Wykres 4-godzinny
Dane techniczne:
Główny kanał regresji liniowej: kierunek - w górę.
Najniższy kanał regresji liniowej: kierunek - na boki.
Średnia krocząca (20; wygładzona) - na boki.
CCI: -83,1883
Więc, czwarty dzień handlowy dla pary EUR/USD charakteryzuje się ruchami wielokierunkowymi. Skoro posiedzenie Fed zakończyło się wczoraj późnym wieczorem, jednocześnie podsumowano jego wyniki i odbyło się przemównienie Jerome Powella, to w zasadzie reszta przedwczorajszego i wczorajszego dnia minęła pod auspicjami tego wydarzenia. Rynki nie reagują na tak ważne wydarzenie dopiero przez godzinę po nim. Na przykład rynki europejskie były już zamknięte wczoraj wieczorem, dlatego duże europejskie podmioty handlowe nie miały możliwości odzyskania otrzymanych informacji. Teraz, gdy od podsumowania wyników kolejnego posiedzenia Fed minął już ponad dzień, możemy śmiało powiedzieć, że to posiedzenie można uznać za całkowicie neutralne i "przejściowe". Tak, dużo się mówiło, było dużo nowych i fundamentalnie ważnych informacji, ale nic, co mogłoby wpłynąć na gospodarkę USA lub politykę pieniężną w najbliższej przyszłości. Retoryka przewodniczącego Fed Jerome'a Powella również pozostała praktycznie niezmieniona od poprzednich posiedzeń.
Pod koniec minionego dnia notowania pary spadły najpierw do poziomu 1,1738, po czym zaczęły wracać na pozycje, od których faktycznie rozpoczął się spadek. Tym samym pod koniec ostatniego dnia handlowego prawie wszystkie straty europejskiej waluty zostały wyrównane. Co to znaczy? Po pierwsze, słowa Jerome'a Powella i wyników posiedzenia Fed nie można uznać za jednoznaczne. Są raczej neutralne, ale niektórzy traderzy wyciągnęli na ich podstawie własne wnioski. Ktoś dostrzegł optymizm Powella i zignorował jego obawy i zaniepokojenia. Niektórzy zauważyli tylko negatywne aspekty, ale nie dostrzegli pozytywów. Dlatego dolar amerykański wzrósł o 100 punktów, a następnie stracił mniej więcej tyle samo. Przypomnijmy, że zaledwie tydzień temu to samo wydarzyło się na posiedzeniu EBC i podczas przemówienia Christine Lagarde. Wówczas europejska waluta wzrosła o 100 punktów, a następnego dnia straciła tę samą kwotę. Mimo to para EUR/USD nadal handluje w kanale bocznym 1.17-1.19, z którego nie była w stanie wyjść przez prawie dwa miesiące. Przeanalizujemy najważniejsze wydarzenie tego tygodnia.
Najważniejsze, co powiedział Powell. 1) Jego zdaniem gospodarka amerykańska ożywa w szybszym tempie, niż oczekiwał regulator. 2) Perspektywy dla gospodarki USA pozostają bardzo niejasne ze względu na pandemię koronawirusa i całkowitą niepewność z nią związaną. To od tych dwóch tez należy zacząć analizować wszystko, co się dzieje. Druga teza nie budzi żadnych pytań ani wątpliwości. Nawet dziecko by zrozumiało, że nie da się przewidzieć skali wzrostu, spadku czy ożywienia gospodarki, jeśli cały świat, a w szczególności Stany Zjednoczone ogarnęła epidemia, która w Ameryce zabiła już około 200 tysięcy ludzi. Nie da się przewidzieć, kiedy pojawi się lek, szczepionka, czy będzie bezpieczna, jak skuteczna, kiedy otrzyma ją każdy, kto jej potrzebuje, jak długo wirus COVID-2019 będzie terroryzował ludzkość i negatywnie wpływał na gospodarki poszczególnych krajów. Zatem w zasadzie wszystkie prognozy EBC, Fed i Banku Anglii są nic nie warte. Jutro może się rozpocząć druga lub trzecia "fala" i każda gospodarka może ponownie zacząć upadać. Dlatego Powell ma absolutną rację, mówiąc, że amerykańska gospodarka nie wyzdrowieje w pełni, dopóki wirus nie zostanie pokonany, a przyszłość gospodarki jest niepewna. Ale pierwsza teza rodzi wiele pytań. Ogólnie rzecz biorąc, możemy zauważyć, że tylko stopa inflacji wykazuje naprawdę dobrą dynamikę w Stanach Zjednoczonych. Ostatni raport pokazał, że inflacja stale utrzymuje się na poziomie około 1,5%, co nie jest tak źle, ponieważ jest to największy kryzys ostatnich 100 lat. Stopa bezrobocia również zaczęła spadać w ostatnim czasie, ale nadal utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Ale teraz bardzo trudno jest ocenić PKB. Mamy tylko dane za drugi kwartał, według którego gospodarka straciła prawie 32%. Jeśli np. w trzecim kwartale odnotujemy 20% wzrost, czy jest to dobre tempo ożywienia? Nie można przecież zapominać, że gospodarka europejska straciła tylko 12%, a amerykańska - 32%. Logiczne jest założenie, że amerykańska będzie dłużej wracała do zdrowia. Ponadto w Europie sytuacja z "koronawirusem" jest dużo korzystniejsza niż w Stanach. Zatem pierwsza teza Powella może być zbyt optymistyczna.
Jeszcze kilka ważnych tez. Po pierwsze, Fed zapowiedział, że stopy nie wzrosną, dopóki rynek pracy nie wróci do normy, co oznacza stopę bezrobocia nie wyższą niż 3% do 3,5%. Ponadto inflacja powinna stabilnie wynosić 2% lub nieco więcej. Nawet jeśli założymy, że gospodarka amerykańska rzeczywiście ożywa w wysokim tempie, to według najbardziej konserwatywnych szacunków podwyżka stóp rozpocznie się nie wcześniej niż w latach 2022-2023. Dlatego też traderzy w tej chwili nie powinni być nawet zainteresowani takimi prognozami. Jakie ma znaczenie dla kursu pary euro/dola, czy planuje Fed podnieść stopy za 2 lub 3 lata?
Ponadto przypominamy, że nie wszystko w Ameryce i jej gospodarce zależy tylko od Fedu. Na przykład, aby przyspieszyć ożywienie, Kongres USA przeznaczył już kilka bilionów dolarów w 2020 r. Jednak pieniądze te skończyły się stosunkowo szybko, jeszcze na początku sierpnia, a teraz kwestia zapewnienia nowego pakietu pomocowego jest nadal przedmiotem obrad. A z tym są duże problemy, ponieważ Demokraci i Republikanie nie mogą dojść do porozumienia co do wielkości tego pakietu. Powell wcześniej stwierdził, że sposób, w jaki rząd USA utrzymuje gospodarkę, ma kluczowe znaczenie. Dlatego logiczne jest założenie, że bez pomocy Kongresu powrót do zdrowia znowu nie będzie szybki. Kongres jest teraz zajęty przygotowaniami do wyborów prezydenckich w 2020 roku.
Na podstawie powyższego można stwierdzić, że przedwczorajsze posiedzenie Fed było przejściowe. Na rynki pojawiły się ciekawe informacje, ale nie są to informacje, które zasadniczo coś zmieniają. Tym samym EBC i Fed nie zdołały wpłynąć na parę euro/dolar i wyprowadzić ją z 200-punktowego kanału bocznego.
Zmienność pary walutowej euro/dolar 18 września wynosi 77 punktów i jest określana jako "średnia". W związku z tym oczekujemy, że dziś para będzie poruszała się między poziomami 1,1754 i 1,1892. Odwrócenie wskaźnika Heiken Ashi i ponowny ruch w dół będzie sygnalizował ruch spadkowy w utrzymującym się bocznym kanale 1,17-1,19 USD.
Najbliższe poziomy wsparcia:
S1 - 1,1719
S2 - 1,1597
S3 - 1,1475
Najbliższe poziomy oporu:
R1 - 1,1841
R2 - 1,1963
R3 - 1,2085
Zalecenia traderom:
Para EUR/USD umocniła się poniżej linii średniej ruchomej, ale nadal utrzymuje się w całkowitym flacie. Zatem formalnie możemy teraz rozważać krótkie pozycje z celem na poziomie zmienności 1,1754, po tym jak wskaźnik Heiken Ashi odwróci się i ruszy w dół. Zaleca się ponowne rozważenie możliwości otwarcia długich pozycji na wypadek, gdyby para ponownie umocniła się powyżej średniej kroczącej z celem w pobliżu poziomu 1,1892.
Zalecamy przeczytać:
Sygnały handlowe, raport COT:
Najnowsza prognoza i sygnały handlowe dla pary EUR/USD na 18 września.
Najnowsze prognozy i sygnały handlowe dla pary GBP/USD na 18 września.