Gwałtowny spadek na giełdzie był spowodowany wiadomością o chorobie prezydenta USA i pierwszej damy. Indeks Dow Jones Industrial Average natychmiast zareagował na tę wiadomość i spadł o 400 punktów. Szybko jednak stało się jasne, że inwestorzy przymykali oko na chorobę Trumpa. W rezultacie giełda szybko znalazła się na drodze do równowagi. Oczekuje się, że indeksy giełdowe będą nadal rosły.
Wiadomości o nowym pakiecie środków wspierających gospodarkę USA wydają się odgrywać niezwykle ważną rolę dla graczy rynkowych, a w pewnym sensie ich znaczenie przeważa nawet nad informacjami o stanie zdrowia prezydenta USA. Inwestorzy obserwują sytuację w zakresie przyjęcia porozumienia, które ma wpłynąć na dalszy rozwój amerykańskiej gospodarki, a tym samym na amerykańską walutę. Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi szybko poinformowała, że nowego pakietu środków należy się spodziewać już po wyborach prezydenckich.
Amerykański raport o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym za wrzesień nie spełnił oczekiwań inwestorów. Łącznie w kraju utworzono 661 tys. miejsc pracy, a miesiąc wcześniej - 1,371 mln. Stopa bezrobocia spadła z 8,4% do 7,9%, a inwestorzy przewidywali jej spadek tylko do 8,2%. Para USD/JPY spadła o kilka punktów, a para EUR/USD, choć wzrosła powyżej 1,1730, nie utrzymała się długo na osiągniętej pozycji.
Funt był liderem piątkowej sesji. W piątek hiszpańskie władze wprowadziły w Madrycie środki kwarantanny. Nowe ograniczenia będą obowiązywać również w Paryżu. Zasady obowiązujące w tych krajach ograniczają działanie miejsc publicznych, barów i restauracji, siłowni itp. Sytuacja ta przedstawia ponury obraz perspektyw europejskiego ożywienia gospodarczego. Jeśli Europa nie powstrzyma drugiej fali koronawirusa, to stan gospodarki w strefie euro gwałtownie się pogorszy. Przez większą część ostatniego tygodnia para EUR/USD była notowana powyżej 1,17, ale analitycy przewidują korektę.
Dolary australijskie i nowozelandzkie wykazały wyraźne spadki po kilkudniowych wzrostach. Z drugiej strony, pozycja dolara kanadyjskiego pozostała praktycznie bez zmian.