FX.co ★ Złoto osiąga styczniowe szczyty

W poniedziałek kontrakty futures na złoto z dostawą w czerwcu wzrosły o 1,6%, czyli o 29,50 USD. Cena ich zamknięcia na giełdzie COMEX wyniosła 1867,60 USD. Metal szlachetny osiągnął podobny wysoki poziom w styczniu.

Najważniejsze w poniedziałkowym ruchu jest to, że cena ostatecznie przekroczyła 200 MA. Bycze tempo na tym poziomie może spowodować dalszy wzrost ceny złota.

Było kilka powodów, dla których aktywa powróciły do 4-miesięcznych szczytów, powiedział dyrektor generalny Metals Daily Ross Norman. Słabszy dolar, a także spadek głównych światowych indeksów giełdowych mógł wpłynąć na wzrost ceny.

Cena wzrosła w poniedziałek po komentarzu wiceprezesa Fed Richarda Claridy. Stwierdził, on że gospodarka Stanów Zjednoczonych nie osiągnęła jeszcze progu uzasadniającego ograniczenie masowych zakupów obligacji banku centralnego.

To oświadczenie wiceprezesa wywołało presję na dolara. W poniedziałek dolar osłabił się o 0,2%. W tym świetle wśród posiadaczy innych walut wzrósł popyt na złoto.

Złoto rozszerzyło zyski po opublikowaniu indeksu New York Empire State Manufacturing Index. Odczyt spadł do 24,3 w maju z ponad 3-letniego maksimum 26,3 odnotowanego w kwietniu.

Jednocześnie indeks nowych zamówień wzrósł w maju o 2 punkty do 28,9, a dostawy o 4,7 punktu do 29,7.

Według Eda Moyi, starszego analityka rynku w OANDA, nierówne ożywienie gospodarcze na świecie ułatwia kontynuację luźnej polityki pieniężnej banków centralnych, która jest zawsze mile widziana na rynku złota.

Ekspert bierze przykład z Chin. Wzrost gospodarczy kraju zwalnia. Moya uważa, że powinno to skłonić Pekin do utrzymania programu stymulacyjnego przez dłuższy czas.

Tymczasem rosnące obawy o inflację nadal napędzają rynek złota. Są nadzieje, że ten tydzień wszystko wyjaśni.

19 maja zostanie opublikowany protokół FOMC. Inwestorzy oczekują odpowiedzi na wiele nurtujących pytań. Chcą wiedzieć o aktualnym stanie gospodarki i inflacji, a także o tym, czy Fed będzie dalej utrzymywał swój plan stymulacyjny.

Krótkoterminowy ruch dolara zależy od protokołu, a co za tym idzie od nastrojów na rynku złota, gdyż metal szlachetny zawsze był wrażliwy na ruchy dolara amerykańskiego.

We wtorek dolar był stabilny wobec jena japońskiego i innych walut. W tym samym czasie stracił 0,1% wobec euro. W tym świetle wzrostowy trend na złocie, który rozpoczął się w ubiegły czwartek, prawdopodobnie się przedłuży.

Wczoraj we wczesnych godzinach handlu cena przekroczyła granicę 1870 USD i osiągnęła najwyższy poziom od 1 lutego. W chwili pisania tego tekstu złoto było sprzedawane po 1870,85 USD za uncję. Różnica wartości w stosunku do ceny zamknięcia z poprzedniego dnia wyniosła 3,25 USD, czyli 0,17%.

Starszy analityk Kitco, Jim Wyckoff, zauważa, że obecny wykres złota ma wyraźną przewagę techniczną. Spodziewa się, że cena zamknie się powyżej silnego poziomu oporu 1881 USD, podczas gdy wsparcie znajduje się na poziomie 1800 USD.

Pogarszająca się sytuacja COVID-19 w regionie Azji i Pacyfiku może również pchnąć metal na nowe szczyty. Obecnie aktywnie rozprzestrzenia się tam nowy szczep koronawirusa, co podważa nadzieje na wczesne ożywienie gospodarcze na świecie.

Wszystko to może mieć pozytywny wpływ na cenę złota i innych bezpiecznych aktywów, które są tradycyjnie postrzegane przez inwestorów jako ochrona przed inflacją.

Na rynku towarowym, na czele ze złotem, panuje trend zwyżkowy. Wczoraj wszystkie główne metale notowane na COMEX zostały zamknięte z zyskiem. W ten sposób srebro wzrosło o 3,3% do 28,27 USD, najwyższego poziomu od lutego.

Miedź zyskała 1,2%, zamykając się na poziomie 4,71 USD za uncję. Platyna wzrosła o 1,8% do 1244,50 $. Pallad zyskał poniżej 0,1%, zamykając się na poziomie 2895,90 USD.