji w strefie euro, a niedźwiedzie nie mogą zebrać sił, by pokonać potężny poziom wsparcia 1,0339. Utworzył się tymczasowy przedział cenowy, w którym para będzie się poruszać co najmniej do środy, kiedy zostaną opublikowane protokoły z czerwcowego posiedzenia Fed (i najprawdopodobniej do piątku, gdy ukaże się raport NFP). Dolna granica tego przedziału to poziom 1,0370, który jest nie do zdobycia. Przez ostatnie sześć tygodni niedźwiedzie wielokrotnie próbowały go przełamać, ale na próżno. Górną granicą jest poziom 1,0520 – to średnia linia wskaźnika wstęgi Bollingera w przedziale czasowym D1.

Moim zdaniem otwieranie longów na parze nadal wydaje się ryzykowne, biorąc pod uwagę bardzo ostrożne stanowisko Europejskiego Banku Centralnego co do dalszych kroków po lipcowej podwyżce stóp. W porównaniu z Fed, który przygotowuje się do kolejnej 75-punktowej podwyżki stóp, EBC działa zbyt wolno i niepewnie. Dlatego zaleca się stosowanie jakichkolwiek korekt na parze jako pretekstu do otwierania krótkich pozycji.

Obraz techniczny wskazuje również na pierwszeństwo ruchu spadkowego. Para EUR/USD w przedziale czasowym D1 porusza się pomiędzy środkową i górną linią wskaźnika wstęgi Bollingera, a także pod wszystkimi liniami wskaźnika Ichimoku (w tym chmurą Kumo), która utworzyła niedźwiedzi sygnał Parade of Lines na wykresie dziennym. Pierwszym celem ruchu spadkowego jest poziom 1,0400, a główny cel to 1,0370, który obecnie stanowi kluczową barierę cenową.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account