logo

FX.co ★ GBP/USD i EUR/USD: dlaczego funt brytyjski wzrósł tak gwałtownie. Bank Anglii rezygnuje z pomysłu ujemnych stóp procentowych. Euro ma problemy ze wzrostem

GBP/USD i EUR/USD: dlaczego funt brytyjski wzrósł tak gwałtownie. Bank Anglii rezygnuje z pomysłu ujemnych stóp procentowych. Euro ma problemy ze wzrostem

Funt brytyjski kontynuował wzrost we wtorek po informacji, że Bank Anglii może zrezygnować z planów wprowadzenia ujemnych stóp procentowych i jest gotowy do zmniejszenia wolumenu udzielanych pożyczek do końca roku.

 GBP/USD i EUR/USD: dlaczego funt brytyjski wzrósł tak gwałtownie. Bank Anglii rezygnuje z pomysłu ujemnych stóp procentowych. Euro ma problemy ze wzrostem

Traderzy uważnie przestudiowali oświadczenia prezesa Banku Anglii Andrew Baileya, że ujemne stopy procentowe są sporym problemem i są instrumentem niedopuszczalnym dla Banku Centralnego. Następnie funt brytyjski wzrósł o ponad 100 pipsów w porównaniu z dziennym poziomem otwarcia. Na tym tle rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła o trzy punkty bazowe, do 0,34%.

Według Reuters, Andrew Bailey rozwiał pogłoski, że stopy procentowe mogą spaść poniżej 0% już w przyszłym miesiącu. W związku z tym wielu inwestorów zaczyna rewidować swoje portfele, spodziewając się dalszego wzmocnienia funta brytyjskiego natychmiast po rozwiązaniu problemów z nowym szczepem koronawirusa i zniesieniu rygorystycznych środków kwarantanny.

Do tej pory wielu ekonomistów spodziewało się, że Bank Anglii może wprowadzić ujemne stopy procentowe już na posiedzeniu w lutym tego roku. Bezpośrednio po transakcji Brexit wielu traderów zaczęło zwracać większą uwagę na perspektywy ożywienia gospodarki Wielkiej Brytanii, która jest w stanie całkowitego paraliżu z powodu wzrostu liczby przypadków zakażenia koronawirusem. Jednak nie wszyscy w Banku Centralnym zgadzają się z opinią Andrew Baileya, który powiedział w wywiadzie, że gospodarka przechodzi przez trudny okres. Na przykład zastępca gubernatora Ben Broadbent myśli zupełnie inaczej. Jednak wrócimy do niego nieco poniżej.

Bank Anglii prawdopodobnie utrzyma teraz stopy procentowe na niezmienionym poziomie i może zmienić swoje stanowisko w polityce pieniężnej, ograniczając program odkupu aktywów pod koniec roku. Po tym droga dla kupujących funta brytyjskiego do nowych szczytów zostanie otwarta.

Przypomnę, że Europejski Bank Centralny dość dawno uciekł się do wprowadzenia ujemnego oprocentowania depozytów, które obecnie utrzymuje je na poziomie -0,5%. Jednak ekonomiści z Central Bank of England mają obawy co do zachowania stabilności i rentowności brytyjskiego sektora bankowego, jeśli regulator zastosuje tę metodę.

Jak zauważyłem powyżej, Ben Broadbent, zastępca gubernatora Banku Anglii, powiedział dziś, że pandemia koronawirusa wywiera mniejszą niż oczekiwano presję na inflację, co również cieszy kupujących funta brytyjskiego. Broadbent zauważył, że konsekwencje presji cenowej w średnim okresie, a tym samym dla polityki pieniężnej, będą prawdopodobnie ograniczone. Broadbent zwrócił również uwagę, że pandemia nie wywarła tak silnej presji na inflację, jak oczekiwano wcześniej. Mimo to, aby liczyć na stały powrót inflacji do poziomu 2,0%, Bank Centralny będzie musiał przez dość długi okres utrzymywać program odkupu aktywów i niskie stopy procentowe na obecnym poziomie. Wicegubernator zwrócił również uwagę, że PKB prawdopodobnie spadnie w IV kwartale 2020 r., a także w I kwartale 2021 r.

Mówiłem dziś rano o podobnej sytuacji w gospodarce europejskiej. Utrzymująca się recesja w 2021 r. będzie również bezpośrednio związana z gwałtownym spowolnieniem gospodarczym pod koniec 2020 r. Nawet jeśli spadek PKB strefy euro będzie mniej dotkliwy, niż spodziewają się ekonomiści, to i tak zwiększy presję na zadłużone rządy i Europejski Bank Centralny, który musi działać prewencyjnie. I to jest kolejny powód, dla którego europejska waluta pozostanie pod presją.

Jeśli chodzi o techniczną sytuację pary GBP/USD, przebicie oporu na poziomie 36. figury z pewnością doprowadzi do odwrócenia trendu spadkowego, który powstał na początku tego roku i do nowej, większej fali wzrostu instrumentu handlowego do szczytów 1,3660 i do 37. figury. O presji będzie można mówić, jeśli niedźwiedzie poradzą sobie z aktywnością kupców na poziomie 1,3601, będzie to możliwe dopiero po spadku GBP/USD poniżej 1,3530. W tym przypadku możemy spodziewać się powrotu do 1,3450 i 1,3370.

A teraz pogadamy o liczbach, których dziś rano nie było tak dużo. Raport przygotowany przez urząd statystyczny Istat wskazuje, że włoska sprzedaż detaliczna nadal spadała w najszybszym tempie od siedmiu miesięcy. Stało się to na tle słabego popytu na produkty nieżywnościowe w związku z pandemią koronawirusa. Według danych sprzedaż detaliczna spadła natychmiast o 6,9% w listopadzie, po wzroście o 0,5% w październiku 2020 roku. Był to największy spadek od kwietnia 2020 roku, kiedy sprzedaż spadła o 10,1%. Wzrost sprzedaży żywności o 1% został skompensowany przez gwałtowny spadek sprzedaży produktów niespożywczych o 13,2%. W ujęciu rocznym sprzedaż detaliczna spadła o 8,1% w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku.

 GBP/USD i EUR/USD: dlaczego funt brytyjski wzrósł tak gwałtownie. Bank Anglii rezygnuje z pomysłu ujemnych stóp procentowych. Euro ma problemy ze wzrostem

Inwestorzy zignorowali raport optymalizacji małych firm w USA. Według danych optymizm gwałtownie spadł ze względu na wzrost Covid-19 pod koniec ubiegłego roku, a także rekordową liczbę infekcji, co doprowadziło do utrudnienia pracy i ograniczeń dla wielu firm. Z raportu wynika, że indeks nastrojów Krajowej Federacji Niezależnej Przedsiębiorczości spadł natychmiast o 5,5 pkt do 95,9 pkt, podczas gdy ekonomiści oczekiwali, że wyniesie on 100,2 pkt. Przywrócone ograniczenia wywierały presję na działalność biznesową, prowadząc do wzrostu oczekiwań co do zmniejszenia sprzedaży. Ocena właścicieli dotycząca warunków prowadzenia działalności spadła do poziomu z kwietnia 2016 roku.

NFIB zauważył, że amerykańska gospodarka weszła w 2021 r. z dokładnie takimi samymi problemami, jakie napotkała w 2020 r.

Jeśli chodzi o techniczną sytuację pary EUR/USD, to pozostała ona bez zmian w porównaniu z poranną prognozą. Byki będą w stanie wyrównać sytuację, a przynajmniej powstrzymać spadek euro dopiero po odzyskaniu kontroli nad oporem 1,2180. Tylko przebicie tego przedziału zapewniłoby większy ruch w górę w kierunku szczytów 1,2225 i 1,2290. Jeśli sprzedający ryzykowne aktywa okażą się silniejsi i przebiją minimum 1,2130, to najprawdopodobniej presja na instrument handlowy tylko wzrośnie, co otworzy drogę do poziomów 1,2080 i 1,2040.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account