Niestety głównym i prawie jedynym tematem dyskusji jest obecnie epidemia koronawirusa na świecie. Ostatnio naukowcy byli w stanie zidentyfikować kilka wzorców, które mogą pomóc w walce z wirusem. Na przykład okazało się, że śmiertelność w krajach, w których ludzie są szczepieni przeciw gruźlicy nawet w dzieciństwie (Rosja, Białoruś, Ukraina) jest znacznie niższa niż w krajach, w których nie są szczepieni (Hiszpania, Włochy). Być może pomoże to w walce z wirusem, jeśli nie teraz, to przynajmniej w przyszłości. Infekcja planety jest w pełnym rozkwicie. Na całym świecie oficjalnie odnotowano ponad 800 tysięcy przypadków tej choroby i prawie 39 tysięcy zgonów. Ale główna uwaga inwestorów skupia się w szczególności na Stanach Zjednoczonych i tym, co dzieje się w tym kraju. Istnieje kilka wyjaśnień jednocześnie. Po pierwsze, w czasie, gdy dolar aktywnie rósł w stosunku do euro i funta, wielu analityków uważało, że amerykańska waluta jest najbezpieczniejsza podczas następnego kryzysu w oczach traderów i inwestorów. Czy tak jest, czy nie, nie dowiemy się teraz. Rynki wierzyły w to, a dolar rósł. Jednak, jak się okazało nieco później, kiedy rząd USA i Fed zaczęły wykazywać oznaki poważnych niepokojów z powodu możliwej recesji i kryzysu gospodarczego, uczestnicy rynku przestali bezmyślnie kupować amerykańską walutę, wierząc, że cały świat upadnie, ale gospodarka USA przetrwa, a dolar uratuje wartość ich aktywów i oszczędności. Okazało się, że amerykańska gospodarka, jako jedna z największych na świecie, wymaga takich samych dużych zastrzyków i pakietów stymulacyjnych. Okazało się, że im silniejsza i większa gospodarka, tym trudniej jest utrzymać ją na powierzchni, tym niżej może potencjalnie spaść. Na przykład obecny stan amerykańskiego rynku akcji jest porównywalny z 2016 r., czyli "epoką przed Trumpem". Prezydent Stanów Zjednoczonych zawsze stawiał sobie główną zaletę wzrostu gospodarczego kraju i wzrostu rynku akcji. Jednak teraz, w przeddzień wyborów w listopadzie tego roku, Trump ma małe karty atutowe. W końcu wyborcom należy przyznać konkretne osiągnięcia za 4 lata panowania. Oczywiste jest, że epidemia jest sytuacją siły wyższej. Ale każdy elektorat jest zainteresowany osiągnięciami, zwycięstwami, a nie wymówkami i przyczynami, dla których osiągnięcie celów nie było możliwe. Tak więc prezydent USA zaczyna się denerwować z powodu możliwej porażki wyborczej w listopadzie, chociaż jego oceny polityczne ostatnio wzrosły, zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez różne agencje i czasopisma. Do tej pory Donald Trump postanowił przedłużyć środki kwarantanny w Ameryce, ale jednocześnie nie zaostrzać ich, na przykład w stanie Nowy Jork, który jest najbardziej dotknięty epidemią i jednocześnie przynosi największy PKB do ogólnego budżetu Stanów Zjednoczonych. Jednak prędzej czy później kwestia zakończenia kwarantanny zostanie ponownie wprowadzona do porządku obrad. Im dłużej gospodarka jest objęta kwarantanną, tym bardziej będzie się kurczyć. Wszyscy widzieliśmy, ile nowych bezrobotnych było w Stanach Zjednoczonych w zeszłym tygodniu. A to tylko tydzień. Czego można oczekiwać od gospodarki kraju, który w pewnym momencie stracił około 3 milionów pracowników? Trzy miliony Amerykanów straciło (tymczasowo lub na stałe) miejsca pracy, przestało być rentowne i napędzało PKB. A to dopiero początek. Według wielu wirusologów, mikrobiologów i epidemiologów nie ma powodu oczekiwać, że epidemia zakończy się za tydzień lub dwa. Nawet nie można oczekiwać spadku tempa wzrostu jej rozprzestrzeniania. Jednak lekarze są wspierani przez niektórych polityków. Na przykład wiceprezydent Mike Pence, który prowadzi walkę z koronawirusem, uważa, że według niektórych modeli pandemia może trwać 18 miesięcy lub dłużej i składać się z kilku fal. Lekarze popierają ten pogląd i uważają, że potrzeba dystansu społecznego jest niezwykle duża. Jednak Donald Trump i wielu jego zwolenników uważa, że kwarantanna i jej wpływy będą miały nieodwracalne konsekwencje dla gospodarki, a zatem przyniosą jeszcze więcej szkód Amerykanom niż sam wybuch koronawirusa. Jesteśmy zatem przekonani, że w niedalekiej przyszłości Stany Zjednoczone ponownie będą miały pytanie o zakończenie kwarantanny, a prezydent USA spróbuje wznowić pracę gospodarki ze szkodą dla zdrowia narodu amerykańskiego. Ale czy ten krok zaszkodziłby jego politycznej przyszłości? Ilu Amerykanów zagrożonych zdrowiem zgadza się dobrowolnie pójść do pracy?
FX.co ★ EUR/USD i GBP/USD. Konfrontacja Donalda Trumpa i przedstawicieli sektora opieki zdrowotnej. Zło kontra dobro
Relevance until
EUR/USD i GBP/USD. Konfrontacja Donalda Trumpa i przedstawicieli sektora opieki zdrowotnej. Zło kontra dobro
*Zamieszczona tutaj analiza rynku nie ma na celu udzielania instrukcji dotyczących zawierania transakcji, lecz zwiększenie Twojej świadomości