Historia się powtarza. Globalna recesja, zachęty fiskalne i pieniężne na dużą skalę pozwalają nam porównywać wydarzenia z lat 2008–2011. Następnie, zainspirowany słabością głównych światowych walut i niską rentownością obligacji, złoto osiągnęło ponad 1900 USD za uncję. Inwestorzy polegali na przyspieszonej inflacji, instrumencie zabezpieczającym, któremu tradycyjnie przeciwstawiano się metalowi szlachetnemu. Muszę powiedzieć, że ostatecznie "byki" na XAU/USD popełniły błąd: inflacja pozostała na niskim poziomie, a długofalowe zyski doprowadziły do załamania trendu wzrostowego. Istnieją jednak różnice między tymi wydarzeniami a obecną sytuacją.
Wielkość zachęt podatkowych i pieniężnych w odpowiedzi na pandemię jest znacznie większa niż w latach 2008–2011. Bilans FED rośnie skokowo i według ekspertów z Wall Street Journal do końca 2021 r. może przekroczyć 11 bilionów dolarów. Demokraci w Izbie Reprezentantów nalegają na zwiększenie środków wsparcia gospodarczego o kolejne 3 biliony dolarów. Nie ma wątpliwości, że deficyt budżetowy i dług publiczny USA szybko wzrosną. Aby zapewnić, że zarządzanie długiem nie będzie bardzo bolesne i nie spowoduje poważnych przeszkód w ożywieniu amerykańskiej gospodarki, Ministerstwo Skarbu potrzebuje dwóch rzeczy: utrzymania stóp procentowych na niskim poziomie i inflacji. Wierzę, że władze zdecydowanie poprą pomysł przyspieszenia cen konsumpcyjnych. I nie tylko w Stanach.
Dynamika bilansu Fed
W latach 2009–2011 nie tylko popyt został przywrócony po kryzysie, ale także podaż, co w połączeniu ze spowolnieniem prędkości obiegu pieniądza spowolniło CPI. W latach 2020–2021 mogą wystąpić problemy. Wiele firm jest na skraju bankructwa z powodu kwarantanny, wiele zmuszonych jest do rewizji swoich łańcuchów dostaw, tym bardziej, że wojna handlowa USA-Chiny przyczyniła się do spowolnienia handlu międzynarodowego. Wręcz przeciwnie, popyt w obecności szczepionki odzyska się dość szybko, co zwiększa ryzyko przyspieszenia inflacji.
Szczepionka na COVID-19 na długoterminowym horyzoncie inwestycyjnym może grać po stronie złota, ale w krótkim okresie pogłoski o jej stworzeniu stanowią przeszkodę dla "byków" XAU/USD. Rzeczywiście, im szybciej to nastąpi, tym szybciej otworzą się gospodarki, tym mniejsze zapotrzebowanie na aktywa bezpiecznej przystani. Z drugiej strony dolar amerykański jest obecnie głównym aktywem bezpiecznej przystani, a jego słabość stwarza uczciwy wiatr dla nabywców metali szlachetnych. Ten ostatni skutecznie manewruje między słabnącym "amerykańskim" a rosnącym S&P 500, co pozwala fanom ETF kupować swoje produkty w rekordowym tempie. Tak więc w kwietniu napływ kapitału do wyspecjalizowanych funduszy giełdowych zorientowanych na złoto osiągnął najwyższy w historii poziom 9,2 mld USD, a w marcu 7,7 mld USD.
Ogólnie rzecz biorąc, korzystna sytuacja dla metalu szlachetnego nie uległa zmianie, co pozwala utrzymać uformowane długi na poziomie przełomowym 1720 USD za uncję i średnich pozycjach, jeśli złoto powróci do trójkąta. Celem jest poziom 161,8% według wzoru pochodnego AB = CD, znajdującego się w pobliżu znaku 1800 USD.
Złoto - dzienny wykres