EUR/USD
Euro odzyskało swoją pozycję szybciej, niż oczekiwaliśmy. Wczorajsza świeca dzienna zablokowała czarną, uformowaną w dniu ogłoszenia przez Fed prognoz gospodarczych. Zostały opublikowane Indeksy nastrojów biznesowych Markit PMI dla strefy euro i USA za wrzesień i były lepsze w strefie euro. Tak więc złożony PMI strefy euro spadł z 59,0 do 56,1, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych ten sam wskaźnik spadł z 55,4 do 54,5. Jednocześnie liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych wzrosła z 335 tys. do 351 tys., podczas gdy spodziewano się spadku do 320 tys. W tym samym czasie kraje peryferyjne już podnoszą stopy: Brazylia podniosła z 5,25% do 6,25%, zapowiadając podniesienie stopy o kolejne 1,00% na następnym posiedzeniu, Norwegia podniosła stopę z 0,00% do 0,25%. Jedynie Turcja obniżyła wczoraj stopę, ale z ogromnych 19,0% do 18,0%, co doprowadziło do spadku liry o 1,1%. Stany Zjednoczone wyraźnie nie mają tym razem zamiaru podniesienia kosztów utrzymania i bycia inicjatorem podnoszenia stawek, ponieważ będą musiały zwiększyć obecny dług publiczny z obecnych 28,401 bln. o kolejne 4,0 biliony dolarów. Wczorajsze posiedzenie Banku Anglii, na którym już dwóch członków Komitetu Monetarnego głosowało za rozpoczęciem redukcji QE, wzmocniło intencje amerykańskiego Banku Centralnego.
Na wykresie dziennym euro zbliżyło się do silnego oporu 1,1750/67, którego górną granicą jest linia wskaźnika MACD. Przekroczenie tego przedziału oporu otwiera średnioterminowe perspektywy wzrostu dla ceny. Cena może wzrosnąć do przedziału 1.1975-1.2005, w którym nastąpiły odwrócenia rynku w dniach 5 maja i 5 lutego bieżącego roku, 1 września 2020 roku.
Na wykresie czterogodzinnym konwergencja ceny z oscylatorem Marlina została w pełni zrealizowana. Linia MACD na poziomie 1,1763 prawie pokrywa się z linią MACD (1,1767) na wykresie dziennym. Opór jest silny, ale pokonanie go doprowadzi do pewnego wzrostu euro. Prawdopodobnie przebicie oporu nastąpi już w przyszłym tygodniu.