Rosja jest gotowa sprzedawać ropę naftową niemal za każdą cenę, ale tylko przyjaznym krajom. O tym powiedział minister energetyki Rosji Nikołaj Szulginow rosyjskiej agencji informacyjnej Interfax.
Komentując prognozy cen ropy, Szulginow powiedział, że w najbliższej przyszłości zostaną one pewnie zrewidowane ze względu na sytuację geopolityczną i gospodarczą. Dodał również, że ceny ropy mogą osiągnąć 80 - 150 dolarów za baryłkę, jednak Rosja jest gotowa sprzedawać ropę w każdym przedziale cenowym, ponieważ jej priorytetem jest zachowanie przemysłu naftowego.
Komentując doniesienia o wycofaniu się zagranicznych firm z rosyjskiego sektora energetycznego, Szulginow stwierdził, że to nadal jest hipotetyczne, ponieważ firmy te będą musiały najpierw znaleźć nabywcę dla swojego rosyjskiego biznesu.
Jeśli sprzedaż rosyjskiej ropy spadnie z powodu sankcji, Rosja może zacząć zamykać studnie, ponieważ zabraknie powierzchni magazynowej - uważają zachodnie ekonomiści.
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej zachodnie sankcje mogą obniżyć rosyjski eksport w tym kwartale o około 3 miliony baryłek dziennie.
To będzie oznaczało niedobór światowych dostaw o 3 miliony baryłek dziennie bez natychmiastowego zastąpienia. Ponadto, jeśli uwzględnić eksport paliwa, deficyt może się jeszcze pogłębić. O tym uprzedził UE sekretarz generalny OPEC w tym tygodniu podczas rozmów w Wiedniu.