Produkcja ropy naftowej i kondensatu w Rosji wzrosła w maju o 5%.
Jednak w porównaniu z majem 2021 roku produkcja spadła o 2,5%.
Oznacza to, że średnie dzienne wydobycie ropy w Rosji w maju wynosiło 10,2 mln baryłek, podczas gdy w lutym sięgało 11,1 mln baryłek dziennie, a w marcu 11 mln baryłek dziennie.
W ubiegłym tygodniu wicepremier Alexander Novak powiedział, że rząd spodziewa się dalszego wzrostu wydobycia ropy, jednocześnie w bieżącym miesiącu odnotowano największy wzrost produkcji w porównaniu z poprzednimi miesiącami.
Produkcja rosyjskiej ropy ucierpiała głównie z powodu sankcji wprowadzonych przez Unię Europejską, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone.
Jeszcze bardziej utrudniła sytuację decyzja Unii Europejskiej dotycząca nałożenia embarga na dostawy rosyjskiej ropy, która przewiduje jedynie przesyły ropy rurociągiem Drużba na Węgry, Słowację oraz do Polski i Niemiec.
Ponieważ Polska i Niemcy planują zaprzestać kupowania rosyjskiej ropy do końca tego roku, UE spodziewa się zmniejszenia importu rosyjskiej ropy o 90 proc.
W tym kontekście OPEC+ zdecydował się na zwiększenie produkcji z 432 000 baryłek dziennie do 648 000 baryłek dziennie w lipcu i sierpniu. Jednak czy sojusz rzeczywiście będzie w stanie to zrobić, to już inna kwestia.
Doniesienia dotyczące wykluczeniaRosji z umowy OPEC+ z powodu zachodnich sankcji okazały się niedokładne.
Tymczasem Moskwa nazwała dążenie UE do ograniczenia importu ropy autodestrukcyjnym.