logo

FX.co ★ EUR/USD: Widać światełko w tunelu dla euro, ale rynek potrzebuje nowych koncepcji

EUR/USD: Widać światełko w tunelu dla euro, ale rynek potrzebuje nowych koncepcji

EUR/USD: Widać światełko w tunelu dla euro, ale rynek potrzebuje nowych koncepcji

Na podstawie wyników z zeszłego tygodnia dolar stracił około 1,2%, a para EUR/USD zyskała ponad 150 punktów. Poniedziałek rozpoczął się na poziomie 1,0580, a piątek zakończył się na 1,0735.

Euro powtórzyło sukces z poprzedniego tygodnia, umacniając się w stosunku do swojego amerykańskiego odpowiednika o około 1,5%.

Wzrostowi wspólnej waluty sprzyjały wypowiedzi prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde, która powiedziała, że program APP zakończy się na samym początku III kwartału, co z kolei pozwoli na podwyżkę stóp procentowych w lipcu, a następnie we wrześniu.

Jednocześnie nie wykluczyła możliwości dalszych podwyżek stóp w IV kwartale.

Lagarde zadała cios dolarowi, wskazując, że koniec ujemnych stóp procentowych w strefie euro jest bliski.

Zmieniło to pogląd wielu, że konflikt militarny w Europie Wschodniej ograniczy zdolność EBC do znacznego podniesienia stóp. "To, co się dzieje przez cały ten czas, a jest ignorowane przez rynek, to historia stóp procentowych w Europie" – powiedział Richard Benson z Millennium Global, który na początku maja zmienił strategicznie długą pozycję na amerykańskiej walucie na taktycznie krótką transakcję.

W połowie tego miesiąca dolar osiągnął szczyt powyżej 105, po czym przeszedł do spadku, pozwalając parze odbić się od pięcioletniego minimum w okolicach 1,0350.

Odbicie EUR/USD jest bardzo zauważalne i coraz trudniej jest uznać to za chwilowe odwrócenie, mówią stratedzy UBS Bank.

"Procentowy wzrost w okresie dwóch tygodni jest bliski 3%, co, jeśli wykluczymy bardzo zmienny okres w szczytowym momencie pandemii COVID-19, będzie największym dwutygodniowym wzrostem od lutego 2016 r., kiedy to dolar amerykański zmienił kierunek w obliczu retoryki Rezerwy Federalnej sugerującej wolniejsze tempo zacieśniania polityki pieniężnej" – zauważyli.

"Oczekiwaliśmy, że para EUR/USD osiągnie minimum 1,0400 w II kwartale, po czym będzie stopniowo wzrastać w drugiej połowie roku. Ostatnia dynamika cen potwierdza naszą opinię, że od teraz jest mniej okazji do dalszego umacniania się USD"- dodał MUFG Bank.

EUR/USD: Widać światełko w tunelu dla euro, ale rynek potrzebuje nowych koncepcji

W zeszłym tygodniu traderzy kontynuowali redukowanie długich pozycji na dolarze w obliczu spekulacji, że Fed może zawiesić cykl podwyżek stóp po dwóch podwyżkach o 50 pb w czerwcu i lipcu.

"Dolar traci na znaczeniu, ponieważ prawdopodobieństwo, że Fed zawiesi podwyżki stóp jesienią, jest coraz bardziej realne" – powiedzieli analitycy Western Union.

Z opublikowanego w zeszłą środę raportu z majowego posiedzenia FOMC wynika, iż wielu przedstawicieli Fed spodziewa się, że wczesna podwyżka stóp pozwoli amerykańskiemu bankowi centralnemu spauzować w późniejszym czasie w tym roku, aby ocenić konsekwencje zacieśnienia polityki dla gospodarki kraju.

Niektórzy obserwatorzy rynku uważają, że obawy o gospodarcze skutki wyższych stóp w momencie, gdy inflacja może osiągnąć szczyt, oznaczają, że amerykański bank centralny być może zawiesi cykl zacieśniania polityki pieniężnej we wrześniu.

W czwartek Departament Handlu Stanów Zjednoczonych poinformował, że spowolnienie w gospodarce krajowej w I kwartale okazało się większe niż początkowo oczekiwano. W ujęciu rocznym amerykański PKB spadł o 1,5%, co czyni ten okres najgorszym od czasu, gdy COVID-19 uderzył w Stany Zjednoczone w II kwartale 2020 roku.

W piątek opublikowano preferowany przez Fed wskaźnik inflacji – podstawowy wskaźnik cen konsumpcyjnych, który w kwietniu spowolnił wzrost z 5,2% do 4,9%.

W takich okolicznościach Fed może nie zaostrzać polityki pieniężnej zbyt agresywnie, co gra na korzyść ryzykownych aktywów ze szkodą dla ochronnego dolara.

Widząc światełko na końcu tunelu inflacyjnego, amerykańska giełda odetchnęła z ulgą.

Kluczowe indeksy na Wall Street zakończyły piątkowe notowania gwałtownym wzrostem. W szczególności indeks S&P 500 wzrósł o 2,47% do 4158,24 pkt. Ogólnie rzecz biorąc, w zeszłym tygodniu indeks wzrósł o 6,6%, co było najbardziej udanym okresem od listopada 2020 r. Wcześniej S&P spadał przez siedem kolejnych tygodni.

EUR/USD: Widać światełko w tunelu dla euro, ale rynek potrzebuje nowych koncepcji

Tymczasem w piątek dolar osiągnął najniższy poziom od 25 kwietnia w okolicach 101,40, po czym zdołał odrobić większość strat dnia i zamknął się na symbolicznym minusie około 101,66, spadając o 0,05%. Niemniej jednak amerykańska waluta zbliżyła się do pierwszego miesięcznego spadku od pięciu miesięcy. Dolar spadł w maju już o 2%.

Na początku nowego tygodnia presja na ochronnego dolara pozostaje w obliczu utrzymującego się popytu na ryzyko w nastrojach rynkowych.

Indeks USD jest notowany na jednomiesięcznych minimach, tracąc około 0,3% i testując siłę wsparcia w okolicach 101,30.

W przypadku pojawienia się negatywnej dynamiki, dolarowe niedźwiedzie mogą zmierzać w kierunku 55-dniowej średniej ruchomej, która obecnie wynosi 101,10, a następnie do trzymiesięcznej linii wsparcia w okolicach 100,60.

Pozytywne nastroje inwestorów wynikają w dużej mierze z informacji z Chin, gdzie władze Szanghaju i Pekinu zamierzają złagodzić restrykcje związane z koronawirusem od 1 czerwca, co może być bodźcem dla globalnej gospodarki.

Ponadto uczestnicy rynku zaczynają się zastanawiać, jaka będzie polityka Fed po dwóch podwyżkach stóp o 0,5% na kolejnych dwóch posiedzeniach FOMC. Coraz więcej inwestorów jest skłonnych wierzyć, że bank centralny zwolni tempo zacieśniania polityki pieniężnej ze względu na rosnące zagrożenie recesją.

"Nadal uważamy, że najlepsze z rajdu dolara amerykańskiego już za nami i chociaż może jeszcze USD nie spadł znacznie, dalszy jego wzrost wydaje się mało prawdopodobny" – mówią stratedzy Scotiabanku.

"Polityka Fed została w pełni przeanalizowana, a oczekiwania na podwyżkę stóp przez bank centralny w tym roku mogą zostać zrewidowane, jeśli gospodarka spowolni szybciej niż oczekiwano" - powiedzieli.

Tymczasem analitycy Brown Brothers Harriman traktują obecne osłabienie dolara jako korektę w ramach długoterminowego wzrostu dolara.

"Nadal jesteśmy zaskoczeni, jak bardzo dolar spadł od szczytu z początku maja i wciąż uważamy, że pesymizm wobec USA jest przesadzony, ponieważ rynki nie dostrzegają problematycznych fundamentalnych perspektyw dla strefy euro, Wielkiej Brytanii i Japonii" – powiedzieli.

Ekonomiści Rabobanku również pozytywnie oceniają amerykańską walutę i oczekują, że popyt na bezpieczne aktywa będzie wspierał USD w najbliższych miesiącach.

"Pomimo oznak, że determinacja Fedu na drodze do przywrócenia woli walki z inflacją może doprowadzić w przyszłym roku do recesji w USA, spodziewamy się, że bezpieczny dolar znajdzie popyt na tym tle. Prawdopodobnie jakiekolwiek poczucie kryzysu zwiększy popyt dla USD, nawet jeśli przyczyną pogorszenia nastrojów na rynku będzie osłabienie fundamentów USA" – zaznaczyli.

"Biorąc pod uwagę kruchą naturę nastrojów rynkowych, w nadchodzących miesiącach spodziewamy się wysokiego poziomu zmienności na rynku walutowym. Wierzymy, że seria krótkich pozycji na amerykańskiej walucie będzie krótkotrwała i nadal widzimy ryzyko kolejnego spadku EUR/USD do 1,0300 w przeciągu trzech miesięcy" – dodał Rabobank.

Główna para walutowa oscylowała w poniedziałek w przedziale 1,0730-1,0780.

Z jednej strony trwający wzrost na światowych giełdach osłabia pozycję dolara i wspiera euro.

Z drugiej strony groźba kryzysu energetycznego w Europie ogranicza wzrost EUR/USD.

EUR/USD: Widać światełko w tunelu dla euro, ale rynek potrzebuje nowych koncepcji

Wczoraj rozpoczął się dwudniowy szczyt UE, którego uczestnicy dyskutują na temat 6. pakietu sankcji wobec Federacji Rosyjskiej, w tym ewentualnego zakazu dostaw rosyjskiej ropy do regionu. Budzi to obawy, że gospodarka europejska najbardziej ucierpi z powodu trwającego kryzysu ukraińskiego, co może utrudnić EBC zacieśnianie polityki pieniężnej.

Główny ekonomista EBC Philip Lane powiedział wczoraj że bank centralny powinien podnieść stopy procentowe o 25 punktów bazowych w lipcu i wrześniu. Jego wypowiedzi nie miały jednak istotnego wpływu na parę EUR/USD.

Najwyraźniej większość oczekiwanej podwyżki stóp EBC została już uwzględniona w notowaniach.

Ponadto inwestorzy rozumieją, że wiele będzie zależeć od obrazu inflacji w nadchodzących miesiącach i innych napływających danych.

"Oczywiste jest, że rdzeń EBC zajmuje teraz bardziej jastrzębie stanowisko, ale pojawiły się również wezwania do łagodnej korekty polityki ze strony bardziej gołębich członków EBC, którzy są zaniepokojeni obniżeniem prognoz wzrostu gospodarczego i rozszerzeniem spreadów obligacji, co nazywa się fragmentacją" – powiedzieli analitycy Westpac.

"Para EUR/USD odbiła się po spadkach poniżej 1,0500 i możliwa jest dalsza konsolidacja, a przed posiedzeniem EBC 9 czerwca głębszy spadek wydaje się mało prawdopodobny" - dodali.

Strefa euro opublikuje dziś najnowsze dane o inflacji. Według prognoz wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych osiągnie w maju kolejny rekordowy poziom 7,7% wobec 7,4% w kwietniu.

Może to wywołać dyskusję o podjęciu większych kroków niż podwyżka stóp o 25 pb w lipcu, na co niektórzy urzędnicy EBC już nalegają. Tymczasem kluczowym raportem na temat USA w tym tygodniu będą dane o zatrudnieniu poza rolnictwem za maj, które zostaną opublikowane w piątek. Oczekuje się, że w tym miesiącu przybyło 320 000 miejsc pracy w porównaniu do 428 000 w kwietniu.

"Dane o zatrudnieniu rzucą trochę światła na możliwość zaostrzenia polityki Fed w III kwartale" – powiedzieli stratedzy Western Union.

Jeśli chodzi o obraz techniczny, para EUR/USD próbuje ustabilizować się powyżej 50-dniowej średniej ruchomej na poziomie 1,0745. Kolejne zakupy powyżej obszaru 1,0770-1,0775, gdzie znajduje się 50% zniesienia Fibo, staną się nowym bodźcem dla byków na drodze do osiągnięcia poziomu 1,0800, a następnie 1,0850 i 1,0880.

Z drugiej strony para wydaje się przyciągać byki, spadając do 1,0700. Kolejne wsparcie znajduje się w okolicach 1,0675-1,0670, przy którym korekta Fibo wynosi 38,2%. Jeśli para EUR/USD nie zdoła utrzymać się na tych poziomach doprowadzi to do spadku poniżej 1,0645-1.0640 i sprawi, że para będzie podatna na dalsze spadki, podczas których niedźwiedzie mogą spróbować przetestować poziom zniesienia Fibo o 23,6% w pobliżu 1,0500 z pośrednim wsparciem na 1,0600.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account