logo

FX.co ★ Konflikt ukraińsko-rosyjski, dzień 71. Pod dyskusję został poddany szósty pakiet sankcji UE.

Konflikt ukraińsko-rosyjski, dzień 71. Pod dyskusję został poddany szósty pakiet sankcji UE.

Konflikt ukraińsko-rosyjski, dzień 71. Pod dyskusję został poddany szósty pakiet sankcji UE.

Środa zakończyła się silnym wzrostem kluczowych amerykańskich indeksów giełdowych - Dow Jones, NASDAQ i S&P 500. Naturalnie katalizatorem tego wzrostu było posiedzenie Fed i przemówienie Jerome'a Powella. I choć wyniki posiedzenia można śmiało nazwać "jastrzębimi", rynek w ogóle nie zareagował tak, jak można by się tego spodziewać. Zostawmy jednak temat Fedu i przypomnijmy, że Powell zwrócił również uwagę na konflikt na Ukrainie, który sam w sobie prowokuje wzrost cen energii i żywności, ponieważ napływ obu tych towarów do Europy odbywał się właśnie z Rosji i Ukrainy. Federacja Rosyjska może być teraz odcięta od Europy na wiele lat z powodu zniechęcających sankcji ze strony Unii Europejskiej, a Ukraina najpierw będzie musiała zakończyć operacje wojskowe na swoim terytorium, a następnie czeka ją wiele lat odbudowy. Dlatego Europa (i cały świat) może stanąć w obliczu kryzysu energetycznego i żywnościowego. Nawiasem mówiąc, notowania gazu ziemnego nadal rosną i wczoraj wynosiły już około 1600 USD za 1000 m3. Z naszego punktu widzenia sytuacja będzie się tylko pogarszać. Cena ropy również rośnie, jej wartość ponownie zbliża się do 110 USD za baryłkę. Tymczasem Komisja Europejska przedstawiła państwom członkowskim UE projekt szóstego pakietu sankcji wobec Rosji.

Proponuje się zatwierdzenie wprowadzenia stopniowego embarga na ropę, zwiększenie presji na rosyjski system bankowy (odłączenie od SWIFT Sberbanku), rozszerzenie listy sankcji indywidualnych i zakaz jakichkolwiek transakcji na rynku nieruchomości dla Rosjan. "Wszystkie te środki pozbawią rosyjską gospodarkę zdolności do modernizacji i dywersyfikacji. Putin chciał zmieść Ukrainę z powierzchni ziemi, ale mu się to nie uda. Ukraina powstała i zjednoczyła się, a jego kraj, Rosja, zmierza na dno" – powiedziała Ursula von der Leyen. Według różnych źródeł jedynym krajem, który obecnie sprzeciwia się embargu na ropę naftową, są Węgry, których lider Viktor Orban otwarcie popiera Federację Rosyjską. Jednak, jak wielokrotnie mówiliśmy, Unia Europejska wie, jak postępować z krajami sprawiającymi kłopoty. Najprawdopodobniej na Węgry będzie wywierana presja polityczna, która ostatecznie doprowadzi do wyrażenia zgody na embargo. Ponadto Węgry i Słowacja otrzymują karencję odmowy dostaw ropy z Rosji na 20 miesięcy. W ten sposób prawdopodobnie zostanie przyjęty szósty pakiet sankcji. A rynki będą musiały jedynie bacznie obserwować dalszy wzrost cen ropy i gazu, a także sytuację wokół przekierowania przepływu węglowodorów do Europy z Rosji do Azji. Przypomnijmy, że według niektórych niepotwierdzonych doniesień, w przypadku rabatu Chiny i Indie są gotowe odkupić nadwyżki ropy z Rosji. Nie ulega jednak wątpliwości, że Stany Zjednoczone będą interweniować w ten proces i mogą zagrozić tym krajom wtórnymi sankcjami. W zasadzie sankcje te będą miały sens wyłącznie wtedy, gdy cały świat odmówi zakupu rosyjskiej ropy i gazu. Jeśli Europa będzie osamotniona w tej decyzji, a węglowodory będą po prostu sprzedawane innym krajom, to Moskwa bardzo skorzysta na tych sankcjach.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account