FX.co ★ Plan handlowy dla pary GBP/USD na tydzień 14-18 czerwca. Nowy raport COT (Commitments of Traders).

GBP/USD - 24H.

Para walutowa GBP/USD nadal porusza się w wyjątkowo charakterystyczny sposób. Jeśli od czasu do czasu euro/dolar jest nieznacznie korygowany, funt/dolar tylko udaje, że się zmienia. Kwotowania są właściwie w bocznym kanale od prawie miesiąca, wyraźnie widoczne nawet w 24-godzinnym przedziale czasowym. Tak więc dolar amerykański w połączeniu z funtem nie może do tej pory nawet stworzyć niewielkiego spadku. Para GBP/USD również jest blisko swoich 3-letnich szczytów, a kilka tygodni temu nawet je zaktualizowała (o kilka punktów). Nie doprowadziło to jednak do nowej dynamiki wzrostowej. Rynki nie znajdują obecnie nowych powodów, aby kupować funta brytyjskiego. A sądząc po raportach COT, główni gracze całkowicie przestali interesować się zakupem funta. Od ostatnich kilku tygodni pozycja netto traderów non-profit w ogóle nie rośnie. Częściowo pokrywa się to z tym, co dzieje się na wykresach pary. Jednocześnie cena nadal nie może rozpocząć znaczącej korekty zniżkowej. Fundamenty z Wielkiej Brytanii są mało przekonujące. Zdecydowanie nie możemy stwierdzić, że wspierają one funta brytyjskiego. Oczywiście jest kilka pozytywnych wiadomości. Jednakże nakładają się na nie te negatywne. Tym samym większość globalnych czynników pozostaje na korzyść funta i nawet piątkowy spadek jego kwotowań nie zmienia ogólnego obrazu sytuacji.

Raport COT.

W ostatnim tygodniu sprawozdawczym (1-7 czerwca) para GBP/USD spadła o 25 punktów. Jednakże generalnie nikt nie wątpi w kierunek globalnego trendu – wzrostowy i ruch ostatnich tygodni - boczny. Najnowszy raport COT wykazał, że zawodowi gracze zamknęli mniej więcej taką samą liczbę kontraktów kupna i sprzedaży. To właśnie ten moment bardzo wyraźnie wskazuje, co dzieje się teraz z parą funt/dolar. Jednakże ogólnie rzecz biorąc, funt nadal rośnie i nie może nawet tak naprawdę się skorygować. Jednocześnie wielkość pozycji netto dużych graczy praktycznie się nie zmienia. Od początku marca zmiany pozycji netto są nieznaczne, o czym świadczy zarówno pierwszy, jak i drugi wskaźnik.

Co więcej, funt nadal wykazuje wzrost, po prostu niewspółmierny do "byczego" nastroju traderów non-profit. Dlatego nadal mówimy o globalnym czynniku, takim jak napływ bilionów dolarów do amerykańskiej gospodarki, co jest głównym powodem wzmocnienia brytyjskiej waluty. Spójrzmy na poprzednią sekcję trendu między październikiem 2020 a marcem 2021. Funt wzrósł o 1400 punktów, podczas gdy pozycje netto komercyjnych i niekomercyjnych grup traderów pozostały praktycznie niezmienione. Główni gracze nie zwiększyli w tym czasie transakcji kupna, a funt wykazał wzrost o 1400 punktów, prawie bez cofnięcia.

W zeszłym tygodniu w Wielkiej Brytanii miało miejsce bardzo niewiele zmian makroekonomicznych. Przez cały tydzień kalendarz w Wielkiej Brytanii był pusty. W piątek przemawiał Andrew Bailey. Jednakże nikt nie powiedział rynkom niczego nowego i ekscytującego. Traderzy od dawna czekają na nowe wskazówki dotyczące ograniczenia programu stymulacji monetarnej i podwyżki głównej stopy w przyszłym roku. Przypomnijmy, że wcześniej kilku członków BA również zasugerowało, że taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, jeśli brytyjska gospodarka nadal będzie się rozwijała w szybkim tempie. Jednakże do takiego wniosku doszli dopiero w drugim kwartale, kiedy w Wielkiej Brytanii zaczęto znosić ograniczenia związane z kwarantanną.

Nie opublikowano jeszcze oficjalnych danych o PKB za ten okres. Wręcz przeciwnie, pierwszy kwartał pokazał kurczenie się brytyjskiej gospodarki. Dane o PKB za kwiecień pokazały, że gospodarka nie odbudowuje się tak szybko, jak oczekiwali eksperci. Wzrost wyniósł tylko 2,3% w ujęciu miesięcznym, przy prognozie + 2,4%. To samo dotyczy produkcji przemysłowej, która w kwietniu spadła o 1,3% w ujęciu miesięcznym, choć prognozy przewidywały wzrost o 1,2%. Tym samym najnowsze doniesienia pokazały właśnie, że brytyjska gospodarka nie rozwija się w oczekiwanym tempie. Dlatego z naszej perspektywy nawet mówienie teraz o osłabieniu bodźca monetarnego nie ma większego sensu. W związku z tym, funt brytyjski raczej nie otrzyma wsparcia w najbliższej przyszłości.

Plan handlowy na tydzień 14-18 czerwca:

1) Para funt/dolar nadal znajduje się w trendzie wzrostowym. Tak więc zlecenia kupna na 24-godzinnym przedziale czasowym pozostają aktualne, pomimo obecnego poziomu, a najbliższe cele to poprzedni lokalny szczyt na poziomie 1,4240 i poziom oporu 1,4361. Biorąc pod uwagę, że czynniki globalne wspierają obecnie funta szterlinga, jest mało prawdopodobne, aby w najbliższej przyszłości spodziewać się silnego spadku tej pary. Jeśli kwotowania pary skonsolidują się poniżej linii krytycznej, możemy mówić o możliwym spadku pary do linii Senkou Span B. Jednak ruch boczny w ostatnich tygodniach znacznie osłabia znaczenie linii wskaźnika Ichimoku. Dokładniejszy obraz pokazuje teraz wskaźnik Wstęg Bollingera, który zawęził się do minimum.

2) Sprzedający nadal nie są na tyle silni, aby zacząć tworzyć trend spadkowy. Nie starcza im nawet siły na korektę. Tak więc, jeśli cena zostanie ustalona poniżej linii kluczowej, tylko wtedy będzie można mówić o ruchu spadkowym. Ale nie wcześniej.

Objaśnienia do ilustracji:

Poziomy cenowe wsparcia i oporu (opór/wsparcie) – docelowe poziomy przy otwieraniu transakcji kupna lub sprzedaży. W ich pobliżu możesz umieścić poziomy Take Profit.

Wskaźniki Ichimoku, wstęgi Bollingera, MACD.

Obszary wsparcia i oporu – obszary, od których cena wielokrotnie odbijała się wcześniej.

Wskaźnik 1 na wykresach COT – wielkość pozycji netto każdej grupy traderów.

Wskaźnik 2 na wykresach COT – wielkość pozycji netto dla grupy "niekomercyjnej".