logo

FX.co ★ EUR/USD i GBP/USD: dolar zyskuje na sile w wyniku rekordowego wzrostu amerykańskiej gospodarki tej jesieni. Wielka Brytania znosi prawie wszystkie ograniczenia związane z Covid-19 od 2 grudnia.

EUR/USD i GBP/USD: dolar zyskuje na sile w wyniku rekordowego wzrostu amerykańskiej gospodarki tej jesieni. Wielka Brytania znosi prawie wszystkie ograniczenia związane z Covid-19 od 2 grudnia.

Podczas gdy traderzy analizują wczorajsze dane o wzroście PMI w Stanach Zjednoczonych, które zaskoczyły wielu, obecny prezydent USA Donald Trump stara się znaleźć sposób, aby jak najdłużej pozostać na swoim miejscu. Wczoraj Trump ogłosił, że ma wystarczające dowody fałszerstw wyborczych, zwłaszcza w 4 stanach, w których jego zdaniem powinien był wygrać. Zastanawiał się także, dlaczego Joe Biden tak bardzo spieszy się z utworzeniem gabinetu, skoro wykryto wiele fałszerstw. Pomimo odrzucenia jego ostatniego pozwu, Trump wezwał sądy do zapewnienia integralności nie tylko procedur wyborczych w kraju, ale także samych Stanów Zjednoczonych.

 EUR/USD i GBP/USD: dolar zyskuje na sile w wyniku rekordowego wzrostu amerykańskiej gospodarki tej jesieni. Wielka Brytania znosi prawie wszystkie ograniczenia związane z Covid-19 od 2 grudnia.

Tymczasem sytuacja w strefie euro nie wygląda dobrze, a wczorajsze dane gospodarcze wskazują, że PKB strefy euro ponownie spadnie z powodu lockdownu. Ograniczyło to potencjał wzrostowy ryzykownych aktywów, których wzrost można było zaobserwować w pierwszej połowie dnia. Z technicznego punktu widzenia sytuacja dla pary EUR/USD niewiele się zmieniła, chociaż traderzy są przekonani, że jest bardzo mało osób, które chcą kupić euro powyżej 19. figury. Dopiero ustalenie na poziomie 1,1900 spowoduje wzrost pary do szczytów 1,1960 i 1,2010. O powrocie presji na ryzykowne aktywa będzie można mówić po tym, jak sprzedający poradzą sobie ze wsparciem na poziomie 1,1800, którego pokonanie szybko doprowadzi do zamknięcia szeregu zleceń stop loss i spadku EUR/USD do minimum 1,1750 i 1,1710.

Wracając do tematu kurczenia się europejskiej gospodarki w IV kwartale tego roku, należy zauważyć, że stało się to na tle lockdownu, który obowiązuje w wielu krajach europejskich w związku z rozprzestrzenianiem się drugiej fali koronawirusa. Doprowadziło to do gwałtownego pogorszenia koniunktury w sektorach biznesu i usług, które dominują w gospodarce europejskiej.

Najmniej ucierpiał sektor wytwórczy, w którym nowe ograniczenia miały mniej negatywny wpływ niż kwarantanna podczas pierwszej fali koronawirusa. Ekonomiści spodziewają się, że to sektor wytwórczy wyciągnie europejską gospodarkę ze stagnacji pod koniec tego roku, ale wiele będzie zależeć od tego, czy częściowy lockdown będzie trwał, czy nie.

Całkiem możliwe, że przywódcy UE pójdą drogą Wielkiej Brytanii, gdzie praktycznie wszystkie ograniczenia zostaną zniesione od 2 grudnia. Premier Boris Johnson potwierdził wczoraj, że izolacja narodowa w Anglii zakończy się w przyszłym tygodniu. Zastąpi go mocniejszy, trójstopniowy system ograniczeń regionalnych, który będzie obowiązywał do przyszłej wiosny. Istotą nowej metody jest to, że program będzie poddawany regularnym kontrolom na obszarach o najwyższym wskaźniku zachorowań. Osoby, które miały kontakt z nosicielami Covid-19 będą mogły uniknąć kwarantanny, ale będą musiały być badane codziennie przez siedem dni z rzędu. Ten program zostanie przetestowany w Liverpoolu w północno-zachodniej Anglii. Jego skuteczność przesądzi o dalszych krokach rządu Wielkiej Brytanii w walce z koronawirusem.

Zgodnie z nowymi zasadami sklepy, salony fryzjerskie i siłownie w Anglii zaczną normalnie funkcjonować od 2 grudnia. W regionach, gdzie liczba zachorowań jest wysoka, bary i restauracje oferują tylko jedzenie na wynos. Boris Johnson ogłosił również wczoraj, że Rada Ministrów opracuje szczegółowo plan złagodzenia przepisów w Wielkiej Brytanii przed Bożym Narodzeniem.

 EUR/USD i GBP/USD: dolar zyskuje na sile w wyniku rekordowego wzrostu amerykańskiej gospodarki tej jesieni. Wielka Brytania znosi prawie wszystkie ograniczenia związane z Covid-19 od 2 grudnia.

Jeśli chodzi o liczby, to według IHS Markit złożony indeks PMI dla strefy euro, który obejmuje sektor usług i przemysłu, spadł w listopadzie bieżącego roku do 45,1 punktu z 50,0 punktów w październiku. Przypomnę, że wartości wskaźnika powyżej 50,0 wskazują na wzrost aktywności. W związku z tym oczekuje się, że PKB strefy euro w IV kwartale może spaść natychmiast o 3%. Jedyne, na co UE może na razie liczyć i co może pozytywnie wpłynąć na tempo spadku PKB, to szczepionka na koronawirusa, która może pojawić się w pierwszej połowie roku.

Jak zauważyłem powyżej, opublikowane dane o gospodarce amerykańskiej, w szczególności o wstępnych indeksach PMI, lekko zaskoczyły wielu traderów i ekonomistów, ponieważ wskazywały na silny wzrost aktywności biznesowej w USA w listopadzie bieżącego roku. I to pomimo faktu, że nadal notują dość wysoki wzrost liczby przypadków zakażenia koronawirusem.

Według IHS Markit PMI indeks menedżerów zakupów (PMI) podskoczył do 57,9 punktu w listopadzie 2020 r. z 56,3 punktu w październiku. Wartość indeksu powyżej 50 wskazuje na zwiększoną aktywność w sektorze. Jeszcze bardziej zaskakujący był fakt, że rósł nie tylko sektor produkcyjny, ale także sektor usług, który jest najbardziej narażony na kurczenie się w związku z pandemią koronawirusa. Ten silny wzrost wyników odzwierciedla dalszy wzrost popytu, który z kolei skłania firmy do zatrudniania pracowników.

Tym samym wstępny indeks PMI dla sektora usług w listopadzie 2020 r. wzrósł do 57,7 pkt wobec 56,9 pkt w październiku, podczas gdy ekonomiści spodziewali się, że wskaźnik wyniesie 55,0 pkt. Sektor przetwórczy i indeks PMI w listopadzie wzrosły natychmiast do 56,7 pkt wobec 53,4 pkt w październiku, podczas gdy ekonomiści prognozują spadek do 53,0 pkt. Niewykluczone, że niedawne wieści o udanym trzecim teście szczepionki na koronawirusa pozytywnie wpłynęły na nastroje, prowadząc do wzrostu optymizmu.

 EUR/USD i GBP/USD: dolar zyskuje na sile w wyniku rekordowego wzrostu amerykańskiej gospodarki tej jesieni. Wielka Brytania znosi prawie wszystkie ograniczenia związane z Covid-19 od 2 grudnia.

Wczorajszy raport o wzroście indeksu krajowej aktywności Fed-Chicago nie wpłynął znacząco na rynki, ponieważ nie zawierał nic ciekawego. Z raportu wynika, że wskaźnik aktywności narodowej obliczony przez Rezerwę Federalną Chicago wyniósł w październiku 0,83 wobec 0,32 we wrześniu. Ekonomiści spodziewali się, że w październiku indeks osiągnie 0,23.

GBP

Jeśli chodzi o funta brytyjskiego, to w pierwszej połowie dnia odnotował wzrost, ale potem spadł w stosunku do dolara amerykańskiego. Dane wskazujące, że spowolnienie w gospodarce Wielkiej Brytanii w IV kwartale będzie mniejsze, niż wcześniej oczekiwano, utrzymały popyt na funta. Najprawdopodobniej brytyjska gospodarka radzi sobie z lockdownem lepiej niż oczekiwano. Raport Markit wskazał, że spadek wstępnego złożonego wskaźnika PMI menedżerów zakupów w listopadzie bieżącego roku był znacznie lepszy od prognoz. W listopadzie wskaźnik spadł do 47,4 pkt wobec 52,1 pkt w październiku. Obecny odczyt sugeruje, że PKB Wielkiej Brytanii spadnie w listopadzie o około 2%, wobec najnowszej prognozy wynoszącej 8%.

Jeśli chodzi o sytuację techniczną pary GBP/USD, byki nadal zmierzają do osiągnięcia poziomu 1,3390, którego pokonanie otworzy drogę do szczytów 1,3470 i 1,3530. Jeśli presja na funta powróci, to o powrocie rynku niedźwiedzia można mówić dopiero po pokonaniu dużego wsparcia na 1,3250, co szybko zepchnie instrument handlowy do minimów 1,3170 i 1,3100.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account