Dzisiejszy poranek był pozytywny dla złota, którego wartość rośnie po ujemnej korekcie, która była obserwowana podczas kilku poprzednich sesji z rzędu. Ujemna tendencja była spowodowana reakcją uczestników rynku odnośnie wiadomości o przygotowaniu i wprowadzeniu szczepionki przeciwko koronawirusowi, nad która pracuje jednocześnie kilka firm na świecie.
Wartość kontraktów futures na złoto z dostawą w grudniu na parkiecie w Nowym Jorku wzrosła dziś rano o 0,36%, czyli 6,7 USD, co przesunęło je do poziomu 1 868,2 USD za uncję. W tym samym czasie wsparcie metalu szlachetnego znalazło się na poziomie 1 850 USD za uncję, a opór odpowiednio na poziomie 1 898 USD za uncję.
Do dzisiejszego wzrostu złoto przeszło po spadku w ciągu ostatnich trzech sesji handlowych. Jako główne czynniki obniżające cenę metalu pojawiły się dobre wieści o sukcesie w opracowaniu szczepionki przeciwko koronawirusowi przez kilka firm jednocześnie. Z jednej strony wspólna współpraca amerykańskiej firmy Pfizer i niemieckiej firmy BioNTech zaowocowała stworzeniem szczepionki o udowodnionej skuteczności 95%. Z drugiej strony firma biotechnologiczna Moderna dosłownie depcze po piętach konkurentom: jej szczepionka również z powodzeniem przeszła główne etapy testów ze skutecznością 94,5%.
Ta wiadomość już na samym początku wywołała burzę emocji wśród inwestorów i nadzieję, że w najbliższym czasie uda się pokonać pandemię koronawirusa. Jednak po kilku dniach zdano sobie sprawę, że proces wprowadzenia szczepionki do powszechnego użytku nie będzie wcale szybki. Uzgodnienie wszystkich niuansów technologicznych i biurokratycznych, uzyskanie pozwoleń i rozpoczęcie masowej produkcji zajmie jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Sam proces produkcji również zajmie dużo czasu, co pozwala wnioskować, że dostarczanie szczepionek do krajów rozwiniętych rozpocznie się nie wcześniej niż za sześć miesięcy, a do reszty świata jeszcze później. Oczywiście wszystkie te kalkulacje i analiza sytuacji zniweczyły radość uczestników rynku i skłoniły ich do trzeźwej oceny sytuacji. Obecnie wzrost infekcji COVID-19 jest szybki i grozi wprowadzeniem nowych, ostrzejszych środków kwarantanny. Pod tym względem kurs złota nie ma prawie żadnych czynników, które mogą go zatrzymać, a wręcz przeciwnie, istnieje wiele powodów do wzrostu. Spadek atrakcyjności metali szlachetnych na rzecz bardziej ryzykownych aktywów wśród inwestorów był tymczasowy i obecnie jest już prawie wyrównany.
Niemniej jednak większość analityków twierdzi, że nie należy również czekać na gwałtowny wzrost metali szlachetnych w najbliższej przyszłości, ponieważ uczestnicy rynku muszą w pełni ocenić perspektywy rozwoju gospodarki świata i poszczególnych krajów. W szczególności chodzi o sytuację amerykańskiej gospodarki, która przetrwała wybory prezydenckie i stanęła w obliczu poważnego pogorszenia sytuacji epidemiologicznej.
Co więcej, w krótkim okresie kurs złota najprawdopodobniej jeszcze nie raz spotka się z negatywną korektą, która jednak nie może okazać się zbyt poważna. Przynajmniej jeśli złoto uda się utrzymać powyżej 1800 USD za uncję, dalszy spadek może się nie zdarzyć. Kolejny fundamentalny etap szybkiego wzrostu metalu rozpocznie się najprawdopodobniej na początku przyszłego roku, ale na razie inwestorzy nie będą zbyt aktywni na rynku.
Wartość kontraktów futures na srebro z dostawą w grudniu dziś rano wzrosła o 0,71%. Ich obecny poziom wynosi 24,218 USD za uncję.
Kontrakty futures na miedź z dostawą w grudniu również wzrosły o 0,16. Ich cena wynosi 3,2190 USD za funt.