EUR/USD
W czwartek zostały opublikowane tygodniowe dane dotyczące wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Publikacja Ministerstwa Pracy okazała się bardzo nieudana: 6,648 mln w porównaniu z prognozą 3 600 mln i 3,307 mln tydzień wcześniej, zrewidowane do 3,283 mln. Rynki jednak spokojnie przyjęły takie wskaźniki - z jednej strony inwestorzy już uzyskali odporność i "zrozumienie" danych o zatrudnieniu, z drugiej strony saldo wymiany handlowej w USA w lutym wykazało poprawę z -45,5 mld do -39,9 mld, co jest najlepszym wskaźnikiem od października 2015 r. Z trzeciej strony wszelkie złe dane tylko powodują, że inwestorzy bardziej unikają ryzyka i zwiększają popyt na dolara. W tym świetle dolar będzie się nadal umacniał, bez względu na dane dotyczące bezrobocia; warunkowo dobre wskaźniki pokażą najlepszy stan amerykańskiej gospodarki podczas pandemii wśród krajów G7, słabe dane będą również wspierać popyt na "najlepszą" walutę. Prognoza dla Non-Farm Employment Change wynosi -100 tys., przewiduje się wzrost bezrobocia z 3,5% do 3,8%.
Wczoraj euro spadło do 23,6% Fibonacciego (wykres dzienny). Otwiera się następny cel 0,0625 - obsługa zagnieżdżonej linii kanału cenowego.
Na czterogodzinnym wykresie cena walczy ze wsparciem linii Kruzensterna. Sukces, czyli spadek cen poniżej wczorajszego minimum 1,0821, jest sygnałem do otwarcia krótkich pozycji. S/L jest powyżej 1,0870.