FX.co ★ Konflikt ukraińsko-rosyjski, dzień 47. Co się dzieje na świecie?

Główne amerykańskie indeksy giełdowe – DOW Jones, NASDAQ i S&P 500 – zakończyły piątek kolejnym spadkiem. Jedynie DOW Jones pod koniec handlowego dnia i tygodnia zdołał jednak trochę wzrosnąć i uniknąć poważnego spadku. Z naszego punktu widzenia nie dzieje się nic nieoczekiwanego: ani NASDAQ, ani DOW Jones nie zdołały pokonać poprzedniego lokalnego maksimum w ostatniej rundzie ruchu wzrostowego. Indeks S&P 500 tylko nieznacznie go przebił. Tło fundamentalne pozostaje niezwykle skomplikowane i coraz więcej ekspertów otwarcie stwierdza, że giełda musi przejść przez bardzo trudny okres, podczas którego Fed będzie podnosił stopy procentowe i redukował swój bilans. Jednak głównym powodem poważnych zmian w polityce pieniężnej jest inflacja, która w Stanach Zjednoczonych już dawno przekroczyła 40-letnie rekordy.

Nawiasem mówiąc, jutro zostanie opublikowany nowy raport o inflacji. Według prognoz ekspertów wskaźnik ten może przyspieszyć do 8,3-8,5% r/r. Więc niedługo może dojść do liczb dwucyfrowych... Tak czy inaczej, im silniejsza inflacja, tym większe prawdopodobieństwo, że w tym roku Fed będzie podnosił stopy procentowe od razu o 0,5%. I to nie żart. Większość głównych banków komercyjnych uważa, że w maju i czerwcu Fed podniesie stopy procentowe o 1% łącznie. Tak więc rosnąca inflacja jest dodatkowym czynnikiem wzrostu dolara amerykańskiego i dodatkowym czynnikiem spadku indeksów giełdowych.

Geopolityka. W ciągu ostatnich dwóch tygodni było bardzo mało wiadomości z Ukrainy i Rosji, a także z frontów. Wiadomo, że walki trwają na kierunkach wschodnim i południowo-wschodnim, ale armia rosyjska nie ma żadnych poważnych postępów i nadal nie może zająć nawet Mariupola, który wciąż utrzymuje obronę. Negocjacje ukraińsko-rosyjskie... Czy ktoś jeszcze o nich wspomina? Trwają wideo konsultacje, ale od czasu ostatniej rundy rozmów w Turcji żadna ze stron nie ogłosiła oficjalnie żadnych oświadczeń dotyczących postępów. Według Ołeksija Arestowycza, doradcy prezydenta Ukrainy, druga faza działań wojennych rozpoczęła się już pięć dni temu i będzie obejmowała całą wschodnią część Ukrainy. Wielu uważa, że aktywna faza wojny zakończy się w kwietniu czy maju. Jest to jednak tylko "faza aktywna". Konflikt może trwać w reżimie "Donbas 2.0" przez kilka lat. Ogólnie rzecz biorąc sytuacja wciąż jest dość trudna i w najbliższym czasie nie widzimy żadnego wyjścia z niej.