FX.co ★ AUD/USD. Australijska sprzedaż detaliczna i "falstart" Powella

Dolar australijski w parze z amerykańską walutą dziś ponownie zbliżył się do poziomu 0,72 po publikacji ważnego raportu o sprzedaży detalicznej w Australii i kolejnej fali osłabienia greenbacka. Aussie otrzymał niewielkie wsparcie, ale nie warto spieszyć się z otwarciem długich pozycji: sytuacja na parze jest niejednoznaczna. Inwestorzy aud/usd nie mogą zdecydować o dalszym ruchu ceny, pomimo dość silnej zmienności w ciągu dnia. Patrząc na tygodniowy wykres pary, widać, że pod koniec listopada ubiegłego roku niedźwiedzie aud/usd przetestowały kluczowy poziom wsparcia 0,7000, ale nie były w stanie go przebić. Po kilku nieudanych próbach inicjatywę przejęli kupujący, którzy w grudniu pokonali ponad 250 punktów, osiągając przed Nowym Rokiem poziom 0,7277. Jednak w tym obszarze cenowym wzrostowy impet zanikł: byki dolarowe wyszły z przedświątecznego letargu i przypomniały o sobie, odgrywając rolę przeciwwagi. W rezultacie Aussie utknął w przedziale 0,7150-0,7280.

Podczas wtorkowej sesji azjatyckiej w Australii opublikowano raport o wielkości sprzedaży detalicznej w listopadzie. Raport znalazł się w "zielonej strefie", dwukrotnie przekraczając prognozowany poziom. Tak więc, wskaźnik podskoczył do poziomu 7,3%, podczas gdy prognozowano jego wzrost do 3,5%. To najlepszy wynik od lipca 2020 roku. W tym czasie kraj miał chwilę "wytchnienia" między lokdownami, w związku z czym aktywność konsumentów znacznie wzrosła. W listopadzie ubiegłego roku Australia znacznie złagodziła kwarantannę, z czego skorzystało wielu mieszkańców Zielonego kontynentu.

Po publikacji ważnego raportu z branży detalicznej opublikowano także inny, mniej optymistyczny raport. Okazało się, że bilans handlowy Australii za grudzień spadł do 9 mld 423 mln, a według prognoz miał spaść do 10 mld 600 mln (poprzednia wartość wynosiła 11 mld 220 mln).

Jednak kupujący aud/usd faktycznie zignorowali ten raport, postanawiając, że "szklanka jest raczej w połowie pełna niż na odwrót". Podczas wtorkowej sesji azjatyckiej byki eur/usd wykazywały bojowe nastawienie, ale jednocześnie nie zdecydowały się zaatakować poziomu 0,72. Jest to niepokojący sygnał dla tych, którzy są zdeterminowani, aby otworzyć długie pozycje na parze. Od ostatniego piątku kupujący trzykrotnie zbliżyli się do poziomu 0,7200, ale w każdym przypadku wracali z powrotem. Biorąc pod uwagę przyszłe dane fundamentalne, można założyć, że w tym przypadku traderzy pozostaną w powyższym przedziale.

Otóż podczas sesji amerykańskiej (około 16:00 czasu warszawskiego) Jerome Powell wygłosi przemówienie w senackiej Komisji bankowej USA podczas przesłuchania przed zatwierdzeniem jego kandydatury na drugą kadencję jako szefa Rezerwy Federalnej. Wczoraj po południu Agencja Informacyjna Reuters opublikowała tekst jego przemówienia. Przemówienie to ma dość zawoalowany charakter, ponieważ nie zawiera szczegółowych informacji. W szczególności Powell sugeruje, że Rezerwa Federalna powinna zapobiegać utrzymywaniu się wysokiej inflacji. W tym celu Fed wykorzysta swoje instrumenty polityki pieniężnej: "aby osiągnąć maksymalny poziom zatrudnienia, utrzymać stabilność cen i zapewnić wsparcie gospodarce i rynkowi pracy". Jednocześnie pozytywnie ocenił najnowsze trendy, mówiąc, że amerykańska gospodarka rośnie w maksymalnym tempie", a stan rynku pracy jest dobry. Jeśli chodzi o perspektywy polityki pieniężnej, szef Fed zauważył, że jest gotów "obiektywnie i bezstronnie podejmować niezbędne decyzje".

Jak widać, wyrażone sformułowania są zbyt ogólne i niekonkretne. Dlatego wczoraj pary dolarowe faktycznie zignorowały ten nieoczekiwany raport. Greenback umocnił się nieco na całym rynku, ale potem spadł w oczekiwaniu na przemówienie. W końcu, oprócz wygłoszenia przygotowanej mowy, Powell na żywo odpowie na pytania senatorów.

Dlatego dziś wieczorem pary dolarowe mogą wykazywać dość silną zmienność, zwłaszcza jeśli prognozy niektórych ekspertów zostaną spełnione. W szczególności analitycy TD Securities są przekonani, że szef Fed zasugeruje dziś szybsze podwyżki stóp i zmniejszenie bilansu. Jeśli rzeczywiście wygłosi takie tezy, prawdopodobieństwo zaostrzenia polityki pieniężnej już tej wiosny (na marcowym lub majowym posiedzeniu) znacznie wzrośnie. Dolar Amerykański zyska wsparcie, a australijska waluta znajdzie się pod presją, biorąc pod uwagę powściągliwe nastroje RBA.

Pod względem technicznym para aud/usd na wykresie D1 znajduje się między środkową i dolną linią wskaźnika Bollinger Bands, a także pod chmurą Kumo i linią Tenkan-sen, ale powyżej linii Kijun-sen. Mówić o rozwoju większego ruchu korekcyjnego będzie można tylko wtedy, gdy kupujący przekroczą średnią linię Bollinger Bands (poziom 0,7200), a cena umocni się powyżej tego poziomu. Na razie najlepszą opcją jest przyjęcie postawy wyczekującej, biorąc pod uwagę dzisiejsze przemówienie Jerome'a Powella i jutrzejszy raport o inflacji. Dolar Amerykański w tej chwili cofnął się (ze względu na spadek rentowności obligacji skarbowych), ale już w ciągu najbliższych dwóch dni może odzyskać utracone pozycje.