logo

FX.co ★ EUR/USD. W pułapce kanału bocznego: inwestorzy nie ryzykują otwarcia dużych pozycji

EUR/USD. W pułapce kanału bocznego: inwestorzy nie ryzykują otwarcia dużych pozycji

Para euro-dolar znajduje się w kanale bocznym, przy dolnej granicy przedziału cenowego 1.2150-1.2250, w którym znajdowała się od 18 maja. W zeszłym tygodniu niedźwiedzie eur/usd próbowały wyjść z tego przedziału, spadając do dna 21. figury - ale sprzeczne Nonfarmy nie pozwoliły sprzedawcom rozwinąć trendu południowego.

Jednak nabywcy również nie byli w stanie w pełni wykorzystać sytuacji. Kluczowe dane o wzroście amerykańskiego rynku pracy w maju nie były katastrofalne (w przeciwieństwie do danych kwietniowych) – niektóre elementy publikacji znalazły się w "zielonej strefie", co świadczy o silniejszym ożywieniu. Na przykład bezrobocie faktycznie powróciło do poziomu sprzed kryzysu (5,8%), podczas gdy eksperci spodziewali się, że wskaźnik ten wyniesie 6%. Zadowalające były również płace. Średnia stawka godzinowa wzrosła o dwa procent rok do roku. To rekordowa stopa wzrostu tego wskaźnika. I choć wszystkie pozostałe składniki znalazły się w "czerwonej strefie", to sam fakt spadku stopy bezrobocia na tle wzrostu płac nie pozwolił bykom eur/usd powrócić do obszaru 22. figury. Traderzy zmuszeni są kręcić się w kółko w oczekiwaniu na kolejne informacje.

 EUR/USD. W pułapce kanału bocznego: inwestorzy nie ryzykują otwarcia dużych pozycji

Dziś para eur/usd może "ożywić" indeks nastrojów w otoczeniu biznesowym w Niemczech i ogólnie w Europie. Odpowiedni raport zostanie opublikowany przez niemiecki instytut ZEW. Tutaj należy przypomnieć, że ostatnie doniesienia ZEW były znacznie lepsze niż oczekiwano. W szczególności indeks w otoczeniu biznesowym w Niemczech skoczył do 84 pkt - najlepszy wynik od 20 lat. A dziś również spodziewana jest pozytywna dynamika. Niemiecki wskaźnik może ponownie odnowić swój wieloletni rekord, osiągając 86 pkt. Podobną dynamikę może wykazywać wskaźnik ogólnoeuropejski. Ogólnie rzecz biorąc, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy optymizm europejskich przedsiębiorców konsekwentnie rośnie. Świadczą o tym (w tym) indeksy PMI. Wskaźniki francuskie, włoskie i europejskie wypadły pozytywnie, odzwierciedlając procesy ożywienia zarówno w sektorze produkcyjnym, jak i usługowym. A niemiecki wskaźnik oczekiwań gospodarczych IFO po raz pierwszy od lutego 2018 przekroczył próg 100 pkt. Podobnie pocieszył nabywców eur/usd wskaźnik otoczenia biznesowego, osiągając poziom 92 pkt (najlepszy wynik od kwietnia 2019 r.).

Jeśli dziś dane z ZEW również znajdą się w "zielonej strefie", przekraczając tym samym optymistyczne prognozy, europejska waluta otrzyma pewne wsparcie. Ale jednocześnie nie należy spodziewać się długiego wzrostu albo spadku pary euro/dolar. Traderzy prawdopodobnie zachowają ostrożność podczas otwierania dużych pozycji przed kluczowymi wydarzeniami w najbliższej przyszłości. Tak więc już w najbliższy czwartek 10 czerwca poznamy wyniki czerwcowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Tego samego dnia zostaną opublikowane główne wskaźniki inflacji w USA. Biorąc pod uwagę znaczenie tych wydarzeń, możemy założyć, że para eur/usd pozostanie w 100-punktowym przedziale 1,2150-1,2250 w oczekiwaniu na werdykt EBC i publikację inflacji. Dodatkowo w przyszłym tygodniu (16 czerwca) zostaną ogłoszone wyniki czerwcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej, której członkowie ocenią i skomentują dynamikę ostatnich publikacji inflacyjnych. Co ważne, spotkanie to odbędzie się po publikacji majowego indeksu cen konsumpcyjnych.

Traderzy tej pary są zmuszeni czekać, ponieważ intryga utrzymuje się zarówno w odniesieniu do werdyktu Fed, jak i EBC. Np. ostatnie dane o wzroście inflacji w Niemczech iw całym regionie europejskim wzmocniły "jastrzębie" oczekiwania inwestorów. Czerwcowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego może upłynąć pod znakiem "rozłamu", co będzie jednoznacznie interpretowane na korzyść wspólnej waluty.

Podobna sytuacja rozwinęła się w Stanach Zjednoczonych. Jeśli amerykańska inflacja w czwartek ponownie wykaże skokowy wzrost, to na rynek powrócą pogłoski, że Fed może przedwcześnie zawiesić program luzowania ilościowego – zwłaszcza, że niektórzy przedstawiciele Fed zgodzili się na taki scenariusz po kwietniowej publikacji inflacji.

Tym samym w średnim terminie na rynku pozostanie niepewność, która nie pozwoli ani bykom, ani niedźwiedziom EUR/USD w pełni pokazać swojego charakteru. Aktualne publikacje (podobnie jak dzisiejszy raport ZEW) będą miały ograniczony wpływ na tę parę.

 EUR/USD. W pułapce kanału bocznego: inwestorzy nie ryzykują otwarcia dużych pozycji

Z technicznego punktu widzenia para na wykresie dziennym znajduje się na środkowej linii wskaźnika Wstęg Bollingera, która pokrywa się z linią Tenkan-sen. Jeśli para skonsoliduje się powyżej tych linii (to znaczy przebije poziom 1.2200), to po pierwsze, cena znajdzie się między środkową i górną wstęgą Bollingera, a wskaźnik Ichimoku utworzy wzrostowy sygnał zwany Paradą Linii. Ta kombinacja z technicznego punktu widzenia pozwoli kupującym przetestować kolejny poziom oporu 1,2250 (górna linia Wstęg Bollingera na D1). Jeśli indeksy ZEW przewyższą dziś oczekiwania ekspertów, nabywcy eur/usd będą mogli zrealizować powyższy scenariusz. Ale nie możemy mówić o wyższych wartościach: biorąc pod uwagę bliskość czerwcowego posiedzenia EBC i publikacji danych o inflacji, traderzy prawdopodobnie będą masowo realizować zyski na górnej granicy ustalonego przedziału cenowego.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account