logo

FX.co ★ AUD/USD. Podchwitliwy raport: australijskie dane na temat rynku pracy nie pomogły Aussie

AUD/USD. Podchwitliwy raport: australijskie dane na temat rynku pracy nie pomogły Aussie

Dolar australijski nadal utrzymuje się na stałym poziomie względem amerykańskiej waluty, utrzymując się na 71. pozycji. Para AUD/USD nie może wyrwać się ze 100-punktowego przedziału cenowego już trzeci tydzień, chociaż kupujący próbowali szturmować 72. poziom cen, a sprzedający próbowali obniżyć cenę poniżej 0,7100. W końcu jednak para wróciła do "poziomu parytetu", czyli do obszaru 71. cyfry. Głównym problemem jest "brak kręgosłupa" zarówno dolara amerykańskiego, jak i australijskiego. Indeks dolara podobnie utknął na 93. pozycji, reagując lokalnie na pewne fundamentalne czynniki. Ze względu na brak wyraźnego trendu w walucie amerykańskiej, traderzy AUD/USD są gotowi podążać za dolarem australijskim - ale Aussie również wykazuje flegmatyczność i to nie tylko w połączeniu z greenbackiem, ale także w wielu parach krzyżowych. Sprzeczne podłoże fundamentalne nie pozwala inwestorom na dokonanie jednoznacznego wyboru na korzyść określonej waluty. Nie pomogły też dzisiejsze dane o wzroście australijskiego rynku pracy.

 AUD/USD. Podchwitliwy raport: australijskie dane na temat rynku pracy nie pomogły Aussie

Na pierwszy rzut oka dzisiejsza publikacja ma pozytywny charakter: prawie wszystkie jej komponenty znalazły się w "zielonej strefie", przekraczając prognozowane wartości. Jednak po dokładniejszym zbadaniu staje się jasne, dlaczego traderzy przyjęli tę wersję tak chłodno. Niestety, rynek pracy w Australii nadal wykazuje słabość i nierównomierność, co może budzić niepokój ze strony australijskiego regulatora.

Tak więc stopa bezrobocia wyszła z wynikiem 7,5%. Wynik ten jest silniejszy w stosunku do pesymistycznych oczekiwań większości ekspertów (przewidywali wzrost do 7,8%). Ale po pierwsze, de facto bezrobocie wciąż rośnie, a nie maleje. Po drugie, należy zauważyć, że opublikowane dane nie odzwierciedlają sytuacji, która rozwinęła się w australijskim stanie Wiktoria. Władze Australii wprowadziły tam kwarantannę dopiero pod koniec lipca, stopniowo zaostrzając środki restrykcyjne aż do wprowadzenia godziny policyjnej w pięciomilionowym Melbourne. Natomiast opublikowane dzisiaj dane obejmują okres do połowy poprzedniego miesiąca. Wszystko to sugeruje, że następne "Australijskie Nonfarms" powinny być gorsze, ponieważ największe stany kraju, w których żyje ponad 6 milionów mieszkańców, zostały faktycznie poddane kwarantannie.

Rozważmy teraz strukturę innego wskaźnika - wzrost liczby zatrudnionych. Tutaj naprawdę odnotowano silną dynamikę: wskaźnik wzrósł o 114 tysięcy zamiast przewidywanych 30 tysięcy. Ale znowu struktura wskaźnika sugeruje, że wzrost był napędzany głównie przez zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin. Natomiast zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin wykazało skromniejszy wynik (stosunek 71/43). Raporty RBA wielokrotnie wskazywały, że pełnoetatowe stanowiska mają tendencję do oferowania wyższego poziomu płac i wyższego poziomu bezpieczeństwa socjalnego w porównaniu do tymczasowych prac w niepełnym wymiarze godzin. Dlatego obecna dynamika raczej nie zadowoli członków australijskiego regulatora. Chociaż w poprzednim miesiącu sytuacja była jeszcze gorsza: wskaźnik zatrudnienia w pełnym wymiarze godzin znalazł się "głęboko pod minusem" przy gwałtownym wzroście zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin.

Biorąc pod uwagę tę nierówność na rynku pracy, nie dziwi wcale, że opublikowany dziś indeks oczekiwań inflacyjnych znalazł się w "czerwonej strefie". Wskaźnik ten jest dobrym wskaźnikiem oceny bieżących nastrojów inflacyjnych w Australii, wykazując wysoką korelację z oficjalnymi raportami. Dzisiejsze dane pokazały, że aktywność konsumencka mieszkańców jest nadal na niskim poziomie ze względu na ogólną niepewność co do przyszłości. Wszystko to sugeruje, że słaby wzrost inflacji będzie kolejnym problemem dla RBA, a tym samym dla dolara australijskiego.

 AUD/USD. Podchwitliwy raport: australijskie dane na temat rynku pracy nie pomogły Aussie

 AUD/USD. Podchwitliwy raport: australijskie dane na temat rynku pracy nie pomogły Aussie

Przypomnę, że według najnowszych opublikowanych danych wskaźnik cen konsumpcyjnych w II kwartale spadł do ujemnego poziomu - po raz pierwszy od wiosny 2016 roku. Wskaźnik wyniósł około -1,9%. W ujęciu rocznym wskaźnik również spadł poniżej zera, osiągając -0,3%. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że kwiecień (a częściowo maj) był szczytem kryzysu koronawirusowego: Australia została poddana kwarantannie i dopiero pod koniec wiosny kraj zaczął stopniowo osłabiać blokadę. Dlatego prognozy inflacyjne miały podobny charakter. Jednak koronawirus nadal "nie opuszcza" zielonego kontynentu, dlatego proces odbudowy jest tak powolny i niejednoznaczny. Na przykład pewnego dnia premier Australii Scott Morrison powiedział, że jego kraj prawdopodobnie nie otworzy swoich wewnętrznych granic przed Bożym Narodzeniem, biorąc pod uwagę kolejny wzrost zachorowań. Jednocześnie stan Wiktoria jest nadal w stanie "ścisłej samoizolacji", która potrwa co najmniej do 13 września. A wielu ekspertów jest przekonanych, że władze przedłużą ten okres o kolejny miesiąc.

Dlatego niepewna pozycja dolara australijskiego jest zrozumiała. Dane z australijskiego rynku pracy z lipca pozostawiły więcej pytań niż odpowiedzi i nie stały się katalizatorem wzrostu dla Aussie. Dlatego w przypadku pary AUD/USD możliwe jest kontynuowanie strategii sprzedaży ze zwiększeniem "pułapu" przedziału cenowego 0,7100-0,7200. I odwrotnie - rozważenie kupna, gdy cena zbliży się do dolnej granicy przedziału cenowego.

*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości
Przejdź do listy artykułów Przejdź do artykułów tego autora Open trading account