logo

FX.co ★ Przegląd pary EUR/USD. 7 lipca. Istniejące szczepionki nie są zbyt skuteczne przeciwko "indyjskiemu" szczepowi COVID.

Przegląd pary EUR/USD. 7 lipca. Istniejące szczepionki nie są zbyt skuteczne przeciwko "indyjskiemu" szczepowi COVID.

4-godzinny przedział czasowy

Przegląd pary EUR/USD. 7 lipca. Istniejące szczepionki nie są zbyt skuteczne przeciwko "indyjskiemu" szczepowi COVID.

Szczegóły techniczne:

Górny kanał regresji liniowej: kierunek - w dół.

Dolny kanał regresji liniowej: kierunek - w dół.

Średnia ruchoma (20; wygładzona) - w dół.

CCI: -185,8845

We wtorek 6 lipca para walutowa EUR/USD kontynuowała spokojny handel, chociaż ruchy wczorajsze wyglądają na bardziej aktywne niż te poniedziałkowe. Nie jest to jednak zaskakujące, skoro w poniedziałek zmienność wyniosła zaledwie 30 punktów. Nie możemy nawet powiedzieć, kiedy ostatnio była tak skromna wartość. Ważną rolę odegrały obchody Dnia Niepodległości w Stanach Zjednoczonych. Kwotowania pary dość spokojnie wypracowały wczoraj linię średniej ruchomej, odbiły się od niej i teraz próbują wznowić ruch spadkowy. Przypomnijmy, że sytuacja na parze euro/dolar nie jest obecnie całkiem jednoznaczna, ponieważ wiele rodzajów analiz i przedziałów czasowych przewiduje różne scenariusze. Zacznijmy od najbardziej długoterminowego. Trend wzrostowy utrzymuje się na 24-godzinnym przedziale czasowym, więc w dłuższej perspektywie czekamy na wznowienie ruchu wzrostowego. Jednakże w tej chwili para jest korygowana w tym samym przedziale czasowym, więc w średnim terminie (kilka tygodni) zakładamy, że kwotowania pary będą dalej spadać do poziomu 1,1700 lub nieco niżej. Jednak niedźwiedziom niewiele brakuje, aby przejść do tego poziomu. W tym samym czasie para podjęła nieudaną próbę pokonania średniej ruchomej na 4-godzinnym przedziale czasowym, ale jednocześnie sprzedającym bardzo trudno było znaleźć nowe powody i podstawy do otwierania shortów w ostatnim tygodniu. W konsekwencji czynniki fundamentalne i makroekonomiczne nie dają obecnie wyraźnego wsparcia dla amerykańskiej waluty. Jednocześnie, globalny fundamentalny czynnik wstrzykiwania bilionów dolarów w gospodarkę amerykańską, z naszego punktu widzenia, będzie nadal wywierał presję na amerykańską walutę w dłuższej perspektywie. Tak więc, łącząc wszystkie te czynniki w jeden obraz, otrzymujemy co następuje: kwotowania prawdopodobnie będą nadal spadać do obszaru 1,1600-1,1700, dopóki cena nie ustabilizuje się powyżej linii średniej ruchomej. Jeżeli wypracowany zostanie obszar 1,1600-1,1700, a następnie nastąpi pokonanie ruchu od dołu, będzie to oznaczać wzrost szans na wznowienie trendu wzrostowego w przedziale 24-godzinnym.

W międzyczasie otrzymaliśmy informacje, których się obawialiśmy. Do wiadomości publicznej podało je izraelskie Ministerstwo Zdrowia, a biorąc pod uwagę, że Izrael jest najbardziej rozwinięty pod względem medycznym na świecie, warto jest wysłuchać ich opinii. Tak więc, według badań, w ostatnim miesiącu skuteczność szczepionki firmy Pfizer przeciwko "koronawirusowi" spadła z 94% do 64%. Ministerstwo stwierdziło, że spadek wydajności jest spowodowany rozprzestrzenianiem się wariantu COVID "Delta", który jest również nazywany szczepem "indyjskim". Okazuje się, że najbardziej znana i skuteczna szczepionka na świecie wykazuje bardzo przeciętne wyniki przeciwko nowemu szczepowi. Co więcej, dane te dotyczą tylko pierwszego miesiąca konfrontacji ze "szczepem Delta". Ten wskaźnik może tylko spadać. Okazuje się, że inne szczepionki również nie mogą skutecznie oprzeć się nowym szczepom "koronawirusa". Wychodzi na to, że na świecie mogą ciągle pojawiać się nowe szczepy, które będą wymagały nowych szczepionek lub ulepszeń już istniejących. Światowa Organizacja Zdrowia już wcześniej ostrzegała, że "koronawirus" może teraz stać się wiecznym towarzyszem ludzkości, który nie zniknie i będzie nadal zarażać ludzi pomimo szczepień. W ten sposób WHO przygotowuje na "koronawirusa", który co roku zaraża ogromną liczbę osób. Oczywiście jest mało prawdopodobne, aby "koronawirus" miał dalej status pandemii. W końcu na całym świecie trwają szczepienia i prędzej czy później wszyscy potrzebujący otrzymają szczepionkę. Dlatego musimy poczekać i kontynuować ich produkcję. Jednakże walka z samym "koronawirusem" może trwać lata, a nawet dziesięciolecia. Nie zapominajmy o Wielkiej Brytanii, gdzie w tej chwili 64% dorosłej populacji otrzymało już obie dawki szczepionki, ale jednocześnie w kraju rozpoczęła się już czwarta "fala" pandemii. Izraelskie Ministerstwo Zdrowia zauważyło jednak również, że szczepienie Pfizerem nadal ma pozytywny wpływ, ponieważ zapobiega w większości przypadków powikłaniom w przebiegu choroby. Ta informacja jednak nadal wymaga dowodów i potwierdzenia. Niektórzy naukowcy uważają, że to właśnie "indyjski" szczep będzie głównie zarażał ludzi, począwszy od jesieni 2021 roku. Tak więc jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o pokonaniu pandemii.

Jednocześnie prezes EBC Christine Lagarde powiedziała, że europejska gospodarka nadal się ożywia. Przed nią jednak jeszcze ponad połowa drogi, a sam proces ożywienia jest zbyt niestabilny. Niektórzy przedstawiciele EBC uważają, że nadszedł czas na zakończenie stymulacji monetarnej, ponieważ gospodarka jest już w stanie samodzielnie się ożywiać. Christine Lagarde dała jednak jasno do zrozumienia, że nie jest gotowa dać "zielone światło" na ograniczenie lub zakończenie programu PEPP wcześniej niż w marcu 2022 roku. Tak więc zarówno Bank Anglii, jak i EBC, jak widzimy, mają urzędników którzy opowiadają się za ograniczeniem programu stymulacyjnego, ale większość członków danych komisji jest temu przeciwna. Nawiasem mówiąc, nie ma co obawiać się inflacji w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, gdyż i tu i tu przyspieszyła ona zaledwie do 2%. Jednak całkiem niedawno Andrew Bailey zezwolił na przyspieszenie inflacji do 3%, ale nawet taki wzrost nazwano "zjawiskiem przejściowym". Tym samym nie powinno być problemów z kontynuacją środków zachęcających w UE i Wielkiej Brytanii. Zwłaszcza teraz, kiedy gospodarka odradza się dość chwiejnie i jest słaba, a całemu światu grozi czwarta "fala" pandemii. Jeśli chodzi o perspektywy dolara i euro w związku z nowymi zagrożeniami czwartej "fali", to wszystko będzie zależało od tego, jaki wpływ nowy szczep wirusa wywrze na Unię Europejską i Stany Zjednoczone i czy będzie konieczne wprowadzenie nowego lockdownu.

Przegląd pary EUR/USD. 7 lipca. Istniejące szczepionki nie są zbyt skuteczne przeciwko "indyjskiemu" szczepowi COVID.

Zmienność pary walutowej euro/dolar na dzień 7 lipca wynosi 60 punktów i jest określana jako "średnia". W związku z tym oczekujemy, że para będzie dziś poruszać się między poziomami 1,1755 i 1,1875. Odwrócenie w górę wskaźnika Heiken Ashi zasygnalizuje nową rundę korekty.

Najbliższe poziomy wsparcia:

W1 – 1,1780

W2 – 1,1719

W3 – 1,1658

Najbliższe poziomy oporu:

O1 – 1,1841

O2 – 1,1902

O3 – 1,1963

Zalecenia handlowe:

Para EUR/USD wznowiła ruch spadkowy. Dlatego dzisiaj zaleca się pozostawanie na shortach z celami 1,1780 i 1,1755, dopóki nie pojawi się wskaźnik Heiken Ashi. Zaleca się otwieranie zleceń kupna, gdy cena ustabilizuje się powyżej linii średniej ruchomej z celami 1,1902 i 1,1963.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account