Ceny ropy naftowej otrzymują wsparcie po silnym wzroście w zeszłym tygodniu na fali doniesień D. Trumpa, że Arabia Saudyjska może zacząć zmniejszać produkcję ropy o 10 milionów baryłek dziennie.
Wygląda na to, że w ubiegłym tygodniu nastąpiło odwrócenie cen ropy. Rosnące nadzieje, że Arabia Saudyjska, Rosja i USA rozpoczną jednak negocjacje w sprawie regulacji produkcji ropy naftowej, zachowując jednocześnie notowania. W czwartek OPEC + spotka się w trybie wideokonferencji, podczas którego omawiany będzie ten problem. Dotychczas oczekuje się, że zostanie podjęta decyzja o zmniejszeniu wydobycia ropy o 10 milionów baryłek dziennie.
I tu pojawia się pytanie, czy to wystarczy, aby podnieść ceny?
Naszym zdaniem dynamika cen ropy będzie zależeć nie tylko od przyjętej na spotkaniu wielkości redukcji, ale także od sytuacji wpływu koronawirusa na gospodarkę światową. Lokalnie w czwartek ceny na koniec spotkania mogą uzyskać znaczące wsparcie, jeżeli na spotkaniu zostanie podjęta decyzja o skoordynowaniu spadku wielkości produkcji o ponad 10 milionów baryłek dziennie, a czas realizacji przekroczy przewidywane trzy miesiące. Jednocześnie, jeśli okaże się, że wolumen jest mniejszy niż w ciągu trzech miesięcy, a inni producenci ropy naftowej - Stany Zjednoczone, Brazylia lub Kanada - odmówią udziału w tym procesie, należy spodziewać się wznowienia silnego spadku notowań.
Kolejnym czynnikiem ograniczającym ceny jest wejście gospodarki światowej w recesję na tle pandemii koronawirusa. Spowolnienie wzrostu gospodarczego automatycznie prowadzi do spadku popytu na surowce i towary - metale przemysłowe i oczywiście ropę naftową. Uważamy, że głównym zadaniem producentów ropy jest przywrócenie cen do 60 USD za baryłkę i utrzymanie ich w przedziale 30–40 USD za baryłkę, aby nie spadły poniżej poziomu 20 USD, co spowoduje do upadku nie tylko łupków ilastych, ale także producentów ropy w tradycyjny sposób.
Oczywiście, jeśli wszystko będzie optymistyczne w czwartek, może to stanowić dobrą zachętę do dalszego ostrożnego umacniania walut towarowych w stosunku do dolara amerykańskiego. Na tej fali akcje spółek wydobywczych i energetycznych również otrzymają wsparcie.
Prognoza dnia:
Para USDCAD konsoliduje się powyżej poziomu 1.3990 w oczekiwaniu na wynik spotkania OPEC +. Jeśli zakończy się pozytywnie, para wznowi lokalny spadek. W tym przypadku spodziewamy się, że spadnie do 1,3920, a następnie do 1,3725, jeśli poziom 1,3990 zostanie przekroczony.
Para USDNOK konsoliduje się również tylko powyżej poziomu 10,1500. Jeśli wynik wideokonferencji OPEC + będzie pozytywny, należy spodziewać się jego spadku do 9.86