logo

FX.co ★ EUR/USD. Wielka wyprzedaż dolara: problemy greenbacka mają charakter systemowy

EUR/USD. Wielka wyprzedaż dolara: problemy greenbacka mają charakter systemowy

Indeks dolara podczas środowej sesji azjatyckiej pokazał oznaki korekty po odnowieniu kolejnego wielomiesięcznego minimum (wskaźnik spadł do 92,140 pkt). Korygujący wzrost jest powolny i niepewny - amerykańska waluta nadal znajduje się pod presją wielu fundamentalnych czynników, a spadek cen jest bardziej związany z przyczynami technicznymi. Po tym, jak pęd zaczął słabnąć, wielu traderów zaczęło realizować zyski, dzięki czemu dolar był w stanie spowolnić swój spadek, a nawet odzyskać część utraconych pozycji. Ale to tylko wytchnienie, ponieważ dzisiejszy fundamentalny obraz jest prawie taki sam jak wczoraj. Dolar nie ma argumentów za odreagowaniem na dużą skalę, co oznacza, że spadkowy ruch waluty będzie kontynuowany.

Amerykańskie wydarzenia polityczne nadały ton handlowi na rynku walutowym. Raporty makroekonomiczne zeszły na drugi plan, jeśli nie na trzeci plan: np. Wczoraj traderzy zupełnie zignorowali mocne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości - wolumen nowego budownictwa w lipcu wzrósł od razu o 22%, znacznie przekraczając prognozowane wartości. Jednak dolar zignorował tę informację. Wcześniej publikowane kluczowe raporty również nie pomogły dolarowym bykom - dolar pozostał obojętny na wzrost amerykańskiej inflacji i mocne dane Nonfarm. Dlatego nie dziwi fakt, że rynek ignoruje również inne publikacje makroekonomiczne.

 EUR/USD. Wielka wyprzedaż dolara: problemy greenbacka mają charakter systemowy

Ale wypowiedzi o charakterze politycznym wywołują dość dużą zmienność par dolarowych. Skupiono się na "ostatecznej rozgrywce" w Ameryce i perspektywach negocjacji handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Tłem dla tych dwóch czynników jest amerykańska kampania prezydencka. Wzmocnienie pozycji wyborczych Trumpa dokonało własnych korekt - teraz jego wypowiedzi są rozpatrywane z nieco innej perspektywy. O ile na początku lata był on przez wielu postrzegany jako "emeryt bez pięciu minut" (pozostawał w tyle za Bidenem o 14-15%), to teraz retoryka szefa Białego Domu jest postrzegana przez pryzmat jego podwyższonej oceny.

Tym samym, według ostatnich sondaży, 50% ankietowanych wyraziło gotowość oddania głosu na Demokratów. Według Trumpa i urzędującego wiceprezydenta Michaela Pence'a 48% ankietowanych jest gotowych do głosowania. Innymi słowy, intryga zbliżających się wyborów w USA pozostaje, a biorąc pod uwagę specyfikę amerykańskiego systemu wyborczego, jest zbyt wcześnie, aby skreślić urzędującego prezydenta. Ponadto, zdaniem amerykańskich politologów, opublikowane dane nie odzwierciedlały pozytywnego wpływu ostatnich decyzji Trumpa. Mowa o podpisaniu zarządzeń wykonawczych omijających Kongres, dzięki czemu bezrobotni Amerykanie znów zaczęli otrzymywać dodatkowe wypłaty. Ostatni sondaż wyborczy został przeprowadzony jeszcze przed tymi wydarzeniami, dlatego nie odzwierciedlał reakcji potencjalnych wyborców.

Wydawałoby się, że amerykańskie sondaże powinny mieć bardzo pośredni wpływ na nastroje traderów na rynku walutowym. Ale awans Trumpa zbiegł się ze wzrostem anty-chińskiej retoryki z jego strony. I to nie tylko retoryka, ale i bardzo konkretne działania. Niedawno amerykański prezydent przyznał, że po Byte Dance, która jest właścicielem usługi TikTok, zagrożone mogą być także inne chińskie firmy działające w Stanach Zjednoczonych. W szczególności nie wykluczył możliwości wprowadzenia restrykcji wobec giganta Alibaba Group. Ponadto Stany Zjednoczone rozszerzyły sankcje przeciwko chińskiemu Huawei: Waszyngton nałożył środki ograniczające na 38 spółek zależnych tego przedsiębiorstwa. Departament Handlu rozszerzył również poprawki, zgodnie z którymi zagraniczne firmy korzystające ze sprzętu do produkcji chipów z siedzibą w USA muszą uzyskać amerykańską licencję przed dostarczeniem niektórych chipów do Huawei. Należy zaznaczyć, że zapowiadane sankcje to tylko "wierzchołek góry lodowej". Wcześniej była "kwestia Hongkongu", sankcje za prześladowanie praw Ujgurów w Chinach, oskarżenia o "koronawirus" i szpiegostwo.

Traderzy przypomnieli też groźby Trumpa, że jeśli zostanie ponownie wybrany na drugą kadencję, negocjacje z Pekinem w sprawie zawarcia drugiej fazy umowy handlowej "będą znacznie trudniejsze". Zdaniem wielu analityków w tym przypadku w przyszłym roku wojna handlowa między mocarstwami może zostać wznowiona z nową siłą. Trump dał do zrozumienia wczoraj, że w najbliższym czasie nie skontaktuje się z Pekinem, odkładając negocjacje handlowe z Chinami. Powiedział, że "nie chce teraz rozmawiać z tym krajem" i odwołał posiedzenie grup negocjacyjnych. Formalnie - z powodu pandemii koronawirusa, o którego rozprzestrzenianie się oskarża Chiny.

Presję na dolara wywiera także inny czynnik, który jest również związany z krajową polityczną "kuchnią" amerykańską. Mówimy o od dawna cierpiącym projekcie ustawy o przyznaniu dodatkowej pomocy gospodarce USA. W ubiegłym tygodniu rynek przesadził z informacją, że strony mogłyby ponownie zasiąść do stołu negocjacyjnego i uzyskać kompromis (w szczególności Demokraci wyrazili gotowość obniżenia kwoty ustawy z 3 do 2 bilionów dolarów). Ale wczoraj przedstawiciel Rady Doradców Ekonomicznych Białego Domu w rozmowie z jednym z kanałów telewizyjnych powiedział, że prezydent nadal nalega na przyjęcie ustawy w jej pierwotnej formie. Jednak kategorycznie odrzucił pomysł zwiększenia jego wolumenu do dwóch bilionów dolarów. Wszystko to sugeruje, że projekt ustawy pozostanie projektem w dającej się przewidzieć przyszłości.

 EUR/USD. Wielka wyprzedaż dolara: problemy greenbacka mają charakter systemowy

Stąd problemy dolara mają, by tak rzec "systemowy" charakter polityczny. Jeśli rating Trumpa będzie dalej rósł, a jego retoryka wobec ChRL będzie się dalej zacieśniać, dolar spadnie. Jeśli Demokraci i Republikanie nigdy nie usiądą do negocjacji powyższej ustawy, dolar również będzie pod presją. Jednocześnie raporty makroekonomiczne będą odgrywać drugorzędną rolę.

Mówiąc wprost o parze EUR/USD widzimy tutaj nieudaną próbę szturmu na poziom oporu 1,1940 (górna linia wskaźnika Bollinger Bands na wykresie dziennym). Po takich impulsywnych ruchach z reguły następuje korygujące wycofanie: w tym przypadku do podstawy 19. figury. W tym obszarze cenowym można rozważyć długie pozycje w kierunku 1,1940 i / lub bardziej ambitny cel 1,2000.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account