logo

FX.co ★ EURUSD: Wall Street podzieliła się na dwa obozy: jeden stawia na euro, inny na umocnienie dolara amerykańskiego

EURUSD: Wall Street podzieliła się na dwa obozy: jeden stawia na euro, inny na umocnienie dolara amerykańskiego

Europejska waluta nadal umacnia swoją pozycję, ponieważ aktywność w strefie euro odradza się nawet w okresie kwarantanny. Gospodarki różnych krajów stopniowo dostosowują się do panujących warunków, a oczekiwane w najbliższej przyszłości zniesienie ograniczeń przyspieszy silny wzrost PKB w II kwartale bieżącego roku. W zeszłym tygodniu Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła, że liczba przypadków zakażenia koronawirusem rośnie we wszystkich regionach z wyjątkiem Europy. Przypomnę, że Unia Europejska planuje rozpocząć nową kampanię szczepień, aby zaszczepić większą część swojej populacji w ciągu kilku miesięcy, co tylko wzmocni apetyt na ryzyko wśród inwestorów. W marcu euro wzrosło o 3% w porównaniu z najniższym od czterech miesięcy poziomem i przebiło kluczowy poziom 1,20 USD w zeszłym tygodniu, co zachowuje potencjał do ustabilizowania pary. Jest jednak kilka rzeczy, które mogą temu zapobiec.

Wiadomości o przyspieszeniu ożywienia gospodarczego w USA może być w tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem, ograniczającym potencjał wzrostu ryzykownych aktywów. Dane prawdopodobnie pokażą, że produkcja zbliża się do poziomów sprzed pandemii w chwili, gdy Rezerwa Federalna opublikowała swoją decyzję dotyczącą polityki pieniężnej. Prognozuje się, że produkt krajowy brutto wzrośnie o 6,9% rok do roku w pierwszym kwartale tego roku, po wzroście o 4,3% w czwartym kwartale 2020 roku. Inne doniesienia o zwiększeniu liczby zamówień na dobra trwałe, rosnącym zaufaniu konsumentów i wydatkach osobistych w USA również mogą działać na rzecz dolara. Postępy w szczepieniu przeciwko Covid-19 i zniesienie szeregu ograniczeń związanych z pandemią stwarza większy potencjał dalszego wzrostu aktywności gospodarczej USA, która ma zwiększyć się w 2022 roku.

 EURUSD: Wall Street podzieliła się na dwa obozy: jeden stawia na euro, inny na umocnienie dolara amerykańskiego

Perspektywy dolara amerykańskiego

Na Wall Street opinie na temat perspektyw dolara były różne. Niektórzy uważają, że Stany Zjednoczone poszły naprzód, podczas gdy świat stara się uniknąć szkodliwych skutków ograniczeń dla gospodarki, spowodowanych pandemią koronawirusa, co daje przewagę w wyścigu o pierwsze miejsce wśród krajów, które najlepiej poradziły sobie z pandemią. W połączeniu z działaniami administracji Bidena w ramach programu wsparcia publicznego wartego biliony dolarów ekonomiści stawiają na większy skok inflacji, który spowoduje wzrost rentowności amerykańskiego Departamentu Skarbu. W związku z tym w każdej chwili może nastąpić powrót do trendu umacniania się dolara. Przypomnę, że rentowność 10-letnich obligacji amerykańskich wzrosła w tym roku o ponad 80 punktów bazowych, do 1,77% w marcu, najwyższego poziomu od początku pandemii koronawirusa. W tej chwili rentowność znajduje się na poziomie 1,56%.

Ale nie wszyscy są przekonani, że Stany Zjednoczone będą nadal osiągać lepsze wyniki od swoich konkurentów. Niektórzy analitycy z JPMorgan uważają, że dolar nie będzie tak wyjątkowy, gdy inne kraje nadrobią zaległości w zakresie wprowadzania szczepionek, co doprowadzi do wznowienia działalności gospodarczej w drugiej połowie tego roku. Oczekuje się, że euro będzie lepsze od dolara w miarę ustabilizowania się sytuacji w krajach europejskich w średnim okresie.

Fakt, że para znalazła się powyżej 20. figury, mówi nam o realnym potencjale wzrostu ryzykownych aktywów. Jednak zanim zaczniemy mówić o wzroście do poziomu 1,2240, konieczne jest utrzymanie poziomu powyżej 1,2000. Biorąc pod uwagę wiadomości, które czekają nas w tym tygodniu, trudno sobie wyobrazić, jak zareaguje na nie rynek. Ostatnio sprawy nie układają się tak, jak napisano w "podręcznikach". Kurs EURUSD rośnie po dobrych wiadomościach z amerykańskiej gospodarki i spada po pogorszeniu się danych o aktywności. Dlatego dla byków ważna jest ochrona poziomu 1,2090, bo od tego będzie zależeć całkiem sporo. Przejęcie kontroli nad tym przedziałem przez niedźwiedzi z pewnością zwiększy presję na ryzykowne aktywa, co zepchnie EURUSD do połowy ubiegłotygodniowego kanału bocznego znajdującej się na poziomie 1,2050. Poniżej znajduje się poziom u podstawy 20. figury, którego przebicie może szybko zakończyć rynek byka. Jeśli kupującym uda się obronić wsparcie 1,2090, to nacisk zostanie już przesunięty na dane o amerykańskiej gospodarce. Reakcja na te dane jest trudna do przewidzenia. Przebicie oporu 1,2140 najprawdopodobniej doprowadzi do ponownego wzrostu euro do pozimów 1,2190 i 1,2240.

Fundamentalne dane

Jeśli chodzi o piątkowe raporty, warto zwrócić uwagę na dane o sprzedaży nowych domów w Stanach Zjednoczonych w poprzednim miesiącu. Według raportu Departamentu Handlu sprzedaż nowych domów wzrosła gwałtownie w marcu o 20,7%, do 1,021 mln rok do roku, po spadku o 16,2% w lutym. Ekonomiści spodziewali się, że sprzedaż nowych domów wzrośnie o 14,3% do 886 000. Pomimo silnego popytu, tempo sprzedaży w marcu najprawdopodobniej się nie utrzyma, ponieważ gwałtowny wzrost cen mieszkań wpłynąłby na indeks

Kontynuowany był wzrost aktywności w gospodarce amerykańskiej, ale to jedynie chwilowo wsparło dolara. Raport IHS Markit wskazał, że złożony PMI wzrósł do 62,2 pkt w kwietniu z 59,7 pkt w marcu, podczas gdy ekonomiści spodziewali się, że wskaźnik wyniesie 60,5 pkt. Warto zwrócić uwagę na bardzo silny wzrost aktywności w sektorze usług, gdzie indeks podskoczył do maksimum wynoszącego 63,1 pkt z 60,4 pkt w marcu, podczas gdy ekonomiści prognozowali wzrost do 61,6 pkt. Stopniowe znoszenie ograniczeń i program szczepień populacji pozwala na osiąganie lepszych wyników podczas utrzymywania wskaźnika. Wskaźnik powyżej 50 wskazuje na wzrost aktywności. Wskaźnik dla przemysłu był nieco gorszy od prognoz ekonomistów, ale wykazał również wzrost. Skoczył do 60,6 pkt z 59,1 pkt w marcu, podczas gdy ekonomiści spodziewali się wzrostu do 60,9 pkt.

W każdym razie przewaga gospodarki amerykańskiej jest oczywista i za każdym razem nabywcom europejskiej waluty będzie trudniej przebić się do nowych lokalnych maksimów, gdyż im droższe euro, tym większa szansa na interwencję ze strony Europejskiego Banku Centralnego, który jest skupiony na tym, aby europejska waluta nie zaszkodziła wzrostowi gospodarki.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account